Tak, dokładnie, piszę, aby ci, którzy nie wiedzieli, że coś takiego powstaje mieli szansę coś przygotować.
Na pewno pojawi się informacja, do kiedy ostatecznie i nieodwołalnie przyjmowane będą relacje. Póki co piszcie i wysyłajcie. Jeśli jest ktoś jeszcze nieujęty na liście to też jak najbardziej można.