Pablo, poddałeś niezłą myśl z użyciem aku zamiast kondensatorów
e-werka z wstępnym aku
Zwykła ładowarka wprowadza obciążenie "od czapy" i znaczna część energii się marnuje (poza jedną prędkością, raczej inną dla różnych prądnic). Zbyt duże obciążenie uwala napięcie, zbyt małe, nie wyciąga pełnego prądu. Nas interesuje moc - czyli iloczyn napięcia i prądu. Trzeba tak dobrać obciążenie, aby ten iloczyn miał maksimum. Sytuacja taka zachodzi dla różnych obciążeń przy różnej prędkości obrotowej. I teraz ... wystarczy śledzić punkt pracy, dopasowywać obciążenie dla każdego punktu pracy i ... zawsze mieć dopasowanie. Ponieważ napięcie w tych punktach będzie różne, elektronika musi to przetworzyć i wcisnąć w akumulator (bufor energii). I dopiero z tego akumulatora można zasilać urządzenia dostosowane do zasilania ze źródła napięcia stałego.
Dynama są na rynku ze 20-30 lat
Taka ładowarka musiałby mieć wbudowany na stałe bufor w postaci akumulatora. De facto, funkcjonalnie byłby to powerbank zasilany bezpośrednio z dynamo.
Cytat: PABLO w 26 Paź 2018, 19:10Taka ładowarka musiałby mieć wbudowany na stałe bufor w postaci akumulatora. De facto, funkcjonalnie byłby to powerbank zasilany bezpośrednio z dynamo.A powerbank nie spowoduje strat ok 30% energii przy ładowaniu urządzenia tak jak to powerbanki mają w zwyczaju?
Może ma ktoś dynamo w piaście do wypożyczenia do testów? Jeśli spalę - zwracam kasę.
Cwaniaczek,dobrze kombinujesz widać że z Wawy jak ten drugi też będzie z W to po kasie