Podróże Rowerowe Info Magazyn (PRIM) 2012

[Kosiek]

Myślę, że Twój post jest obraźliwy i sugeruję zmienić ton. Myślę też, że obrażasz nie tylko mnie, ale osoby które zaangażowały się w tym temacie. Fakt, iż wśród nich znajdują się również kobiety, świadczy jeszcze mocniej na Twoją niekorzyść.

Jak będę potrzebował pomocy to poproszę. W lutym złożę PRIMA, co robić dalej zastanowię się później.

No tak... W końcu Pustelnik...

Taka sama dyskusja toczyła się w temacie Wyprzedzaj Bezpiecznie. Jak już ustaliliśmy, że akcja ma być wielka i spektakularna, to temat przycichł.

To podręcznikowy przykład błędu logicznego przez analogię (i nawet nie trzeba być po studiach prawniczych, czy innym kierunku aby to wiedzieć).

Nie wiem, czy zadałeś sobie trud przeczytania całego wątku ze zrozumieniem, ale myślę że gdyby tak było, Twoja wypowiedź mogłaby być (i tu daje Ci logiczną furtkę  ) zgoła odmienna.

[miki150]

Przyznaję, że dosyć pobieżnie czytałem wątek, ale z mojej obserwacji wygląda to tak: Pustelnik zaproponował, że zrobi magazyn i poprosił o przysyłanie relacji, po czym nastąpiło X stron dyskusji jak magazyn ma wyglądać - o co wcale nie prosił. W świetle tego jego ostatni komentarz jest adekwantny i dosyć zabawny 

[tranquilo]

Myślę też, że obrażasz nie tylko mnie, ale osoby które zaangażowały się w tym temacie.

Myślę właśnie że to Pustelnik zaangażował się w tym temacie bo faktycznie coś robi.

W ogóle nie wiem skąd ten hurra optymizm na temat kolejnych numerów. Poczekajmy na wyniki pracy Pustelnika, oceńmy - pochwalmy zalety, zgańmy wady i dopiero wtedy zastanawiajmy się co dalej. Opisy wypraw nie zając, nie uciekną

[Robb]

Jak będę potrzebował pomocy to poproszę. W lutym złożę PRIMA, co robić dalej zastanowię się później.

No tak... W końcu Pustelnik...

Pustelnik zaproponował, że zrobi magazyn i poprosił o przysyłanie relacji, po czym nastąpiło X stron dyskusji jak magazyn ma wyglądać - o co wcale nie prosił.

R

[furman]

Ja już od tygodnia piszę relację ale jakoś weny nie mam....jak po grudzie idzie 

[Kosiek]

Pozwolę sobie na jeszcze jeden komentarz.

Pustelnik zaproponował, że zrobi magazyn i poprosił o przysyłanie relacji

Przecież nikt nie blokował projektu PRIM 2012. Toczył się on swoim tempem, a merytoryczna dyskusja dotycząca dalszych kroków, do której de facto poniekąd nawoływałem samego Pustelnik'a była ciągle otwarta. Ba! Nawet sam uznałem, że panoszę mu się w wątku i widać chyba faktycznie mu to zaczęło przeszkadzać, bo odzew był niewybredny.

po czym nastąpiło X stron dyskusji jak magazyn ma wyglądać - o co wcale nie prosił

Tutaj sprostowanie: nikt nie dyskutował o tym, jak ma wyglądać PRIM 2012. Nikt nie ingerował w jego kształt. Dyskusja toczyła się na temat scenariusza idącego o krok dalej. A poza tym: czy to przypadkiem nie forum? Idąc tym tokiem, może założę jakiś temat i wara mi od wypowiadania się tamże?

W świetle tego jego ostatni komentarz jest adekwantny i dosyć zabawny 

To raczej zależy od poczucia humoru Według mnie post jest w pierwszej jego części wręcz obelżywy! I myślę, że było to w stosunku do mojej osoby (ale nie tylko) nie w porządku - tym bardziej, że wcześniejsze posty były merytoryczną dyskusją, więc wydaje mi się że przez ogólnie przyjęte zasady współżycia społecznego, należy się nam wszystkim szacunek. Ocenę postu Pustelnik'a pozostawiam jednak każdemu z Was - w zgodzie ze światopoglądem, oraz oczywiście poczuciem humoru.

Myślę właśnie że to Pustelnik zaangażował się w tym temacie bo faktycznie coś robi.

A ja myślę, że osoby które zainteresowały się tematem i podjęły dyskusję również wykazały się zaangażowaniem. Każdy merytorycznie napisany post jest wyrazem zaangażowania - nie tylko w tym temacie, ale na całym forum. Szkoda, że postawa niektórych ten potencjał marnuje.

W ogóle nie wiem skąd ten hurra optymizm na temat kolejnych numerów.

Ja nie zauważyłem nigdzie hurra optymizmu. Nawet w cytacie podanym przez Pustelnik'a pisałem o zasadności i szansach powodzenia.

Poczekajmy na wyniki pracy Pustelnika, oceńmy - pochwalmy zalety, zgańmy wady i dopiero wtedy zastanawiajmy się co dalej.

Ciekawe co by było, gdyby wszystko powstawało w oparciu o takie procedury. Żadne pismo nie jest dziś prototypowe. Można opierać się na rozwiązaniach innych, a także dyskutować, sprawdzać na sucho, czy też poprawiać niedociągnięcia (czyli de facto rozwijać projekt!) z biegiem czasu, tym samym go nie tracąc. Poza tym - nawiązując jeszcze do powyższego - miał to być czas na to, aby w ogóle przedyskutować, czy takie wydawnictwo miałoby sens. I tu powtórzę jeszcze raz - dyskusja nie ingerowała w projekt PRIM 2012.

Opisy wypraw nie zając, nie uciekną

I tutaj również się nie zgodzę. Idąc tokiem myślenia Pustelnik'a i czekając do lutego, w skrajnym przypadku (tj. powodzenia kwartalnika), pierwsze opisy wypraw, mogłyby nie zostać przygotowane na czas. Zwłaszcza, że sami twierdzicie, że trudno jest się Wam zebrać. Ja wolę mieć trzy miesiące na pracę, niż jeden. Jeszcze raz przypomnę: czas do wydania PRIM'a 2012 miał być przeznaczony na dyskusję.

To moje zdanie. Macie prawo mieć inne i ja z całą pewnością je uszanuję, nie sugerując nikomu gastrycznych dolegliwości.
Proponuję jednak wpierw czytać ze zrozumieniem, a dopiero później zabierać głos w dyskusji.

[tomzoo]

Kosiek, jak na razie to zaangażowaniem wykazałeś się nie w temacie organizacji i wydania magazynu, a w tym wątku jedynie. Może i chęci masz, ale jak na razie oprócz psucia atmosfery w tym wątku to niewiele wniosłeś. No może jeszcze trochę roszczeniowego tonu. Spasuj nieco.

Odnośnie wypowiedzi mikiego150 - mam podobne zdanie - odpowiedź Pustelnika była jak najbardziej merytoryczna i na miejscu.

Z ludźmi lepiej współżyć w zgodzie, a nie się gryźć. 

[olo]

Dalej dalej ludziska, do roboty. Bo dopiero 10 relacji jest u Pustelnika. Przed chwilą podesłałem moje Alpy i poznańską grupę dojazdową na Zlot ;-)

[furman]

Myślę, że skończę w ten weekend.

[Pustelnik]

Jest już 14 wypraw, a kilka osób dodatkowo już do mnie pisało, że wkrótce dostanę relacje.

[martink]

Jeśli chodzi o Istrie i Alpy Julijskie to autorem oczywiście jest martink 

[Pustelnik]

Jutro kończy się styczeń. Nie chciałbym Was poganiać, ale jest kilka dobrych wypraw z 2012, które chętnie bym jeszcze dorzucił. Termin jest oczywiście umowny i nadesłane później relacje również zostaną uwzględnione. Czekam, przyślijcie relacje!

[tomzoo]

Prawie gotowe... 

[goś]

trochę późno ogarnęłam temat, ale także napiszę kilka słów o wyjeździe.
super pomysł
i osobiście popieram propozycję na wydanie 2012.

[stachu]

Witam, można jeszcze wysyłać relacje? Bo właściwie w okresie zimowym nie przeglądałem forum i dzisiaj Magda do mnie wyslała wiadomość o akcji i chętnie bym dopisał o swojej Chorwacji z 2012 Jeśli tak to do niedzieli (10 lut) wyślę opis + fotki.