Autor Wątek: Jak zapakować rower i bagaże przed samolotem  (Przeczytany 216339 razy)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Ale to byś musiał obu nie zdjemować żeby się na korbie nie opierał.
No i tak jest najprościej, a i chyba najbezpieczniej. Zawsze proszę w serwisie o wielkie pudło, w którym mieści się rower bez zdejmowania kół czy kierownicy. Rower nie opiera się wtedy na korbie czy przerzutkach, w dodatku po 5 minutach jest gotowy do drogi.

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Ale to byś musiał obu nie zdjemować żeby się na korbie nie opierał.
U mnie po ściągnięciu przedniego koła, rower stoi na tylnym i na widelcu. Korba w powietrzu.
http://rower.memorek.pl/zdjecia/600_Dookola_Irlandii_2012/slides/19032012253.html

Marek

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
To zależy jaki kto ma rower, ja bym przez drzwi lotniska wtedy nie przejechał ;)

Poza tym im większy pakunek, tym większe ryzyko dodatkowej opłaty (w przypadku linii, gdzie nie płaci się z góry i sytuacja jest do końca niepewna)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Poza tym im większy pakunek, tym większe ryzyko dodatkowej opłaty (w przypadku linii, gdzie nie płaci się z góry i sytuacja jest do końca niepewna)
Wiem, czeka mnie to w piątek rano, o ile kierowca autobusu zgodzi się mnie w ogóle zabrać z tym pudłem na lotnisko, bo jak nie, to nie polecę :P Moje pudło będzie większe niż dopuszczalne - tzn. z większym też mnie wpuszczą, ale cena jest dwa razy wyższa. No cóż, mam nadzieję, że obsługa przy odprawie nie ma miarek w oczach i nie będzie się czepiać.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
U mnie po ściągnięciu przedniego koła, rower stoi na tylnym i na widelcu. Korba w powietrzu.
http://rower.memorek.pl/zdjecia/600_Dookola_Irlandii_2012/slides/19032012253.html

Świetna fota instruktażowa :]

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Świetna fota instruktażowa
Zajęło mi to 3 godziny. Zdjęcie zrobiłem, żeby u Hindiany i Sumdetectiva nie wymyślać wszystkiego na nowo  ;)

Marek

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
a jeśli ktoś ma za krótki widelec, to zawszę może wsadzić coś pod niego i już

Lester

  • Gość
Cytuj
to chyba zależy od długości widelca, w naszych dwóch rowerach opiera się na tylnym kole i widelcu- korba jest w powietrzu

Niestety, do toreb Accenta (oraz Zatora, ja mam taką) nie zapakuje się rowerów trekkingowych bez zdjęcia obydwu kół, więc siłą rzeczy rower musi opierać się na korbie.
« Ostatnia zmiana: 19 Cze 2012, 12:39 Lester »

Online Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Zawsze można przecież odkręcić prawą korbę 8) Klucz do ściągania korb jest naprawdę niewielki i warto go ze sobą zabrać.
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Ok - a jak się ma karton do folii bąbelkowej?

Co lepsze?

"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Z kartonu nie korzystalem, ale dla mnie przewagi są następujące:
- nie musisz szukać kartonu - jedziesz do marketu budowlanego i kupujesz folię. To ważne szczególnie w obcym mieście.
- Nie ograniczają Cię rozmiary kartonu.
- Widać, ze to rower, paczka jest nieporęczna - przynajmniej w teorii może poprawić to jej traktowanie.
- Przewiezienie kartonu na lotnisko może być pewnym problemem, folię zwiniętą w rulon wrzucasz na bagażnik.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Wydaje mi się, że lepsze traktowanie roweru w folii (bo widać, że to rower) to tylko teoria. Ludzie na lotniskach wszystkim rzucają.
W kartonie można mieścić wrażliwe elementy roweru daleko od brzegów narażonych na uderzenie. W karton możesz schować więcej rzeczy. Taki Ryanair ma limit wagi, a nie wielkości kartonu.

Marek

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
IMO newralgiczne elementy można zabezpieczyć otuliną do rur.


Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
to jest bardzo względne co lepsze (karton czy folia). Trezba się na cos zdecydować i już.

Miałam tylko taką wizję, ze jak rower bedzie w kartonie, to bedzie elegancko pasowało go przywalić bagażami, a jak bedzie w folii to bedzie na tyle nieforemny, ze nie poukładają na niego jakichś waliz. Może to złudna wizja oczywiście.:)

Mysmy otulali te elementy delikatne tez taką jakąś gąbką. Usztywnialiśmy i przytwierdzaliśmy gdzie się dało. Potem folia...
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
W Wizzair nie robią problemu jak rower jest w folii a nie w kartonie? Bo chyba mają na stronie, że trzeba w karton pakować


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum