Autor Wątek: Lemondka  (Przeczytany 115812 razy)

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Lemondka
« 16 Lip 2012, 19:23 »
Próbowałeś zamontować lampkę w taki sam sposób jak lusterko?

Tak, ale na końcu kierownicy słabo się trzymała, mocno trzęsła i krzywo świeciła. Lampka jest jednak sporo cięższa niż lusterko.
Z obecnego rozwiązania jestem w pełni zadowolony i już nie szukam innego.

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Lemondka
« 16 Lip 2012, 22:35 »
Co do światełka.. idealnym nań miejscem jest pałąk low-rider'a. Kawałek blaszki, dwie śróbki i tada :)
A torba i lemondka.. Odwrotnie założony mostek daje więcej miejsca na otwieranie. Tylko niektóre sakwy nie dają możliwości takiego montażu (np. drucik jest za długi)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Lemondka
« 17 Lip 2012, 00:30 »
Co do światełka.. idealnym nań miejscem jest pałąk low-rider'a.
Przy lampkach-pchełkach takie mocowanie zda egzamin, ale słabo to widzę gdy w grę wchodzi np. Sigma Pava (szczególnie na bagażniku Crosso). Nawet jeśli moje przypuszczenia są nietrafione, to i tak patent ma sporą wadę: rzadko jeździ się z lowriderem.

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Lemondka
« 17 Lip 2012, 10:58 »
rzadko jeździ się z lowriderem
Faktycznie.. leń ze mnie.. I pewnie dlatego przedni bagażnik to zawsze mam.

Na poprzednim rowerze na lowriderze woziłem jakąś dynamową Axę z podtrzymaniem bateryjnym (2 paluszki), włacznik miałem przy "charbike". Z blaszką zamierzałem się wybrać na spawanko (+5 do estetyki), a lampkę diodową zasilaną z 5V tegoż "charbike" (+5 do funkcjonalności), ale nie zdążyłem :(

Teraz "zabieram" się za pełną realizację rzeczy "zaplanowanych do zrobienia", ale biedny treking tylko stoi i się kurzy :(
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Odp: Lemondka
« 11 Sie 2012, 14:33 »
Kilka osób w tym albo innym wątku o lemondce (nie chce mi się już szukać) pisała, że połamały im się podłokietniki i szukają ich do kupienia. Przypadkiem natknąłem się chyba na to, czego szukacie:
http://rower.com.pl/-p-399545.html?cPath=34_63
http://rower.com.pl/-p-399576.html?cPath=34_63

Offline Mężczyzna bix

  • ten co pojechał Mikiemu :)
  • Wiadomości: 642
  • Miasto: był Wrocław, jest zagłębie
  • Na forum od: 28.11.2010
Odp: Lemondka
« 11 Sie 2012, 20:05 »
Troche przy drogawo bo na alledrogo wisiały po 6 czy 12 zł, ale dzięki że piszesz!
let's make it big :)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Lemondka
« 9 Wrz 2012, 22:31 »
Czy lemondka przydaje się tylko cyborgom na jakichś BBTourach, czy przy normalnej jeździe też ma sens? Po prostu żeby ręce i plecy odpoczęły od ciągle tej samej pozycji...
I czy taka lemondka kłóci się z torbą na kierownicę (Ortlieba)?

Offline Mężczyzna Fijolek2005

  • Wiadomości: 292
  • Miasto: Warszawa Ząbki
  • Na forum od: 27.12.2010
Odp: Lemondka
« 9 Wrz 2012, 22:55 »
Jeżeli lemondkę masz pod lekkim nachyleniem to nie przeszkadza .Jazda ma swoje zalety masz więcej pozycji chwytu , a przez to odpoczywają Ci plecy , ręce , tyłek .
Wsiąść do pociągu byle jakiego .
Do Zamościa to kiedy dojadę -widzi pan ten odjeżdżający to jest do Zamościa
O k..wa

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
Odp: Lemondka
« 9 Wrz 2012, 23:13 »
ja wziąłem tą zabawkę, więc nie ma co pytać, ale jak już się dyskusja rozwinęła:

Osobiście wolę tzw spinaci i prostą kierownicę - daje jeszcze więcej możliwości! Postaram się moje doświadczenia na ten temat opisać w najbliższym czasie. Generalnie łączy zalety kierownicy szosowej i lemondki przy zachowaniu rogów i szerokiego rozstawu całości  ;)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Lemondka
« 10 Wrz 2012, 00:12 »
Zyski szybkościowe - to przy prędkościach poniżej 30km/h są pomijalne, to robi różnicę dopiero przy dużo większych prędkościach
Na prędkości akurat zupełnie mi nie zależy, zastanawiałam się tylko nad tym, czy z lemondką jest wygodniej. Mam rogi przy kierownicy, ale sama kierownica jest bardzo szeroka (nie mam miarki, ale pomiar kartką A4 wskazał ponad 60 cm:), przez co rozstaw tych rogów jest znacznie większy niż szerokość moich ramion. Nie jest to zbyt wygodne, dlatego rzadko używam rogów - właściwie tylko na podjazdach czy chwilami na płaskim.

Poza tym pamiętam jak pisałaś, że na wyprawie na Islandii przy małych prędkościach łatwo traciłaś równowagę, że źle panujesz nad rowerem - a na lemondce panowanie nad kierownicą jest dużo gorsze niż normalnie,
No bez przesady, nie rób ze mnie aż takiej ofiary losu... Panowanie nad kierownicą traciłam tylko na najgorszym kawałku drogi przez interior ;) Na takiej drodze nie używałabym przecież lemondki :P

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Lemondka
« 10 Wrz 2012, 00:29 »
Czy lemondka przydaje się tylko cyborgom na jakichś BBTourach, czy przy normalnej jeździe też ma sens? Po prostu żeby ręce i plecy odpoczęły od ciągle tej samej pozycji...
I czy taka lemondka kłóci się z torbą na kierownicę (Ortlieba)?
Ja używam nawet przy 30km/h i poniżej.
Jest mi wygodnie po prostu. W mieście stosuję rzadko. Tylko na dłuższych prostych albo jak mam z górki. Wtedy po prostu sobie odpoczywam.
Ja ją stosuję nie dla osiągów, ale dla wygody i ew. minimalnych metrów więcej.
Dla przykładu jak wieje wiatr to niby różnica nie jest wielka, ale jak się położę to żona pedałuje, a ja leżę i muszę jeszcze hamować, żeby w nią nie wjechać. Jak się wyprostuję to mam jej tempo. Oczywiście to taki przykład, bo faktycznie czasem lemondka (pozycja na rowerze) nie ma wpływu na prędkość - wiatr, nawierzchnia, nachylenie terenu też ma spore znaczenie.

U mnie lemondka nie tylko z torbą na kierownicy się kłóci, ale też z lampką, którą zamontowałem właśnie na lemondce. Innej alternatywy nie ma. Zależnie od tego jaką masz kierownicę będzie Ci lemondkę łatwiej albo trudniej zamontować.
To jest dla mnie spory minus. Kłóci mi się też z klamkami do hamulców hydraulicznych. Mają zbiorniczki, które powodują, że klamki są nieco większe i z lemondką trochę kolidują. Przez to musiałem się nakombinować, żeby ją wyregulować pod siebie.

No i lemodnka lemondce nierówna. U mnie położenie się na niej to pozycja mocno pozioma. Widziałem u niektórych jest bardziej w górę ustawiona a wtedy pozycja też jest inna - bardziej wyprostowana. Pytanie czy wtedy niektórym byłoby wygodnie? :)

Jeśli w ogóle się zdecydujesz to upewnij się czy będzie pasowała do Twojej kierownicy.

W całokształcie ja sobie bardzo lemondkę chwalę - gdyby tylko się dało jakoś pogodzić wszystkie elementy na kierownicy to byłaby bajka.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Lemondka
« 10 Wrz 2012, 10:09 »
No bez przesady, nie rób ze mnie aż takiej ofiary losu... Panowanie nad kierownicą traciłam tylko na najgorszym kawałku drogi przez interior ;) Na takiej drodze nie używałabym przecież lemondki :P

Wilk swoje racje ma, które są bardzo subiektywne ;) na lemondce jest bardzo wygodnie, i jak się pojeździ to panowanie nad kierownicą jest naprawdę dobre. ot, nie jeden zjazd pokonałem podpierając głowę o rękę opartą na łokciu na lemondce ;) choć przy pokonywaniu jakichś nierówności na drodze, bezpieczniej jednak normalnie trzymać się kierownicy ;)

a ja np (i moja dziewczyna też), jak tylko kładę się na lemondce, to automatycznie jadę jakieś 10% szybciej. Może przez wymuszenie bardziej agresywnej pozycji czy co... w każdym bądź razie jest super ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10706
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Lemondka
« 10 Wrz 2012, 11:00 »
Też mam lemondkę i bardzo ją lubię, choć wyższa prędkość wcale nie jest tu najważniejsza.
Przede wszystkim lemondka daje mi 2 dodatkowe pozycje, mocno różniące się od tych, które mogę przyjmować bez niej.
Prędkość to sprawa drugorzędna, ale podobnie jak waxmundowi, rośnie mi zauważalne nawet przy jeździe znacznie poniżej 30km/h.

Niestety z torbą na kierownicę się gryzie, ale za to znakomicie się sprawdza jak podstawa mapnika  ;)
« Ostatnia zmiana: 10 Wrz 2012, 11:06 Borafu »

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Lemondka
« 10 Wrz 2012, 11:03 »
a ja np (i moja dziewczyna też), jak tylko kładę się na lemondce, to automatycznie jadę jakieś 10% szybciej. Może przez wymuszenie bardziej agresywnej pozycji czy co... w każdym bądź razie jest super ;)
Prędkość to sprawa drugorzędna, ale podobnie jak waxmund, rośnie mi zauważalne nawet przy jeździe znacznie poniżej 30km/h.
Widzę, że to nie moje subiektywna odczucia. A jednak.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Lemondka
« 10 Wrz 2012, 11:42 »
Też mam prędkość przelotową poniżej 30 km/h i lemondka na dłuższe dystanse bardzo odciąża dłonie. jeszcze bardziej jestem z niej zadowolony podczas jazdy pod wiatr obojętnie od prędkości. Tak bardzo już do niej się przyzwyczaiłem, że nawet drogi szutrowe pokonuje na leżąco :D

PS: Tak jak Borafu używam ja jako podstawę do mapy.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum