Za długi mostek, ból w łokciach. Wymiana na krótszy.

[Oskar]

Hej, muszę wymienić swój mostek na krótszy. Obecnie mam 120mm i przy trzymaniu rąk szytwno na rogach, podczas uskoku czasami czuje jakby wygięcie się łokci w drugą stronę. Siodełka bardziej nie chce wysuwać już do przodu, więc chce coś kupić krótszego. Tyle że zastanawiam się czy skoczyć na 90mm czy jednak 100mm będzie wystarczającą zmianą. Ktoś miał podobne doświadczenia?

[yoshko]

Zmieniłem z 12 na 9 i jestem zadowolony mimo, ze nie miałem takich objawów jak Ty.

[Oskar]

No to ok, ja chyba jednak się zdecyduje na te 9cm.

[worek_foliowy]

Byłbym ostrożny z tak znacznym skracaniem mostka. Używałem mostka 9 cm o wzniosie 45o (największy kąt jaki znalazłem) w Sportsterze P45 2008 (?) rozmiar XL.

W porównaniu do oryginalnego sterowność zdecydowanie się pogorszyła, czasem też zahaczałem kolanami o manetki

[Oskar]

To dziwne, bo ja mam Scotta Sportstera P4 w rozmiarze L i sama rama jest dla mnie odpowiednia, ale mam spory zapas między kierownicą a kolanami.

[worek_foliowy]

Zbytnią bliskością kolan i kierownicy zupełnie się nie przejmuj, u mnie była baardzo nisko, więc odległość się zmniejszyła.

[Oskar]

No właśnie się nie przejmuję, ja mam całkiem wysoko i chyba po skróceniu podniosę jeszcze o te 0,5cm. Raczej gorzej być nie może, bo te 'przekrzywienia' i napięca w łokciach są już wystarczająco niemiłe.

[worek_foliowy]

U mnie z kolei poza aerodynamiką cierpiały nadgarstki, które musiałem odginać żeby ręce były równoległe względem siebie. Musiałbym jeszcze poza mostkiem (który i tak mi nie pasował, bo 9 cm to było za mało) zmieniać kierownicę na giętą, a to byłoby za dużo

[miki150]

Ale o co chodzi z tymi łokciami? Powinieneś je mieć zawsze lekko ugięte i napięte, niezależnie od pozycji na rowerze.

[Oskar]

Chodzi o to, że trzymając ręce na końcach kierownicy, miałem je prawie całkiem wyprostowane i zablokowane w łokciach, w momencie jakiegoś uskoku w łokciu czułem jakby wygięcie w drugą stronę. Jest to jakoś jasne i zroumiałe? Nie wiem jak inaczej to opisać.

[miki150]

No to jeździj z ugientymi łokciami , chyba że wtedy jesteś zbyt pochylony, wtedy faktycznie trzeba skrócić mostek.

[worek_foliowy]

Wszystko jasne. Miki dobrze pisze, że należy mieć lekko zgięte ręce w łokciach.

Mógłbyś spróbować kupić możliwie najtańszy używany i przetestować, a może ktoś z okolicy dałby radę użyczyć do testów.

Mógłby być też regulowany, zmieniając kąt i wysokość da się regulować efektywną długość.

[Oskar]

No ale widzisz Panie Miki, masz Pan racje, ale nie mogę jeździć z tłowiem równoległym do rury mostek-sztyca. Dlatego decyzja żeby krótszy, i tak na oko wceluje w te 90mm.

Worku, nie chcę regulowanego, przynajmniej w tym momencie nie jestem do niego przekonany.

[worek_foliowy]

Nie, nie, nie. Nie proponuję regulowanego, tylko mógłbyś najwyżej od kogoś pożyczyć i takim testować. Ktoś akurat może mieć taki szmelc na zbyciu

[Oskar]

Zaryzykowałem i zamówiłem amoebe za 50pare zł. Akurat mam mało czasu na testy, a wiem że te 120mm to jest jednak za dużo. Mam te pół centymetra na podniesienie mostka w górę więc jakoś wyreguluje pozycję. Niebawem relacja z wrażeń.