Autor Wątek: Jak zapakować rower i bagaże przed samolotem  (Przeczytany 216271 razy)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Kombinowanie z bagażem w przypadku tanich linii lotniczych może Cię bardzo drogo kosztować - ostatecznie linie te nie bez powodu są tanie :)

Offline Mężczyzna śledziu

  • Wiadomości: 17
  • Miasto: Oława
  • Na forum od: 07.01.2017
No tak, dzięki za info. Kombinowałem w drugą stronę, żeby wszystko wsadzić w karton i nadać ale widzę nidyrydy. Jeszcze potwierdzę to z wizzairem ale jak się nie da to dokupię rowerowe, to 140 złza sztukę

Offline Mężczyzna marszy

  • Wiadomości: 452
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 23.07.2013
Ale dobrze kombinujesz. Wykupujesz tylko sprzęt sportowy, nie kupujesz rejestrowanego i lecisz z podręcznym. Ja do kartonu wsadziłem namiot, karimatę, sakwę z narzędziami i gastronomią i małą z ubraniami. Torba na kierownicę poleciała jako podręczny. Przy krótkiej wyprawie i jednej sakwie może się zmieścisz.
Gabaryt idzie przez osobną bramkę, przez osobny rentgen. Na Okęciu pytali mnie o zawartość, ale SG nie jest od sprawdzania regulaminu linii lotniczych. Nie wiem, jak jest teraz z SOLem i czy robią problemy.
Niemniej pamiętaj, że obsługa lotniska gabarytu nie lubi. W Kutaisi podchodzili jak do jajka, ale na Okęciu karton fruwał i wyjechał z bramki bez jednego narożnika. Jak za dużo napakujesz, to nawet przy dobrym oklejeniu taśmą wszystko może dojechać w częściach.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
A no kluczowe jest, żeby wszystkie dodatki były solidnie przyklejone srebrną taśmą do roweru. Ja przez zaniedbanie tego straciłem niestety stelaż do namiotu :(

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
A no kluczowe jest, żeby wszystkie dodatki były solidnie przyklejone srebrną taśmą do roweru. Ja przez zaniedbanie tego straciłem niestety stelaż do namiotu :(
Wypadł przez dziurę w kartonie?

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
U mnie raz karton wyjechał na taśmę otwarty, prawie cały rower był luzem, poza kartonem. Innym razem karton był cały podziurawiony, bez dużych kawałków w wielu miejscach, jakby dorwał się do niego jakiś wściekły goryl. Rowerkowi nic się nigdy nie stało, ale po tych doświadczeniach nie pakuję do kartonu sakw, namiotu i innych cennych rzeczy, które mogłyby się zgubić albo uszkodzić.

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Dobre zabezpieczenie bagażu to podstawa. Ja miałem śmieszną przygodę lotniskową. Czekam na odbiór bagażu, jadą walizy na taśmociągu, wyciągam szyję, wytężam wzrok i widzę... moje bokserki! Za chwilę jedzie moja koszulka, spodenki, skarpetki, sandał i reszta rzeczy.  ;D
Okazało się, że moja sakwa Crosso Dry rozpięła się podczas przeładunku. A że była upchana na maxa, wszystkie rzeczy od razu wysypały się na taśmę. Całe szczęście, że stało się to na ostatnim etapie podróży bagażu, a nie przy ładowaniu do samolotu. Nauczka na całe życie.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
ale na Okęciu karton fruwał

jak w Burgas wyleciały nasze rowery na płytę lotniska (w kartonach co prawda) to aż nam się zimno zrobiło;)
Bułgarzy mają spory luz...
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Wypadł przez dziurę w kartonie?

Wtedy akurat nie miałem kartonu, wypadł przez dziurę w folii. Ale karton też mi kiedyś doleciał otwarty, więc równie dobrze mogło się to zdarzyć z kartonem.

Historia z bokserkami piękna :D

Doszedłem ostatnio do wniosku, że najlepsza do zabezpieczenia czegokolwiek jest solidna porcja folii streczowej.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
/.../
Doszedłem ostatnio do wniosku, że najlepsza do zabezpieczenia czegokolwiek jest solidna porcja folii streczowej.

Najlepsza taaak, iż bywa - rowery nawet nie są przyjmowane na pokład (marq&Co., Praha), więc nie ucierpią.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Kto decyduje o przyjęciu lub nie roweru na pokład ?
Czy jest to spójna polityka dla danej linii lotniczej czy bardziej dla danego lotniska. Pracownicy na odprawie przy low-costach to chyba często pracownicy lotniska albo jakiejś zewnętrznej firmy ?

Czy ktoś próbował przewieść rower jedynie w folii stretch Ryanair z Modlina ?
Może ktoś próbował przewieść rower jedynie w folii stretch z Malagi ?

Ciekawe co Norwegian miał na myśli "Maksymalne wymiary sprzętu wynoszą 250 x 79 x 112 cm (dł. x wys. x szer.). Obwód sprzętu nie może przekraczać 300 cm." - Jak się liczy obwód kartony rowerowego w Norwegian ? Ktoś ma jakieś doświadczenia ?
« Ostatnia zmiana: 26 Sty 2017, 14:13 Diver »

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
zapewne chodzi o sumę wymiarów nieprzekraczającą 300cm.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
rower tylko w streczu,przewoziłem w iberii(bez opłaty)jakbyco ;D

(dodam że było to na powrocie,lecąc do..na pewno tak bym nie zaryzykował)
« Ostatnia zmiana: 26 Sty 2017, 15:39 rufiano »

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Kto decyduje o przyjęciu lub nie roweru na pokład ?

marg z ekipą nie wpuszczono do samolotu bo rowery nie były w kartonach i zdaje sie że była to decyzja obsługi lotniska. To o czym wspomniał łatoś. Ja od czasu tamtej historii jakoś się boję nie pakować w karton (wszystkie przeloty - do czasu aż marg miała pecha - rower pakowaliśmy tylko w folię a elementy kluczowe w bąbelki)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Z Marysią jedyny przypadek, kiedy nam nie chciano zabrać rowerów, mieliśmy wtedy, kiedy były zapakowane w kartony. Nie wzięliśmy poprawki na wagę samych kartonów.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum