Autor Wątek: na początek wielkość ramy  (Przeczytany 1309 razy)

Offline Mężczyzna litthium

  • Wiadomości: 84
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 02.05.2012
na początek wielkość ramy
« 7 Sty 2013, 01:38 »
Hey

Prawie od zawsze jeżdżę na rowerze mtb, teraz postanowiłem zakupić rower treningowy na kołach 28. 
I niby wszystko było by fajnie, jest  zima są jakieś wyprzedaże ale… zastanawiam się  jakiej wielkości powinna być rama. Mam 169 cm wzrostu a długość nogi to 79cm. Dotychczas jeździłem na ramie 48 tylko że na kołach 26. Zależy mi na wygodnej pozycji i z powodu wygody chciałbym aby była z amortyzatorem z przodu pisze o tym bo to chyba ma znaczenie przy wyborze wielkości

Jestem ciekawy waszych sugestii co do wielkości ramy dla mnie.
Na jakich wy jeździcie, a może jest tutaj ktos mojego wzrostu i ma już jakies doświadczenia   :)

ps mam na oku rower z ramą 50 cm a nie mam możliwości jej sprawdzenia przed zakupem.



 


Offline Mężczyzna ppiotr

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.10.2012
Odp: na początek wielkość ramy
« 7 Sty 2013, 08:54 »
Prawda jest taka, że przez sieć to ciężko coś ustalić, bo nie tylko podanie przez Ciebie miary się liczą. Najpewniej się przymierzyć do różnych ram.

Trochę może Ci pomóc ta stronka: http://www.competitivecyclist.com/za/CCY?PAGE=FIT_CALCULATOR_INTRO

Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Odp: na początek wielkość ramy
« 7 Sty 2013, 09:01 »
Ogólnie z amortyzacją w rowerach z kołami 28" jest tak-sobie. Tzn. są amortyzatory, ale raczej słabe. Ogromna większość tych lepszych jest robiona z myślą o kołach 26".
Rozmiar 48 / 50 jest mniej więcej OK przy tej długości nogi, ale bez przymiarki nie ma co szaleć. Może masz niedaleko rower tego producenta w tym rozmiarze i da się to sprawdzić?

Offline Mężczyzna litthium

  • Wiadomości: 84
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 02.05.2012
Odp: na początek wielkość ramy
« 9 Sty 2013, 16:35 »
ppiotr dzieki za stronę bardzo pomocna i na pewno zostanie u mnie w zakładkach

chesteroni byłem dzisiaj w pewnym sklepie obejrzec co nieco. był tam rower z amortyzatorem RST Vogue Air Pro 60 mm wydaje sie byc ciekawą opcja tylko ze jest powietrzny i nie wiem co o nim mysleć... może lepszy byłby zwykły olejowy?

przymierzałem ramę 49 i wydaje sie byc optymalna mysle że wieksza juz bedzie juz za duża dla mojego interesu.

co wybrac z tych dwóch:
http://secesja.pl/do/item/TR_5100_2011/TR5100
http://secesja.pl/do/item/TREKKING_5100_2012/TREKKING5100

jeżeli macie jakies propozycje to podawajcie...  max rozmiar ramy to 50 cm

i jeżeli ktos może niech wypowie sie na temat amortyzatorów, w dziekie regiony naszego globu nie zamiwerzam jezdzic (na razie :P) dlatego myslę że amortyzator dla mnie bedzie lepszym wyjsciem niż sztywny widelec.   


Offline Mężczyzna Camellus

  • Wiadomości: 498
  • Miasto: Jankowice k/Krakowa
  • Na forum od: 23.10.2012
Odp: na początek wielkość ramy
« 9 Sty 2013, 18:22 »
Miałem podobne dylematy i w końcu za radą i pomocą forumowiczów kupiłem używkę za 1 k PLN, i jestem b zadowolony. Poczytaj mój watek może coś ci się rozjaśni.

http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=8154.0

Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Odp: na początek wielkość ramy
« 9 Sty 2013, 20:37 »
Ja osobiście składam rower na ramie z widelcem sztywnym, a na amorkach  się nie znam. Kiedyś miałem i mnie nie zachwyciła jazda turystyczna z amorem, ale jeździłem głównie po twardym. Kupno używki to jest dobra rada, jeśli nie wiesz, czego chcesz.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: na początek wielkość ramy
« 10 Sty 2013, 17:54 »
Vogue Air Pro 60 mm
Z tym amorkiem to uważaj. Co prawda nie słyszałem o podobnym wypadku, ale mi się złamał na zjeździe i skończyło się pobytem w szpitalu. W nieoficjalnym rozwinięciu nazwy może być nieco racji (Rozwal Sobie Twarz).
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna litthium

  • Wiadomości: 84
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 02.05.2012
Odp: na początek wielkość ramy
« 12 Sty 2013, 17:24 »
Camellus czytałem  :), jednak że nie umiem ocenić stanu zużycia części… łańcucha, korby, kasety dlatego bałbym się kupować używki. Wolę kupić  raz i mieć spokój przez kilka sezonów(powiedzmy) niż po jednym wymieniać napęd albo obręcze bo okaże się ze są już zajechane i pękły. Lepiej jak ja je zajeżdżę, będę przynajmniej spodziewał się kiedy nastąpi ich kres. Ale nie twierdzę  ze wszystkie rowery sprzedawane są zajechane, po prostu nie będę umiał ocenić tego.

Chesteroni a co ci przeszkadzało w amortyzatorze? Waga? Pytam bo sam rozważam opcje bez amortyzatora. Ale na razie widzę tyle samo plusów co minusów. Np. ciężar przy załadowanym rowerze nie jest dla mnie tak istotny, bo to ok + 1 kg, zawszę mogę zamiast trzech butelek wody wziąć dwie;) Natomiast obawa że się zepsuje to już duży minus przynajmniej teraz (psychiczny)
 
Daniel tak po prostu złamał się podczas jazdy? Czy był obciążony sakwami?

a co myślicie o aluminiowej ramie z aluminiowym widelcem np: http://secesja.pl/do/item/TR_1800_2011/TR1800
 
proszę o opinie osób które poruszają się rowerem bez amortyzatora i tym z też

Zaczynam się zastanawiać czy nie kupić crossa i tylko podczas wyprawy podpinać bagażnik i błotniki, plus jest taki że do co dziennej jazdy mam lżejszy rower.
 Ale na razie dręczy mnie amortyzator być czy nie być;) czytam właśnie wątek http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=271.0 

Ps mam nadzieje że uda mi się dzięki waszej pomocy coś znaleźć dla siebie, i od razu przepraszam jeżeli moje pytania wydają się głupie albo już wcześniej ktoś je zadał a ja tego nie zauważyłem.
 
Przybliżę wam czego szukam
Rower do użytku codziennego na kołach 28 aby był wygodny (bardziej wyprostowana postawa bo na moim mtb plecy często mnie bolą) a od czasu do czasu większe i mniejsze wycieczki (na wakacjach planuje przejechać polskie wybrzeże)



Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: na początek wielkość ramy
« 12 Sty 2013, 20:20 »
Camellus czytałem  :), jednak że nie umiem ocenić stanu zużycia części… łańcucha, korby, kasety dlatego bałbym się kupować używki. Wolę kupić  raz i mieć spokój przez kilka sezonów(powiedzmy) niż po jednym wymieniać napęd albo obręcze bo okaże się ze są już zajechane i pękły. Lepiej jak ja je zajeżdżę, będę przynajmniej spodziewał się kiedy nastąpi ich kres. Ale nie twierdzę  ze wszystkie rowery sprzedawane są zajechane, po prostu nie będę umiał ocenić tego.

Ocena jest dosyć łatwa. Po pierwsze stan wizualny wskazuje jak rower był traktowany. Zjechana korba ma rekiny, kaseta chyba podobnie (choć na swojej mimo raczej ponad 7 tys. nie widzę śladów...), zużyty łańcuch mocno chodzi na boki gdy spróbuje się go odgiąć, nowe obręcze mają zwykle rowek.

Chesteroni a co ci przeszkadzało w amortyzatorze? Waga? Pytam bo sam rozważam opcje bez amortyzatora. Ale na razie widzę tyle samo plusów co minusów. Np. ciężar przy załadowanym rowerze nie jest dla mnie tak istotny, bo to ok + 1 kg, zawszę mogę zamiast trzech butelek wody wziąć dwie;) Natomiast obawa że się zepsuje to już duży minus przynajmniej teraz (psychiczny)

Nie tylko jest lżej, ale bez na asfalcie rower idzie bardziej "gładko". Póki jest asfalt amortyzator moim zdaniem jest zbędny.

a co myślicie o aluminiowej ramie z aluminiowym widelcem np: http://secesja.pl/do/item/TR_1800_2011/TR1800

Ten rower ma strasznie długą górną rurę. Będzie się okropnie topornie prowadził.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Odp: na początek wielkość ramy
« 12 Sty 2013, 22:47 »
Tak jak napisał przedpiśca - ja jednak prawie wyłącznie po asfalcie jeżdżę i amortyzator wydaje mi się zbędny - po co mi to całe bujanie? W terenie - jeżdżę oczywiście czasem, ale brak amortyzacji mi nie przeszkadza. Nie są to dystanse, na których da się te braki odczuć. Sensowny amortyzator podnosi cenę roweru o ok. 1000zł, wymaga serwisowania i sprawia problemy przy przednim bagażniku. Acha - większość współczesnych amortyzatorów nie ma piwotów do hamulców typu V, a jedynie do tarczówek.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: na początek wielkość ramy
« 12 Sty 2013, 23:08 »
Miał jakieś 14 000km przebiegu z czego około 5000km z przednim bagażnikiem. Poza tym po prostu kiepsko pracował.
Przesiadłem się  po tym wypadku na sztywny, stalowy widelec i jest tylko lepiej. Owszem, trzęsie jednak trochę bardziej, ale idzie się przyzwyczaić. A rower jest lżejszy, nie buja, lepiej się jeździ na stojąco.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: na początek wielkość ramy
« 12 Sty 2013, 23:21 »
To jak trzęsie zależy od tego z czego jest widelec wykonany. Aluminium 7xxx jest wyraźnie sztywniejsze od 6061. Stal za to powinna też mocniej tłumić drgania od jakiegokolwiek aluminium, a carbon jeszcze lepiej jednocześnie zachowując sztywność (kolega, który jechał na moim rowerze twierdził, że różnica między stalą a włóknem węglowym jest spora).

Widelec carbonowy do trekkinga można dostać na allegro za 440 zł. Nie ma on za to oczek.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: na początek wielkość ramy
« 12 Sty 2013, 23:34 »
Choć takie z oczkami (do bagażnika) też istnieją.
Sam mam taki widelec, odkupiony zresztą od cimana

Offline Mężczyzna litthium

  • Wiadomości: 84
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 02.05.2012
Odp: na początek wielkość ramy
« 29 Sty 2013, 18:44 »
Na początku dziękuję wszystkim za rady. Dzięki wam wybrałem sztywny widelec i mam nadzieję że nie będę tego żałował ;)

W piątek przyjechał do mnie rower scott sub 30, pozycja  za kierownicą wydaj się być wygodna,(na tym najbardziej mi zależało,) ale dokładnie będę wiedział po przejechaniu większej ilości km. Na razie tylko z przedpokoju do pokoju i z powrotem śmigam ;)

Teraz pozostaje mi  tylko czekam aż śniegi stopnieją, bo na tych oponach co mam zamontowane boję się wyjechać na lód:/

ps zauważyłem że Agressiva posiada dokładnie ten sam model co ja




Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum