Sprzęt na długą podróż rowerową

[altar]

Witam wszystkich,

wybieram się na roczną podróż rowerową, jeszcze nie zdecydowałem jaką trasę chcę pokonać, będzie to Hongkong - Malezja lub Malezja - Chiny - Indie... zobaczymy.

Nie mam doświadczenia rowerowego i nie bardzo wiem jaki sprzęt powinienem kupić. Czy ktoś mógłby mi doradzić coś w tej kwesti?

Może także jest tutaj ktoś kto chciałby się przyłączyć do podróży?

Pozdrawiam, Robert.

[Dream Maker]

Zapraszam do przestudiowania forum.
Znajdziesz tu wszystko czego trzeba. Ale nikt Ci gotowej recepty (typu "to i to" jest najlepsze) nie da.

[Camellus]

Wow, podziwiam
Ja też nie mam doświadczenia to zaczynam od szlaku Orlich gniazd w weekend majowy

[Daniel]

Ciekawe, czy będzie jak z Emesem 

[MarqoBiker]

Podziw..początkujący i taka wyprawa . Ja na swoja kilku dniową wyprawę wybrałem pobliskie Roztocze

[Żubr]

Nie mam doświadczenia rowerowego i nie bardzo wiem jaki sprzęt powinienem kupić. Czy ktoś mógłby mi doradzić coś w tej kwesti?

Emes chyba tak nie stawiał sprawy? bez urazy ,ale to brzmi trochę jak "chcę jechać samochodem terenowym nad Bajkał, gdzie się uzupełnia płyn do spryskiwaczy?"

[miki150]

Bez przesady, podróże rowerem to nie loty kosmiczne. Poczytaj sobie relacje dalekich podróżników, zanotuj jakiego sprzętu używali. Wróć z konkretnymi pytaniami.

[pomidor]

Czesc, proponuje Ci najpierw ktotsze wyprawy. Zbierajac doswiadczenie, poznac samego siebie.

[yoshko]

A ja proponuję jechać jak najdalej i jak najszybciej a doświadczenie zdobędziesz w boju

[altar]

koledzy, alez ja mam duze doswiadczenie, bylem w Azji wiele razy, przejechalem autostopem, motorem, autobusem czy pociagiem pol Azji, od Chin do Malezji i Indii po Wietnam.
teraz wybieram sie w nastepna podroz, ale jako srodek lokomocji wymyslilem sobie rower.

ok, wlasciwie tylko raz gdzies znalazlem informacje ze komus rama pekla, mimo to zdecyduje sie na stalowa, bo aluminium w Azji na zadupiach bedzie trudno w razie czegos spawac.
ale interesuje mnie na co w rowerze powinienem zwrocic szczegolna uwage, a na czym moge oszczedzic. z pewnoscia nie bede oszczedzal na oponach. ale np takie przezutki, czy takie standardowe jakie zwykle znajduja sie w tanich rowerach sa za slabe? czy powinienem kupic lepsze?
na ktora jeszcze czesc roweru zwrocic szczegolna uwage.
nie chce wydawac kupe kasy na rower, fajnie byloby sie zmiescic do 1500zl. da sie?

[magda]

Da się, ale:

Zapraszam do przestudiowania forum.
Znajdziesz tu wszystko czego trzeba. Ale nikt Ci gotowej recepty (typu "to i to" jest najlepsze) nie da.

[skolioza]

przy takim budżecie nie ma sensu składać jak nie masz konkretnych preferencji - proponuję kupic używany rower (sporo takich w fajnym stanie przywożą z zachodu - także na ramach ze stali cr-mo) Warto rozejrzeć się za takim na przyzwoitym osprzęcie (od Alivio w górę) i oczywiście nie zarżniętym
Warto rower kupić nieco przed wyjazdem by pojeździć, wykryć ew usterki, zmienić co trzeba i ew nauczyć się podstaw mechaniki
Poza tym uwagę zwróciłbym na całe koła a nie same opony -- dobre i niewytarte obręcze, mocne szprychy, fajnie uszczelnione piasty w dobrym stanie - to odpłaci się w jeździe

[miki150]

Warto też zadbać o jak największą naprawialność roweru w trasie: koła 26 cali, suport na kwadrat. Jeśli zamierzasz jeździć po kiepskich drogach i/lub po górach, to jak najlżejsze przełożenia: z przodu najmniejsza zębatka 22 zęby, z tyłu największa 34.

Z tym spawaniem ramy to bym nie przesadzał, lepsze ramy cr-mo są dosyć cienkie i znaleźć spawacza, który ci jej nie zepsuje będzie równie ciężko jak takiego od aluminium. Jeśli znajdziesz rower, który ci pasuje na alu, to go bierz.

Tylne koło to pewnie najbardziej narażony na usterki element obiążonego roweru, dlatego tu nie oszczędzaj i zapleć ręcznie, najlepiej samemu.

Poza tym tu jest też garść dobrych porad:
http://www.crazyguyonabike.com/doc/page/?o=1&page_id=287900&v=f

[Dream Maker]

Tylne koło... zapleć ręcznie, najlepiej samemu.

Taaaa.... samemu

[chesteroni]

Według mnie na taką wyprawę warto kupić używkę w budżecie do ok. 1500zł a potem za ok. 1000zł wymienić co będzie potrzeba, np. tylne koło oraz elementy eksploatacyjne (klocki hamulcowe, linki itp.). Dokupisz trochę narzędzi, dętki, łatki i akurat ten tysiak wyjdzie.
Ważnym elementem jest/są bagażnik(i) i sakwy - tu też nie warto oszczędzać nadmiernie, chociaż też bez przesady - nie tylko Tubus daje radę :-)