Nietypowe / wyjątkowe / ciekawe miejscówki na nocleg (fotki)

[Giovanni]

Rok Pański 2005, wtedy jeszcze po górach chadzałem

[renifer]

To Twoje zdjęcie da się powiększyć. A jak chcesz, żeby od razu otwierało się duże (tak jak u innych), musisz wkleić link do zdjęcia zamieszczonego gdzieś w sieci, nie na Twoim dysku.

Dzięki, postaram się nie zapomnieć:) Pozdrawiam

[EASYRIDER77]

1) gdzie jest namiot?

nocleg na Bornholmie

2) Bormio Włochy  na samym rynku, na środku pod tym dachem spaliśmy i przeczekaliśmy burzę z deszczem. miejscowość przed przełeczą Passo di stelvio.

[ambi]

Hmm były pod mostami, w krzakach, na polach, w stodołach pełnych siana (te zdecydowanie najwygodniejsze:) i jak śpiwór potem pachnie ), nad jeziorami/stawami, na plaży w centrum kopenhagi, w świetlicy, ale najlepszy miałem chyba na ubiegłorocznej wyprawie. Bunkier nad Gardą:


widok na prawdę mega:)

[EASYRIDER77]

freiburg Niemcy, pod wiaduktem kolejowym przy drodze.

Bornholm, gdzieś nad jeziorkiem.

[Miciek]

Dużo tego było, bo uwielbiam dzikie noclegi.
Zdecydowanie najbardziej zapadł w pamięci nocleg tuż przed Col de la Bonette w ruinach koszar Camp des Fourches na wysokości 2291 m npm.
Pamiętam tę ciszę przenikającą do głębi i widoki zapierające dech w piersiach.





Na ostatniej wyprawie w Italii przespałem jedną noc w korycie wyschniętej rzeki koło Savony (niestety nie mam zdjęcia). Następnego dnia miejscowi z którymi zagadałem złapali się za głowę z okrzykiem serpenti! W tym miejscu było bowiem dużo węży jadowitych, które na szczęście nie chciały się ze mną zapoznać w nocy.

[tranquilo]

Jeszcze jedno miejsce mi się przypomniało.
Oto dojście na miejsce noclegu :


I sama miejscówka. Niby miejsce jak miejsce, ale rano okazało się że rozbiliśmy się na szlaku wychodzącym z plaży dla naturystów. Uświadomiły nam to dwie nagie 50 letnie angielki, które do nas z rana zaszły (swoją drogą bardzo sympatyczne panie)

[pr0zak]

W drodze na Pico del Veleta przegapiłem schron znajdujący sie na około 3100m (końcówkę podjeżdżałem w nocy) tak wiec czekał mnie awaryjny nocleg na 3300m

[TomiliDżons]

Fajnie to noclegi. Mi się przypomina jeden z Rumunii, gdy dotraliśmy do Braszowa póznym popołudniem nie mieliśmy czasu na szukanie miejsca na nocleg poza miastem, trzeba było przecież kupić piwko na kolację  Więc spaliśmy wkońcu na wzgórzu pośrodku miasta, niedaleko był jakiś zamek-restauracja. Było lato, ciepło i wogóle więc nawet namiotu nie rostawialiśmy...jak znajdę foto to podrzucę:-)

[EASYRIDER77]

xmk przejeżdżałem przez tą wioskę przed col de la bonette, co masz na zdjęciu, wioska widmo. Fajowe.

pozdrawiam

[skolioza]

Fajnie to noclegi. Mi się przypomina jeden z Rumunii, gdy dotraliśmy do Braszowa póznym popołudniem nie mieliśmy czasu na szukanie miejsca na nocleg poza miastem, trzeba było przecież kupić piwko na kolację  Więc spaliśmy wkońcu na wzgórzu pośrodku miasta, niedaleko był jakiś zamek-restauracja. Było lato, ciepło i wogóle więc nawet namiotu nie rostawialiśmy...jak znajdę foto to podrzucę:-)

nas z kolei przed tymi wzgórzami ostrzegano - ponoć jakiś misiek się wtedy po nich plątał zachęcony łatwością w zdobywaniu pożywienia (wrzesień 2007) 

[regent]

Punkt obserwacyjno-dowódczy na poligonie na Ukrainie Niestety zdjęcie pstryknąłem już po wyprowadzce, więc bez ludzi i rowerów w środku. W namiocie byłoby wygodniej, ale ten przemakał.


Szwecja. Zabytkowy wiatrak. Ciasno było, ale sucho. Małżonka niezadowolona bo się bała, że ktoś przyjdzie i nas wygoni. Oczywiście nikt nie przyszedł i nas nie wygonił 




Jeszcze raz Szwecja. Miejsce jak miejsce, ale za to towarzystwo! Jak się rozbijaliśmy to ich nie było. Przyszli jak jedliśmy kolację. Strasznie nachalni byli, do namiotu zaglądali, śpiwory wywlekali. Sakwy otwierali. Ze dwie godziny z nimi walczyłem. Waliłem zwiniętą karimatą po łbach. Jak już mieliśmy się wyprowadzić to nagle zniknęli. Przyszli znowuż ranem - na śniadanie. 



Fantastyczne ambony w Puszczy Białowieskiej.





A tu noclegi w miejscach jak najbardziej typowych, bo przeznaczonych właśnie do noclegowania. Z tym, że dla nas Polaków jest to dość nietypowe. Nieodpłatne, ogólnodostępne, chatki w Estonii.





Zdarzyło mi się też spać na cmentarzu żołnierzy poległych w pierwszej wojnie światowej, przystankach - nie lubię, pod mostem i w baraku robotników remontujących drogę. 

[martwawiewiórka]

Fantastyczne ambony w Puszczy Białowieskiej.

Dla takiego noclegu pojechałabym tam! Rewelacja!

[Giovanni]

nas z kolei przed tymi wzgórzami ostrzegano - ponoć jakiś misiek się wtedy po nich plątał zachęcony łatwością w zdobywaniu pożywienia (wrzesień 2007) 

Spaliśmy tam w 2004

[miki150]

Fantastyczne ambony w Puszczy Białowieskiej.

Poproszę o namiar