Na 99% będę musiał puścić linkę do tylnego hamulca (V) w pełnym pancerzu. Mam przelotki w ramie, ale linka konfliktować będzie z tankbagiem, którego już mam. Skoro już pełen pancerz, to trzeba jakoś go przymocować do górnej rury. No i teraz opcje są tak naprawdę takie:
- popsuć przelotki w ramie tak, aby cały pancerz w nie wszedł
- dospawać przelotki całopancerzowe
- przyczepić zwykłym zipem (trytytką)
- przyczepić czymś, co prowadzi pancerz i nie modyfikuje ramy.
Opcje 1 i 2 odrzuciłem. Opcja trzecia jest najtańsza, ale... jest umiarkowanie estetyczna i przy wymianie pancerza trzeba to demontować. Wykonalne, ale znalazłem ustrojstwo (a właściwie całą rodzinkę ustrojstw) o nazwie gripper:
a) Accent Gripper I :
http://www.velo.pl/produkty/?m=1&id=1401 - nie mam pojęcia, jak to się trzyma w tej przelotce na zdjęciu na tej stronie
b) Accent Gripper II :
http://www.velo.pl/produkty/?m=1&pk=%&id=1402 - to chyba najsensowniejsza opcja
c) Accent Gripper III :
http://www.velo.pl/produkty/?m=1&pk=%&id=1552 - raczej nie dla mnie bo nie chciałbym niczego przyklejać - klej albo będzie za słaby, albo za mocny ;-)
Co radzicie? Te grippery działają? Ja nie mam pojęcia jak Gripper I faktycznie jest mocowany, ale wydaje się teoretycznie najmocniejszy.
Wstępnie nastawiam się na grippera II z racji prostoty rozwiązania, choć boję się, czy nie będzie się wyrabiał plastik uchwytu na pancerz.
P.S. 10-15zł mnie nie rusza w tej kwestii więc prosiłbym nie zwracać uwagi na parametr ceny