Jak zapakować rower i bagaże przed samolotem

[Joseph]

wielkie dzięki, wiedząc jak to u nich wygląda zastanowię się czy brać zestaw rower+15kg czy złożyć rower do paczki i wysłać kurierem.

Pytanie dokąd te paczki.
Ja zastanawiałem się ostatnio nad wysyłką monitora (30") do Norwegii, gabaryty i masa pudełka podobne.
koszt?
zazwyczaj korzystam z FedEx, UPS: 1600-2000 PLN
najtańszy okazał się Pocztex: ~750 PLN
Klasyczna paczka Pocztą Polską: ~350 PLN

rower można wysłać paczką,
monitora już bym nie wysłał.

A, kalkulacje dla Poczty/Poczteksu są dla Szwecji albo Finlandii, w ich kalkulatorze Norwegii nie ma wśród krajów europejskich

BTW.
ostatnio przesyłałem z Niemiec do Polski 3 palety, w sumie 690 kg, zapłaciłem 350 Ojro, nie wiem skąd kurierzy mają takie ceny za 20kg...

[Joseph]

U mnie ostatnio było tak samo... W dodatku rower, wypadający z tego otwartego kartonu, wyjechał normalnie na taśmie razem ze zwykłymi bagażami (!) - a przecież ta taśma jest strasznie wąska, więc zanim pudło do mnie dojechało, widziałam jak się blokuje, obija... Biedny rower Chyba tylko obsługa Okęcia mogła wpaść na tak genialny pomysł.

Wydawało mi się że kiedyś wrzucałem te zdjęcia,
w poprzednie wakacje czekając przy bramce z zaciekawieniem przyglądałem się jak traktowany jest rower.
Jak widać spadł z pasa transmisyjnego, później podróżował na dachu wózka który jak widać jest odrobinę wypukły. Widziałem jak 2 razy spadał pod wpływem wibracji...

[miki150]

Masakra, na którym lotnisku to było?

[Joseph]

Masakra, na którym lotnisku to było?

Piękny różowy sprzęt WAS,
gdzie indziej jak nie Lotnisko Chopina

[Fijolek2005]

Każdy rower traktuje się tak samo jak bagaż . Chyba że obsługa sama jeździ to ma szacunek , czasami tak bywa. Na strzałki gdzie góra a gdzie dół to zapomnijcie o tym nie istnieje to w pojęciu . Tak więc najlepiej dobrze to owinąć a jeszcze lepiej moim zdaniem wsadzić w karton i mieć nadzieję że się nic nie stanie . Takie traktowanie jest niezależne od lotniska , wyobraźcie sobie przenoszenie na taśme dobrych kilku ton dziennie to sami sie zastanowicie jaki jest stosunek do bagażu

[Lester]

Podczas naszej tegorocznej majówki w Gruzji w dwóch rowerach zostały uszkodzone zęby największych tarczy korb. Na lotnisku w Tbilisi zostało to zgłoszone obsłudze, koledzy wypełnili jakieś formularze i po powrocie do Polski dokończyli proces reklamacji, nie robiąc sobie zbyt wielu nadziei na pomyślne zakończenie sprawy. Jakież więc było zdziwienie, gdy po paru tygodniach linie AirBaltic z nawiązką zwróciły koszty wymiany całej korby. Warto mieć to na uwadze w podobnych przypadkach.

[memorek]

Lester, a jak to się stało?  Jak rowery były zapakowane?

Marek

[Dudeck]

wielkie dzięki, wiedząc jak to u nich wygląda zastanowię się czy brać zestaw rower+15kg czy złożyć rower do paczki i wysłać kurierem.

Pytanie dokąd te paczki.
Ja zastanawiałem się ostatnio nad wysyłką monitora (30") do Norwegii, gabaryty i masa pudełka podobne.
koszt?
zazwyczaj korzystam z FedEx, UPS: 1600-2000 PLN
najtańszy okazał się Pocztex: ~750 PLN
Klasyczna paczka Pocztą Polską: ~350 PLN

Paczka do Szkocji, w 300 zł się spokojnie powinienem zmieścić, jako, że zmieszczę się w standardach międzynarodowych (tj suma obwodu+wysokosc<=300cm). Dobrze, że mam ramę 17 .

[Fijolek2005]

Zastanawia mnie jaka siła musiała być aby tak zjechać zęby . Warto zawsze reklamować uszkodzony bagaż .

[Bartek L.]

A, kalkulacje dla Poczty/Poczteksu są dla Szwecji albo Finlandii, w ich kalkulatorze Norwegii nie ma wśród krajów europejskich

Wysylalem z Polski do Norwegii juz 3 rowery- zwykla poczta, w tym jeden (poziomy) nowy. Zadnego cla nie chceli, za przesylke wychodizlo po jakies 250 zl, ale szly do 2 tygodni.

[Lester]

jak to się stało?  Jak rowery były zapakowane?

Rowery były przewożone w torbach Accenta, koledzy nie zabezpieczyli niczym tarczy, na których najprawdopodobniej opierały się rowery (ja pod tarcze korby podkładam w takim wypadku kask)

[vooy.maciej]

dlatego najlepiej nie ściągać tylnego koła

[miki150]

Ale to byś musiał obu nie zdjemować żeby się na korbie nie opierał.

[martwawiewiórka]

W dodatku rower, wypadający z tego otwartego kartonu, wyjechał normalnie na taśmie razem ze zwykłymi bagażami (!)

Aha, też tak mielismy. Bylismy niezle zdziwieni.

Ja mimo wszystko, jednak preferuję tez solidne poowijanie folią, a przerzutki  i napęd pozabezpieczane dokładniej. Kół nigdy nie zdjemowaliśmy.

[vooy.maciej]

to chyba zależy od długości widelca, w naszych dwóch rowerach opiera się na tylnym kole i widelcu- korba jest w powietrzu