Wyprawa po tak zwanych Kanarach

[martwawiewiórka]

A jak wielkie rosną te gwiazdy betlejemskie?

Galeria jak zwykle wspaniała; jesteście trochę jak na Księżycu: jakby zero miejscowości, zero ludzi.

[Marta]

Jak zwykle super zdjecia! A droga do Mascki jest naprawde cudowna!

[marek.dembowski]

Remigiusz, galeria jak zawsze u Ciebie świetna. Tym bardziej, że piękne są miejsca, które uwieczniłeś na fotografiach. Wąwóz Masca na nas również zrobił ogromne wrażenie, tym bardziej, że byliśmy tam na samym początku wyprawy i od razu "dostaliśmy po oczach"
Fajne wyszedł Ci podpis pod tym zdjęciem: http://www.rowerowarodzinka.pl/grafika/2012_cnr/cnr_teneryfa/teneryfa_19.html   

[Remigiusz]

Natalia mieściła Ci się do przyczepki? Dalej hol czy już samodzielnie rower?

Jeszcze się mieściła, a teraz zapiszemy ją na jogę i też się zmieści.

Mam tylko nadzieję że w tym roku nie  zbojkotujesz ponownie forumowego kalendarza

Nie bojkotowałem, tylko nie miałem odpowiednich zdjęć z zadanego okresu.

 

A jak wielkie rosną te gwiazdy betlejemskie?

Tak ze dwa metry wysokości to chyba lekko miały. Nie pamiętam, bo zdjęcia krzaków robiłem na zlecenie, a nie z zamiłowania 

jesteście trochę jak na Księżycu: jakby zero miejscowości, zero ludzi

Ania, miejscowości fotografowałem, gdy byłem w Portugalii. Chyba wystarczy, jak na jeden rok 

żałuję że my na Teneryfie nie mieliśmy tyle czasu i nie zobaczyliśmy tego wąwozu Masca - bo jak widać i krajobrazy wspaniałe i rowerowo też nie lada wyzwanie

A droga do Mascki jest naprawde cudowna!

Przejazd przez Maskę polecam, a aby wyzwanie nie było zbyt lada, lepiej jechać od południa na północ, nachylenia będą łagodniejsze.

[magdad]

Rewelacyjne zdjęcia, byłam pewna, że Natalka już w przyczepce nie będzie jeździć . Coś mapą jest nie tak, jak klikam na nią to wyświetla się: "Obrazek nie może zostać wyświetlony, ponieważ zawiera błędy".

[Remigiusz]

Coś mapą jest nie tak, jak klikam na nią to wyświetla się: "Obrazek nie może zostać wyświetlony, ponieważ zawiera błędy".

Dziwne, u mnie działa 

[martwawiewiórka]

Ania, miejscowości fotografowałem, gdy byłem w Portugalii. Chyba wystarczy, jak na jeden rok 

Z mojej strony to oczywiście nie był zarzut.

[van]

Takie zdjęcia działają motywująco, żeby się gdzieś ruszyć Gran Canarię zaliczyłem, szkoda, że wtedy nie zabrałem lustrzanki, ale tylko bagaż podręczny mieliśmy.

Fotografie powalają jak zwykle ! Wyznaczasz poziom na forum Remigiusz i wzór do naśladowania !

[Remigiusz]

Z mojej strony to oczywiście nie był zarzut.

A z mojej oczywiście żart. 

[vooy.maciej]

Natalia mieściła Ci się do przyczepki? Dalej hol czy już samodzielnie rower?

Jeszcze się mieściła, a teraz zapiszemy ją na jogę i też się zmieści.

to nie Szwecja, ale weź to usuń, bo Ci dziecko za znęcanie odbiorą

[Remigiusz]

No to ostatnia odsłona. Zapraszam do tradycyjnej galerii uczestników: http://www.rowerowarodzinka.pl/cnr_u.htm

Uwaga, podpisy inspirowane Robertem (!).

[miki150]

Nie mogłem się doszukać tych podpisów, a to są nadpisy, w tytułach okien

[Alchemik]

Gratuluję wyprawy. Świetne zdjęcia, piękne miejsca.
Całą Teneryfę zjechałem samochodem, ale jeździć tam rowerem i jeszcze z przyczepką - to robi wrażenie.