Autor Wątek: Polska luty w obronie pszczół  (Przeczytany 3064 razy)

Offline Mężczyzna szczym

  • bzzz
  • Wiadomości: 46
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 22.10.2011
Polska luty w obronie pszczół
« 7 Sty 2013, 17:18 »
Hej

Przygotowuję zimową wyprawę rowerową mającą na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na problem wymierania pszczół i negatywnych skutków sadzenia roślin GMO. Akcja będzie polegać na rozdawaniu ulotek, wieszaniu plakatów, udzielaniu wywiadów, robieniu zdjęć z banerem w charakterystycznych lokacjach i rozsyłaniem ich do lokalnych mediów, degustacjach lokalnego miodu na youtube, itp. itd. No i oczywiście pedałowaniu około 50-70km dziennie pijąc lokalny miód jako izotronik !

Wstępne założenie to "1000 km zimą w obronie pszczół", trasa prawdopodobnie obejmie tereny gdzie skażenie środowiska oraz intensywne opryski są dość zaawansowane czyli ściana zachodnia, południowa i meta w Pszczelej Woli na południe od Lublina - tam jest stolica polskiego pszczelarstwa i zagłębie miodem płynące.

Uczestnictwo w wyprawie jest oczywiście całkiem otwarte, można się dołączyć na chwilę bądź 3 dni i odjechać w dal lecz chciałbym zebrać doświadczoną ekipę która razem stawi czoła wyzwaniu, będzie się wypełniać umiejętnościami i poświęci pewien czas na nadprogramowe przygotowania takie jak:

- obklejenie sakw propagandą (znajoma pracownia w warszawie)
- naszywki z propagandą na ramieniach kurtek
- nadruk na bluzie / kamizelce sitodrukiem (znajoma pracownia w warszawie)
- zunifikowane czapki/kaski w czarno żółte pasy (na drutach)
- podszkolenie w merytorycznym temacie wyprawy, aby być zdolnym do przekonywania autochtonów i mediów.
- zrzuta na koszty propagandy, na kilka osób wyjdzie to poniżej 100 zł na głowę.

Cechy które będą istotne do aktywnego wzięcia udziału w wyprawie (ponad konwencjonalne wymagania zimowej wyprawy rowerowej):

- zdolność do robienia zdjęć/video z trasy i pakowania tego na fb/www wieczorem
- zdolność do samodzielnej nawigacji w zimie po punktach z sms/email
- ogłada medialna
- zapasowe baterie do telefonu, zestaw głośnomówiący (słuchawki+mic), jakiś dostęp do neta, ew. netbook, silne czołówki, zapasowe oświetlenie i zapasowe baterie do niego, ładowarka do baterii.

A teraz standardowa ankieta:

• coś o sobie: Z sakwami jeżdżę od 2 lat, http://www.flickr.com/photos/szczym/collections/
• planowana trasa wyprawy w ogólnym zarysie:  sciana zachodnia, południowa i do lublina
• czas i miejsce planowanego startu i powrotu: start do ustalenia, meta pod lublinem
• planowany średni dystans dzienny: 50-70km
• całkowity planowany dystans wyprawy: 1000km
• rodzaje noclegów : czasami namiot (biorę dwójkę), czasami agroturystyka z netem.
• sposób wyżywienia: raczej kupne gotowe, ja nie jem mięsa. miód <3
• przybliżony budżet wyprawy na jedną osobę: około 50 zł ?
• priorytety/ sposób spędzania czasu: obrona robactwa
• podejście do deszczu: generalnie bez szaleństw, jeżeli temp. spadnie poniżej -10 to ew. pauza.
• preferowane drogi: drogi czarne, omijamy wojewódzkie.

Aha, no i aby uprzedzić ew. niespodzianki: zaznaczam że jestem niepodpowiedzianym lumpem, łatwo się denerwuję, śmierdzi mi z ust i do rzeczywistości podchodzę raczej _niehierarchicznie_ a więc ta wyprawa będzie miała raczej sporadyczne kierownictwo. No i całkiem poważnie biorę pod uwagę że to może się nie udać, zważywszy na czas jaki pozostał do początku lutego. Natomiast to co mogę zagwarantować, to że nudzić się nie będziemy !
___
bzzz

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 7 Sty 2013, 20:16 »
to można po prostu zastosować oprysk także w środku sezonu wegetacyjnego.

To ja bym się raczej zainteresował, czy te roślinki opryskane w trakcie wzrostu owoców, nie są aby szkodliwe dla ich docelowych konsumentów...

PS. Żeby było jasne: mi tez nie chodzi o to, że "to GMO to panie szkodliwe jest", tylko o pozostałości herbicydów na owocach, zbożu, etc. i ich wpływie na zdrowie konsumentów.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 7 Sty 2013, 20:29 »
Co do problemu z pszczołami, to jak najbardziej popieram inicjatywę. Problem bardzo niedoceniany, a coraz bardziej odczuwalny.

Jeżeli zaś chodzi o GMO, to nic nie wskazuje na to, że komukolwiek zaszkodziło, za to tysiącom/milionom ludzi (co prawda głównie w Afryce, ale jednak) uratowało i uratuje życie. Tak więc jak słyszę hasła polityków "Polska wolna od GMO", to zastanawiam się, kto potem rolnikom zapłaci za brak konkurencyjności i niższe plony. No tak, my podatnicy. Wolałbym, żeby każdy produkt miał jakieś oznaczenie i jak konsument chce to kupuje tańsze z GMO, a jak nie to droższe "bez".

Ale ogólnie popieram zaangażowanie w temat.

Offline Mężczyzna patyk

  • Wiadomości: 244
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.12.2012
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 7 Sty 2013, 23:38 »
Zły yoshko skasował


yoshko: Niezbyt kulturalne wyrażanie swoich poglądów.
« Ostatnia zmiana: 8 Sty 2013, 00:29 yoshko »


"Wszystko stoi. Rowerzyści nie"

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 7 Sty 2013, 23:56 »
A ja bym od razu poprosił o bana dla użytkownika szczym za sianie chorej ideologii
To już nie można siać ideologii na forum? :(

GMO powinno być akurat korzystne dla pszczół, bo uzyskując większą wydajność można obsiewać mniejszą powierzchnię przy tych samych plonach.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 8 Sty 2013, 00:08 »
nie wiem o co Ci patyk chodzi. o to że szczym ma w swojej galerii zdjęcia z likwidacji tej Elby? Jakie to ma znaczenie? Na moje to on może być piewcą katastrofy smoleńskiej, wierzyć w krasnoludki i być zwolennikiem czego jeszcze tam chce. Prywatny światopogląd nie ma tutaj znaczenia, liczy się jazda na rowerze.

Wyprawa może i jest cudaczna, jak to ujął Wilk, ale mimo wszystko bardzo sympatyczna. Nie mam zielonego pojęcia o tym GMO, pszczołach i wszystkim innym, ale nawet jeżeli szczym angażuje się w coś, co jest nieprawdą to i tak fajnie. Fajnie, że próbuje ludzi zjednywać do swoich poglądów jeżdżąc na rowerze i popijając miód, a nie w inne nudne, lub co gorsza prostackie sposoby.

PS. no a tym swoim "szczym na to" pokazałeś tylko swój mierny niestety poziom. Trochę szacunku dla innych.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 8 Sty 2013, 01:22 »
ja nie oceniam treści, którą próbuje "sprzedać" szczym, bo kompletnie nie mam o niej pojęcia.

nawet jeżeli jest to skrajna głupota, to i tak pozytywnie oceniam, że próbuje się przekonać nas do tej głupoty poprzez rajd rowerowy a nie poprzez np zblokowanie ruchu na drodze, zabarykadowanie się w czyimś biurze albo inne uprzykrzające życie innym zajęcia, jak to często zwykli robić różni happenerzy.

na tym polega demokracja i wolność, że można propagować nawet największe durnoty, a my musimy to znosić. więc jak już mam wybierać to wolę durnoty promowane w sposób mniej inwazyjny, za to bardziej interesujący ;-)

żeby tak jeszcze górnicy i stoczniowcy zamiast - jak to mają w zwyczaju - korkować stolicę, palić opony i rzucać petardy zechcieli przekonywać do swoich racji np. rajdem rowerowym... ;-)
« Ostatnia zmiana: 8 Sty 2013, 01:28 olo »
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 8 Sty 2013, 09:34 »
Wg wikipedii:
Cytuj
Wyginięcie jednej z najbardziej zorganizowanych kolonii w świecie zwierząt pociągnie za sobą wyginięcie 3/4 roślin i zmniejszenie o 1/3 ilości żywności produkowanej na świecie.

Jeśli to jest prawda, to tematem warto się zainteresować. Fenomen ma miejsce w rejonach, gdzie uprawy są najbardziej uprzemysłowione, a na przykład nie występuje na uprawach ekologicznych. Więc czy to jest przez GMO, opryski, czy jeszcze inne ingerencje człowieka w naturę, jest to nasza sprawa.

PS. ciekawi mnie, skąd się wzięła taka natychmiastowa agresja u niektórych ludzi

Offline Mężczyzna patyk

  • Wiadomości: 244
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.12.2012
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 8 Sty 2013, 10:15 »
Trochę mnie poniosło ale to ze względu na to, że trochę mam już dosyć ekoterrorystów służącym nie naszym interesom.

Co do ginięcia pszczół - dosyć jasno opisane.

Kolejne

@Olo:
Co do mojego poziomu to tak w kwestii ekoterrorystów on jest mizernie niski, mieliśmy Rospudę, mamy stoki, niebawem zacznie się wojna o elektrownie.
W kogo to jest interesie? Naszym? Polaków?
« Ostatnia zmiana: 8 Sty 2013, 10:23 patyk »


"Wszystko stoi. Rowerzyści nie"

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 8 Sty 2013, 10:35 »
Jak dla mnie to dorabianie ideologii, w ktorej na dodatek autor chyba nienajlepiej sie orientuje. Nie lubie takich akcji, bo tak jak napisal Wilk
takie działania właśnie łatwo przyczepiają później łatkę rowerzystom, jako deczko szurniętych
;)
To ze jezdze na rowerze nie musi znaczyc, ze jestem eko, wege, rasta, czy cos tam jeszcze ;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna patyk

  • Wiadomości: 244
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.12.2012
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 8 Sty 2013, 10:36 »
Jak to - to Wy tutaj nie jesteście hipsterami na ostrych kołach?  :icon_redface:


"Wszystko stoi. Rowerzyści nie"

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 8 Sty 2013, 10:42 »
Nie, ekoterrorystami jesteśmy  ;D

Offline Mężczyzna Oskar

  • Wiadomości: 796
  • Miasto: Szczecin/Świnoujście
  • Na forum od: 14.12.2011
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 8 Sty 2013, 10:47 »
Nie lubie takich akcji, bo tak jak napisal Wilk
takie działania właśnie łatwo przyczepiają później łatkę rowerzystom, jako deczko szurniętych
;)
To ze jezdze na rowerze nie musi znaczyc, ze jestem eko, wege, rasta, czy cos tam jeszcze ;)

No ale będąc obiektywnym, to tylko świadczy o prostocie i ciemnocie oceniających, którzy takie łatki przyczepiają tylko ze względu na rower. ;) Bo jeżeli ktoś będzie kojarzył tą akcję z rowerami to co, znaczy że obrońcy os jeżdżą na rowerach, a Ci w samochodach to fałszywka czy co?  ;)

Offline Mężczyzna patyk

  • Wiadomości: 244
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.12.2012
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 8 Sty 2013, 10:49 »
Nie, ekoterrorystami jesteśmy  ;D

Wiedziałem :icon_exclaim:


"Wszystko stoi. Rowerzyści nie"

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Polska luty w obronie pszczół
« 8 Sty 2013, 10:54 »
A siebie jak nazywasz?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum