Autor Wątek: Jak rozbić Brooksa?  (Przeczytany 2916 razy)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Jak rozbić Brooksa?
« 10 Sty 2013, 22:05 »
Nie wiem jak w Mauretanii ze sklepami jeździeckimi i Decathlonem, więc tak dla rozszerzenia listy dodam, że dobrze powinna sprawdzić się też parafina w płynie, którą u nas można kupić w aptekach.

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
Odp: Jak rozbić Brooksa?
« 10 Sty 2013, 22:11 »
podobnie jak nie gnijące oleje, ale najpewniejszym rozwiązaniem będzie jednak dedykowany tłuszcz - przynajmniej ryzyko zepsucia maleje ;)

Offline PATATYiPOMARAŃCZE

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.05.2012
Odp: Jak rozbić Brooksa?
« 11 Sty 2013, 12:47 »
Witamy ponownie! :)
Siodełko Agi nie było absolutnie nowe. Miało przejechane kilkaset km... To oczywiście nie wystarczyło, ale tu już 3000 km i nic. Nie przesadzałbym z tym szczególnym "pieszczeniem się" z jego skórą - siodło jest oczywiście maksymalnie poluzowane, no i jakby nie było to po prostu kawal twardej skóry i tyle, nie ma tu większej filozofii. Zatem podszedłem do tematu tak jak się to niegdyś z butami właśnie robiło i moczyliśmy je, ale po tym wracało do stanu pierwotnego. Nic się nie zepsuło, spokojnie. Moje siodło rozbiło się szybko, ale jest dużo dłuższe no i ja ważę jakieś 75kg, a Aga jest leciutka a jej siodełko ma identyczną skórę, a jest krótsze. Nawet nie bardzo ma ślady użytkowania (tzn. pupy ;) ). Moje też nie jest miękkie, tego nie mogę powiedzieć - ale idealnie pasuje i nic nie boli na koniec dnia. Pytałem o moczenie i jazdę na mokrym i jak widać takie metody są także "dopuszczalne", co więcej Robb nie zawahał się nawet udoskonalić jeden z modeli stosownym wycięciem ;) Póki co Aga pojedzie parę razy na mokrym (deszczu raczej tu nie mamy...) a jak nie pomoże to będzie i DZIURA ;)
Pozdrawiamy wszystkich z drogi do Senegalu!
Adam&Aga
www.patatyipomarancze.pl - rowerem z Casablanki do Cape Town

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Jak rozbić Brooksa?
« 11 Sty 2013, 15:29 »
Póki co Aga pojedzie parę razy na mokrym (deszczu raczej tu nie mamy...) a jak nie pomoże to będzie i DZIURA ;)
Pozdrawiamy wszystkich z drogi do Senegalu!
Adam&Aga

Jeżeli zdecydujecie się na dziurę, to
1. nóż jest lepszy od piłki (mój błąd :)
2. lepiej wycinać dwa razy niż raz a za dużo ;))))

Trzymajcie się
R
… why so serious ?

Offline PATATYiPOMARAŃCZE

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.05.2012
Odp: Jak rozbić Brooksa?
« 11 Sty 2013, 16:48 »
Dziura wycięta :) Nożem, dwa razy, raz mało, a drugi raz poprawiona :) Damy znać czy pomogło :)

Do usłyszenia,
Aga i Adam
www.patatyipomarancze.pl - rowerem z Casablanki do Cape Town

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7934
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Jak rozbić Brooksa?
« 11 Sty 2013, 17:32 »
Nic się nie martw robb - Twojego adresu nie zdradzę 8)


Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Jak rozbić Brooksa?
« 11 Sty 2013, 19:34 »
 :icon_twisted:
… why so serious ?

Offline Mężczyzna romeks

  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 03.02.2013
Odp: Jak rozbić Brooksa?
« 3 Lut 2013, 19:25 »
Witam Szanowne Grono Forumowiczów.
Witam serdecznie.
To mój pierwszy post, myślę że na Forum się zadomowię.
Wiek już swój mam (powyżej średniego) i od 2 lat
jestem zapalonym "rowerowiczem".
Może nie powinienem się wypowiadać w gronie tak doświadczonego Koleżeństwa,
ale z moich obserwacji wynika, że ten "olej do silnika" to dość dobre rozwiązanie.
Zastosowałem w swoim siodełku olej ELF W0/40 (taki był w garażu)
nanosząc na stronę wewnętrzną i zewnętrzną olej przy pomocy pędzla.
Po wsiąknięciu i przetarciu, skóra jest zaimpregnowana.
Oprócz tego w swoim Brooks-ie zrobiłem otwory na przeszycie,
co w dużym stopniu pomaga ukształtować "miejsce styku".


Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Jak rozbić Brooksa?
« 6 Lut 2013, 09:45 »
Dzięki za opinię. Co do tego przeszycia. Po co się je właściwie robi? Mam w swoim siodełku te dziurki (nawet kilka kolorów oryginalnych 'sznurówek' dostałem :P) i nie wiem zbytnio co im zrobić... ;)

Ps.: Myślałem widząc avatar że to Dynuel wrócił... ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline AmAdeuz

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Wroclaw
  • Na forum od: 05.12.2010
Odp: Jak rozbić Brooksa?
« 6 Lut 2013, 10:12 »
Co do tego przeszycia. Po co się je właściwie robi?

Mysle ze chodzi tutaj o 'formowanie' siodla w zaleznosci od stylu jazdy, swoich preferencji, od pozycji na rowerze. Sportowe/wyscigowe siodla sa tutaj zawsze dosc mocno wklesle/sciagniete. 

Offline Mężczyzna romeks

  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 03.02.2013
Odp: Jak rozbić Brooksa?
« 6 Lut 2013, 14:06 »
Co do tego przeszycia. Po co się je właściwie robi?[/size]

Redukuje to  trochę naprężenia skóry siodełka, szczególnie na nitach.
Nie jestem "znawcą", ale IMHO lepiej wtedy się to siodełko układa.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum