Moja Medzie mam od prawie 3 lat .
Przed nią przez 5 lat jeżdziłem na góralu Fuji Nevada . Jednak juz go troche zajeździłem więc pomyślałem o tym że czas zainwestowac w cos lepszego . Moj wybór padł na inny rower na poczatku . bardzo spodobał mi się Kross Level A4 z 2009 roku jaki ma mój kumpel lecz gdy rok poźniej ruszyłem na zakupy do sklepu ten model juz nie był dostepny . Na wystawie wisiała piękna biało czerwona Meridka i od razu sie zakochałem .
Moja Merida Matts TFS XC 500-D na początku taki miała osprzet i tak wygladała .
Jak na moje wymagania to wystraczy . jedyne zastrzeżenia miałem od poczatku co do opon . Nie do jazdy na nich bo sprawują sie wysmienicie w terenie jak i na asfalcie ale co do ich odporności na przebicia..strasznie łatwo je przebic .
Rama: Matts TFS-Comp-Disc
Amortyzator/widelec: Rock Shox Dart 2 100 lockout
Korby: Shimano M532 44-32-22
Kaseta: Shimano CS-HG50-9 11-32
Przerzutka przód: Shimano Deore 34.9
Przerzutka tył: Shimano XT
Manetki: Shimano Deore rapidfire
Hamulce: Shimano M486 disc 180 mm / Shimano M486 disc 160 mm
Piasta przód: Shimano M495 disc
Piasta tył: Shimano M495 disc
Obręcze: Merida Matts Disc-Black
Opona przód: MERIDA RACE 2.1 Kevlar
Opona tył: MERIDA RACE 2.1 Kevlar
Pedały: XC Alloy
Kierownica: XM Speed OS flat 620
Siodło: XM Line
Sztyca: XM Speed CEN SB20 31.6
Po roku wymieniłem kierownice , mostek , sztyce podsiodłowa irogi na lżejsze i białe . Do tego czerwone chwyty . I wyglada tak po zmianach .
w tym roku nadzszedł czas na wymianie opon wreszcie ( Maxxis CrossMark ) kasety i łancucha na Shimano XT . Mysle tez wreszcie wymienic linki i pancerze od przerzutek .Na białe
Przebieg Medzi to juz około 24 tys km