Autor Wątek: Cześć :)!  (Przeczytany 1518 razy)

Offline Kobieta nodame89

  • Na zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto!
  • Wiadomości: 17
  • Miasto: Zielonka
  • Na forum od: 13.11.2011
Odp: Cześć :)!
« 20 Sty 2013, 15:32 »
Wiadomo, że wszystko jest kwestią indywidualną. Każdemu pasuje co innego-inne wysokość kierownicy, siodełka, itd...

W mojej przychodni rehabilitacyjnej, do której chodzę, są głównie babcie i dziadkowie, którzy nie mają do czynienia z jazdą na rowerze :P a już na pewno nie na większą skalę. Więc właściwie wiedza, jak powinno się jeździć przy określonej wadzie, schorzeniu, raczej nie jest specjalistom tam pracującym potrzebna. A szkoda, bo chciałabym usłyszeć fachową opinię na ten temat i mieć pewność, że "tak, mogę jeździć" i mi to nie zaszkodzi. Bo tak to mam stres, zwłaszcza przy dłuższej wyprawie...

Ale nie do końca zgodzę się z Workiem Foliowym. Np w przypadku mojej wady ćwiczenia, jechanie w pozycji pochylonej sprawiają, że bóle się bardziej odzywają, bo poruszane są nerwy w dolnym odcinku kręgosłupa, co nie oznacza wcale, że to dla mnie źle. A wręcz przeciwnie, coś zaczyna się dziać, tylko przestawienie się na tą poprawniejszą postawę i wyrabianie mięśni w odpowiednich miejscach po prostu jest bolesne. Wygodniejsze dla mnie byłoby jeżdżenie jak na rowerze miejskim, a tak naprawdę będzie mi to obciążać dolną część kręgosłupa. Więc pozorna wygoda wcale nie musi oznaczać, że faktycznie jest dobrze.


"Jeśli chcesz zbudować statek, nie nawołuj ludzi do zdobycia drewna, lecz rozbudź w nich tęsknotę za bezkresnym morzem." - Antoine de Saint-Exupery

Offline Mężczyzna Endriunh

  • Wiadomości: 370
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 16.02.2012
Odp: Cześć :)!
« 20 Sty 2013, 16:11 »
Witam kolejną kobiete ujawnioną na tym forum :)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Cześć :)!
« 20 Sty 2013, 16:24 »
Cytuj
No ja mam pogłębioną lordozę i rwę kulszową... (jak stara babcia.. ).
 A jak się zapytałam o pozycję na rowerze w przypadku kilkugodzinnej jazdy, to powiedziano mi, że lepiej dla kręgosłupa jest jak jest wyprostowany 
Rwa kulszowa i wyprostowana pozycja -  :o
W moim przypadku, przy tym samym problemie obniżenie kierownicy ostro w dół to była najlepsza decyzja sprzętowa ever, nie naciskasz tak dużą masą na nerw kulszowy jak przy wyprostowanej. Pozycja rowerowa poniżej

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna renifer

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: w polu i w lesie
  • Na forum od: 22.01.2012
Odp: Cześć :)!
« 20 Sty 2013, 16:32 »
nodame89 ja nic nie chcę sugerować. Mi taka pozycja pomogła. Na co chorowałem to nie wiem, bo jestem ignorantem, do lekarzy nie chodzę. Miałem to szczęście, że rowerowałem z lekarzem. Twierdził, że jego koledzy nie uprawiający kolarstwa mają nikłą wiedzę na temat wpływu roweru na organizm. Pozycja pionowa na siodle to proszenie się o potężny udar. Kręgosłup w pozycji leżącej, jest mniej podatny na wstrząsy. Zgłoś się może do lekarza sportowego, on będzie wiedział jak konkretnie w Twojej sytuacji postępować. Powodzenia
Jeśli ty dasz mi trochę - ja dam ci dużo!
Jeśli ty dasz mi dużo - ja dam ci dużo więcej!
Jeśli ty dasz mi wszystko - ja też dam ci wszystko!

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: Cześć :)!
« 20 Sty 2013, 16:41 »
O widzę,że na forum jest sporo lekarzy ze szklaną kulą :)
Brawo! A poważnie,ze zdrowiem nie żartów.A z kręgosłupem wcale.
Ci co doświadczyli to wiedzą o czym piszę.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Kobieta nodame89

  • Na zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto!
  • Wiadomości: 17
  • Miasto: Zielonka
  • Na forum od: 13.11.2011
Odp: Cześć :)!
« 20 Sty 2013, 18:55 »
Rwa kulszowa i wyprostowana pozycja -  :o
Dosłownie mi tak powiedziano :P... że powinnam jeździć na miejskim rowerze, bo jak się człowiek pochyla przez ileś godzin codziennie, to niedobrze.
Dzięki za rady :)! Jeszcze przed majówką udam się do lekarza sportowego. Wolę mieć fachową opinię, co mi wolno, jak powinnam jeździć, aby nie pogorszyć sobie kręgosłupa. Jednak jeśli będę jeździć, to ustawię sobie kierownicę i siodełko odpowiednio.


"Jeśli chcesz zbudować statek, nie nawołuj ludzi do zdobycia drewna, lecz rozbudź w nich tęsknotę za bezkresnym morzem." - Antoine de Saint-Exupery

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Cześć :)!
« 23 Sty 2013, 12:46 »
Dosłownie mi tak powiedziano :P... że powinnam jeździć na miejskim rowerze, bo jak się człowiek pochyla przez ileś godzin codziennie, to niedobrze.


Widać jest to jakiś lekarski przepis - mnie również zalecano rower na którym człowiek jest wyprostowany. Dokładnie składak.

Po kontuzji kręgosłupa, która potem miała długie konsekwencje w postaci rwy kulszowej, nasłuchałam się mnóstwa bzdur od kilku lekarzy. Najbardziej sensowna była wizyta u lekarza sportowego/traumatologa - on przynajmniej nie zabronił mi wszytskiego co mozliwe, a wręcz przeciwnie, zagroził, że jak się nie będę ruszać to za chwilę wpakują mnie w gorset...
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Kobieta nodame89

  • Na zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto!
  • Wiadomości: 17
  • Miasto: Zielonka
  • Na forum od: 13.11.2011
Odp: Cześć :)!
« 24 Sty 2013, 14:30 »
No cóż medycyna to naprawdę trudny kierunek. Mam parę znajomych osób na studiach medycznych i to nie są przelewki. Nawet 3 z jakiegoś przedmioty to sukces.
A fakt, w większości lekarze, niewiele wiedzą o rowerze, w tym fizjoterapeuci :/ o czym świadczą rady, jakie dostawałam odnośnie pozycji.
A nieruszanie się to najgorsze, co może być :/ mam koleżankę, co też ma problemy z kręgosłupem (ma skoliozę) i myśli, że jak będzie cały dzień leżeć, to nie powinno ją boleć... Mi rower, długie spacery pomagały na rwę kulszową :).


"Jeśli chcesz zbudować statek, nie nawołuj ludzi do zdobycia drewna, lecz rozbudź w nich tęsknotę za bezkresnym morzem." - Antoine de Saint-Exupery

Offline Kobieta dewunska

  • Wiadomości: 402
  • Miasto: Kołobrzeg | Wrocław
  • Na forum od: 11.04.2011
Odp: Cześć :)!
« 24 Sty 2013, 15:12 »
Kiedyś jeszcze w liceum straciłam moc w kolanach, tak że nie mogłam nawet chodzić, a było to akurat po powrocie z pierwszej długiej wyprawy. U lekarza podczas badania moja mama zaczęła "Panie doktorze, bo córka jeździ na rowerze..." a lekarz natychmiast przerywając "Ale po co? niech przestanie". :D
Witamy na forum ;)
Tourists don\'t know where they were yesterday, travellers don\'t know where they will be tomorrow.

galicjusz12

  • Gość
Odp: Cześć :)!
« 30 Sty 2013, 13:45 »
Siemneczko wszystkim!!! :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum