Autor Wątek: Jak zapakować rower i bagaże przed samolotem  (Przeczytany 216255 razy)

Offline Mężczyzna faja

  • Wiadomości: 361
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2013
W SAS też nie jest tak znowu prosto.


Rules and regulations for name changes
Changing the name on your ticket costs DKK/NOK/SEK 600/EUR 65/USD 71 per ticket.
Adults cannot travel on child or youth tickets.
You cannot change the name on the ticket for a trip that has already started.
Please note that on airlines other SAS and Wideroe, different rules may apply.
To change the name on your ticket or transfer the ticket to another traveler, contact SAS Sales and Service


Gdyby lotnicze pozwalałyby na dowolne zmiany to pierwszy bym zakupił tanie bilety na np 6 miesięcy przed odlotem, a później sprzedawałbym je na kilka dni przed odlotem. Myślę że business byłby bardzo dobry.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Czy aby na pewno źle przeczytałem?

http://www.tur-info.pl/p/ak_id,7576,,wizz_air,oplata,niestawienie,lot,kara,urzad_ochrony_konkurencji_i_konsumentow.html

Cytuj
Jeszcze niedawno tania linia lotnicza Wizz Air zamierzała wprowadzić karę dla pasażerów, którzy nie stawili się na lot.

Skoro Wizzair chciał, to aeromexico by mogło.

Co do zmiany danych osobowych to jest taka opcja, i wiadomo że jest płatna. Chyba że się droższy (w wyższej klasie) bilet kupi.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Brzmi rozsądnie. Ciekawe czy tak rzeczywiście jest  ::) Tak czy inaczej wygrała bezpieczniejsza (droższa) opcja.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Kobieta Edith81

  • Wiadomości: 7
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 25.06.2018
Gdańsk - Trondheim
Stavanger - Gdańsk
rower zapakowany w folię i nie spuściłam powietrza.
Nikt się nie czepiał o nic.
Swoją drogą to chyba powinnam przestać otwierać ten wątek, bo non stop te same pytania do znudzenia.

Trochę tak i trochę nie, bo przepisy się zmieniają i np. dzisiaj dzwonię na infolinie Wizzair, żeby się upewnić ad. bagażu i po pierwsze pani mocno trzyma się opcji, że rower tylko w pokrowcu podróżnym, po drugie już nie można zabrać 2 sztuk bagażu podręcznego bezpłatnie, np. walizeczka + torba z aparatem lub laptopem. Opcja z torebką jest odpłatna.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Trochę tak i trochę nie, bo przepisy się zmieniają i np. dzisiaj dzwonię na infolinie Wizzair, żeby się upewnić ad. bagażu i po pierwsze pani mocno trzyma się opcji, że rower tylko w pokrowcu podróżnym, po drugie już nie można zabrać 2 sztuk bagażu podręcznego bezpłatnie, np. walizeczka + torba z aparatem lub laptopem. Opcja z torebką jest odpłatna.
Pani bzdury gada. Tak jak napisałem w innym wątku. Szły i pokrowce i kartony bez problemu. Druga sztuka bagażu podręcznego, mała torebeczka, tylko z WizzPriority. Niestety przestrzegają tego i kilka osób cofnęli za druga torebkę.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Dawid_2248

  • Wiadomości: 103
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.11.2011
    • Moja galeria Picasa
Odświeżam temat - na blogu opublikowałem post, w którym starałem się zebrać do kupy podstawowe informacje, dotyczące transportu roweru samolotem. Taka baz wiedzy na początek dla kogoś, kto nigdy jeszcze nie leciał z rowerem. Jeśli ktoś ma chwilkę, proszę o zajrzenie i ew. opinię, co z ważniejszych rzeczy można by dodać :)

http://www.gdzielosponiesie.pl/2018/09/jak-przewozic-rower-w-samolocie/#more-5604
www.gdzielosponiesie.pl

"Podróże to jedyna rzecz, na którą wydajemy pieniądze, a stajemy się bogatsi"

Offline Mężczyzna kinioo

  • Wiadomości: 127
  • Miasto: Stevenage
  • Na forum od: 28.08.2018
Odświeżam temat - na blogu opublikowałem post, w którym starałem się zebrać do kupy podstawowe informacje, dotyczące transportu roweru samolotem. Taka baz wiedzy na początek dla kogoś, kto nigdy jeszcze nie leciał z rowerem. Jeśli ktoś ma chwilkę, proszę o zajrzenie i ew. opinię, co z ważniejszych rzeczy można by dodać :)

http://www.gdzielosponiesie.pl/2018/09/jak-przewozic-rower-w-samolocie/#more-5604

W sumie ciekawie zebrane - bazujace na Twoim doswiadczeniu na pewno pomocne.

Ja wspomnialbym o zakazie wkladania do nadawanego roweru/kartonu/folii/torby itp niczego pod Cisnieniem tj. kartridze Co2, czy butle do palnikow - niby oczywista oczywistosc, ale zaoszczedzi nam to rozpakowywania i ponownego pakowania roweru/ekwipunku.

My/ja za kazdym razem (a tez juz kilka przelotow z rowerami mielismy) pakuje rower w karton - wydaje mi sie to duzo latwiejsze jak chce sie jeszcze cos dopakowac tj. namiot, inne graty.

Nigdy nie mialem problemu ze znalezieniem sklepu rowerowego, w ktorym jakis karton sie znalazl ;) Choc musze przyznac, ze w takim Santander do objechalem juz chyba cale miasto...ale udalo sie (mowie tutaj o drodze powrotnej)

Oczywiscie (jak pewnie w kazdym innym przypadku) praktyka czyni mistrza - dwa/trzy pakowania i czlek sam wie jak to najlepiej zrobic i co sie u kogo sprawdza.
Sorki za brak polskich znakow...

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Ja wspomnialbym o zakazie wkladania do nadawanego roweru/kartonu/folii/torby itp niczego pod Cisnieniem tj. kartridze Co2, czy butle do palnikow

Czemu nie?
A próbowałeś naboje CO2 wsadzić w sztycę/rurę/główkę ramy, tak, by żaden rentgen tego nie wykazał? Albo podłużny kartusz wzdłuż goleni amortyzatora prostopadle do dłuższego boku pudła, tak jak jedzie na taśmie  8)

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Widziałeś obraz z tego cosia na lotnisku? Widziałem na ekranie szprychy schowane w sztycy mojego roweru.

W tym tekście brakuje (albo mi umknęło) informacji o masymalnej wysokości pakunku, jaki wchodzi do maszyny prześwietlającej i tego, ile waży średnio karton (bo bywa, że 3,5 kilograma, a bywa, że 6).

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Chyba jaja sobie robisz, możesz w ten sposób stracić lot, bo jak poproszą o rozpakowanie i pokazanie kartusza to możesz się w czasie nie wyrobić. Szprychy lub stelaż do namiotu to się można spodziewać przy rowerze i kontrola to powinna puścić, ale kartusz co2 będzie wyglądał podejrzanie, to może być równie dobrze ładunek wybuchowy. Trzy razy przejdziesz kontrolę, za czwartym razem będziesz miał pełen kipisz w bagażu, stracisz lot bez możliwości odszkodowania (bo przecież Twoja wina - było nie przemycać kartusza) i przestaniesz się bawić w takie przemycanie.

Zauważ, że widać głównie te metalowe części, które się nie nakładają na siebie - czym więcej elementów umieścisz w skanerze widocznych profilem tym większą zbitą plamę utworzą  8)

Ty mi lepiej powiedz jak spakować rzymskie ognie i fontanny, które często mi do zdjęć bywają potrzebne, a rzadko na miejscu jest gdzie kupić?

Offline Mężczyzna kinioo

  • Wiadomości: 127
  • Miasto: Stevenage
  • Na forum od: 28.08.2018
Ja wspomnialbym o zakazie wkladania do nadawanego roweru/kartonu/folii/torby itp niczego pod Cisnieniem tj. kartridze Co2, czy butle do palnikow

Czemu nie?
A próbowałeś naboje CO2 wsadzić w sztycę/rurę/główkę ramy, tak, by żaden rentgen tego nie wykazał? Albo podłużny kartusz wzdłuż goleni amortyzatora prostopadle do dłuższego boku pudła, tak jak jedzie na taśmie  8)

Hej,

Nie chodzilo mi o 'ukrycie' potencjalnego pakunku pod cisnieniem, ale sam fakt, ze jak sie doczepia to troszke czasu i nerwow nam zejdzie zeby dokopac sie do tego.

Poza tym jest taki przepis i tyle. Twoja sprawa co i czy spakujesz, moze sie uda - wg mnie nie warto ryzykowac.

K.
Sorki za brak polskich znakow...

Offline Mężczyzna kinioo

  • Wiadomości: 127
  • Miasto: Stevenage
  • Na forum od: 28.08.2018
Widziałeś obraz z tego cosia na lotnisku? Widziałem na ekranie szprychy schowane w sztycy mojego roweru.

W tym tekście brakuje (albo mi umknęło) informacji o masymalnej wysokości pakunku, jaki wchodzi do maszyny prześwietlającej i tego, ile waży średnio karton (bo bywa, że 3,5 kilograma, a bywa, że 6).

Wojtku,

Z tymi wymiarami skanera, pudla, wagi itp to jest roznie...ostatnio wszystko bylo cacy w Londynie (wylot), ale juz w Lizbonie nie (przylot). Na moje stwierdzenie, ze w Londynie tez tak zapakowany byl, takie samo pudlo, waga itp - pani stwierdzila 'ale to jest Portugalia - tu mamy inne zasady' ;)

K.
Sorki za brak polskich znakow...

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Z niecodziennych podróży:

Gdańsk-Ryga-Gdańsk w Air Baltic bez jakiegokolwiek pakowania roweru, co Air Baltic przyznaje wprost na swojej stronie i czego nawet nie próbował kwestionować nikt z obsługi w Gdańsku i w Rydze.

Tylko kierownica, pedały, siodełko, trochę powietrza. W obydwu przypadkach widziałem za-/rozładunek i nie stwierdziłem specjalnego braku szacunku dla roweru.


W Gdańsku - pełna kultura:



Po przylocie:



Chwilę później:



W Rydze - na styk:




A cała wiosenna Łotwa tutaj.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna kinioo

  • Wiadomości: 127
  • Miasto: Stevenage
  • Na forum od: 28.08.2018
Z niecodziennych podróży:

Gdańsk-Ryga-Gdańsk w Air Baltic bez jakiegokolwiek pakowania roweru, co Air Baltic przyznaje wprost na swojej stronie i czego nawet nie próbował kwestionować nikt z obsługi w Gdańsku i w Rydze.

Tylko kierownica, pedały, siodełko, trochę powietrza. W obydwu przypadkach widziałem za-/rozładunek i nie stwierdziłem specjalnego braku szacunku dla roweru.


W Gdańsku - pełna kultura:



Po przylocie:



Chwilę później:



W Rydze - na styk:




A cała wiosenna Łotwa tutaj.

Szy.

Odwaznie, nie powiem!
Sorki za brak polskich znakow...

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Sakwa pod ramą może budzić wątpliwości, nie ryzykowałbym.

A podręczny to dwie sztuki? O, albo to zmieniło się od maja gdy leciałem, albo przeoczyłem.

Cena niezła, moje bilety w maju to było zdaje się po 64 euro, coś koło tego.

A, koniecznie trzeba zgłosić rower wcześniej, bo to małe samoloty, na bank mają jakiś limit.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum