Autor Wątek: Sylwek Czerwiński jedzie przez Świat  (Przeczytany 3740 razy)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Sylwek Czerwiński jedzie przez Świat
« 15 Gru 2008, 11:45 »
Woooow!! Jak będę miał na koncie więcej niż jeden liczący się sezon (który własnie trwa) to Cię poproszę o wzór i też sobie zrobię coś takiego ;)
Bo teraz to chyba nie miałoby specjalnego sensu porównywać - mój kolejny najlepszy sezon w porównaniu z bieżącym miałby może ze 1,2% ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Sylwek Czerwiński jedzie przez Świat
« 15 Gru 2008, 12:01 »
18 lat - ja cie kręce !!! Moje statystyki rowerowe  liczą  dopiero cztery lata, ale przez kilka lat intensywnie kajakowałem(turystycznie), później przez blisko 9 lat biegałem (trzy maratony, rekordowy to 3godz30min23sek w Koszycach w 47 wiośnie życia) :shock:


Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Sylwek Czerwiński jedzie przez Świat
« 15 Gru 2008, 12:07 »
Cytat: "aard"
Jak będę miał na koncie więcej niż jeden liczący się sezon (który własnie trwa) to Cię poproszę o wzór i też sobie zrobię coś takiego

Nie ma mowy. Lider też mnie kiedyś poprosił o ten arkusz, po czym po jakimś czasie oznajmił, że już pobił wszystkie moje rekordy  :D W większości przypadków zrobił to z odpowiednią górką, bym przypadkiem nie próbował się zrewanżować.
Nasze najdziwniejsze rekordy, to np. jazda bez przerwy (nie można dotknąć stopą do ziemi): Lider 200 km, ja tylko 140  :D . Niezłym rekordem jest też najwcześniejsza setka (nie chodzi tu o picie trunków w młodym wieku): Lider wykręcił 100 km o godzinie 2:55, ja tylko 3:58  :D

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Sylwek Czerwiński jedzie przez Świat
« 9 Sty 2009, 15:29 »
No tak, z Liderem nie ma szans. Ale nie bój się, ja nie z tej ligi:)
Setka o 3:58 wydaje się być w zasięgu, natomiast 140 bez dostknięcia ziemi nie wchodzi w grę, chyba że znajdę jakiś hipermegaergonomiczny układ siodło-kierownica, bo póki co to sądzę (nigdy nie próbowałem), że 50 km bym wymiękł :p
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Sylwek Czerwiński jedzie przez Świat
« 10 Sty 2009, 11:56 »
Cytat: "Michał Wolff"
Co do nietypowych rekordów - to mnie na kolana powalił ten Janne Coraxa z Tybetu:
"Most aggressive dog: Chased me for 35km, Qamdo area, spring 1996"
 :lol:  :lol:  :lol:

fakt .. historia z psem jest nie do pobicia :-)
… why so serious ?

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Sylwek Czerwiński jedzie przez Świat
« 16 Lip 2010, 19:41 »
Wyprawa zakończona, warto zapoznać się z blogiem.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum