Autor Wątek: Wyprawowe jedzenie  (Przeczytany 130143 razy)

Offline blindbob

  • Wiadomości: 218
  • Miasto: krakow
  • Na forum od: 03.03.2009
Wyprawowe jedzenie
« 1 Kwi 2009, 19:59 »
weglowodany - chalwa i gorzka czekolada
bialko - miesne obiady i inne posilki
tluszcze - makaron, zupki itp


jak kogos stac to moze brac na wszelki wypadek liofilizaty

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Wyprawowe jedzenie
« 1 Kwi 2009, 21:16 »
Zamień miejscami węglowodany i tłuszcze, a może będziesz miał racje. Tłuszcz w makaronie?!
A z promocją mięsą bym nie przesadzał, nie tylko ze względu na osobę i preferencje gospodarza forum ;) (który wszelako jest tolerancyjny i nikomu swych przekonań nie narzuca).
Mięsko jest smaczne. Może jest nawet pożywne. Ale jest naprawdę ciężkostrawne. Lepiej z nim na wyprawach uważać. Zwróć uwagę: nie mówię "nie jeść". Ale jeść mądrze. Raczej na wieczor i w sensowej ilości. Kto by chciał co 5 km zatrzymywać się w krzakach? ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Artur

  • Wiadomości: 136
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 13.02.2009
Wyprawowe jedzenie
« 2 Kwi 2009, 09:40 »
Cytat: "aard"

Mięsko jest smaczne. Może jest nawet pożywne. Ale jest naprawdę ciężkostrawne. Lepiej z nim na wyprawach uważać. Zwróć uwagę: nie mówię "nie jeść". Ale jeść mądrze. Raczej na wieczor i w sensowej ilości.


Jaasne nie ma to jak smacznie pospać po takiej lekkiej kolacji :D. Wg mnie najlepiej objadać się cieższymi rzeczami rano, z tym że trzeba poczekać pół godziny-godzinę przed jazdą.

Cytuj
Kto by chciał co 5 km zatrzymywać się w krzakach? ;)


Tragedia to jest jak chcesz a nie ma krzaków  :mrgreen:

Offline blindbob

  • Wiadomości: 218
  • Miasto: krakow
  • Na forum od: 03.03.2009
Wyprawowe jedzenie
« 3 Kwi 2009, 18:51 »
Cytat: "aard"
Zamień miejscami węglowodany i tłuszcze, a może będziesz miał racje.


nie masz racji bo - slodycze sa glownym zrodlem weglowodanow a nie tluszczow (tluszcow jest zazwyczaj mniej)
miesto to bialko glownie (tluszczu w nim malo), a tluszcze to np czekolada mleczna (ma wiecej tluszczu niz weglowodanow)- ja mowilem o gorzkiej ktora ma mniej tluszczow

itd

Cytat: "aard"


A z promocją mięsą bym nie przesadzał, Może jest nawet pożywne. Ale jest naprawdę ciężkostrawne. Lepiej z nim na wyprawach uważać.


tu tez sie nie zgadzam
przy tak intensywnym wysilku powinno sie przyjmowac srednio  2 g do  max 3 g bialka dziennie na kg masy ciala (w duzym filecie z kurczaka jest na  100g kurczaka - 30 g bialka co daje w moim przypadku 5 kotletow :))  )

Cytat: "aard"

Zwróć uwagę: nie mówię "nie jeść". Ale jeść mądrze. Raczej na wieczor i w sensowej ilości. Kto by chciał co 5 km zatrzymywać się w krzakach? ;)


chodzi o proporcje miedzy tluszczami-bialkami i weglowodanami...

polecam literature

http://www.lideria.pl/Biblia-treningu-kolarza-gorskiego-Friel-Joe/sklep/opis?nr=55236
http://www.napieraj.pl/xoops/modules/wfsection/article.php?articleid=120

http://www.zdrowe-diety.pl/porady_dietetyczne/tabela_kaloryczna/c/

pozdrawiam

anka

  • Gość
Wyprawowe jedzenie
« 17 Kwi 2009, 19:09 »
ja opieram swoją "dietę" przeważnie na suchym prowiancie, ale staram się tak planować trasę aby każdego dnia znalazło się po drodze jakieś miejsce w którym można zjeść coś na ciepło, jakiś przydrożny zajazd, bar, nie jestem zwolenniczką chińskich zupek blee...

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Wyprawowe jedzenie
« 17 Kwi 2009, 19:49 »
Ale na kuchence można przyrządzić coś bardziej wykwintnego niż chińską zupkę, ot np. herbatę 8)

oscypek

  • Gość
Wyprawowe jedzenie
« 17 Kwi 2009, 23:18 »
albo kaszę :D

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Wyprawowe jedzenie
« 20 Kwi 2009, 19:55 »
makaron + pomidory (oczywiscie wszystko z lidla, penny marketu etc) z sola, ew od swieta jakas mielonka :D pycha :)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Wyprawowe jedzenie
« 20 Kwi 2009, 20:32 »
Polecam makaron "domowy" z dodatkiem 4 jaj. 4-jajeczny się zwie. Kluchy jak to kluchy, ale najlepsze jest to,że gotuje się w 3 minuty czyli połowę krócej. Oszczędność czasu i energii :wink:

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Wyprawowe jedzenie
« 20 Kwi 2009, 22:34 »
No tak, albo ryżowy. Bez smaku, ale w ogóle się nie gotuje. :mrgreen:

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Wyprawowe jedzenie
« 24 Kwi 2009, 16:02 »
...

fortipianek

  • Gość
Wyprawowe jedzenie
« 24 Kwi 2009, 17:15 »
Cytat: "robertrobert1"
Tak więc moje śniadanie to jajecznica, parówki, kiełbaski etc czyli wszystko to co jest "ciężkie".

A dobrze Ci się potem jedzie?
Sory, ale nie umiem sobie siebie wyobrazić super najedzonego wsiadającego na rower.
Na śniadanie zawsze gotuję  kaszkę z bakaliami + kilka bułek na reszte dnia. Dopiero na kolację coś większego i cięższego.

Offline anooshka

  • Wiadomości: 115
  • Miasto: tu i tam:)
  • Na forum od: 04.06.2006
    • http://www.ku-sloncu.org
Wyprawowe jedzenie
« 24 Kwi 2009, 18:23 »
Witam..
Kiedyś tez nie umiałam się najeść i wsiąść na rower.. ale.. ale.. podczas podroży do Indii się nauczyłam, wydaje mi się ze to kwestia indywidualna. Robb po obfitym śniadanku wsiadał na rower i pędził, a ja jakoś tak powoooooli i powooooli.. ale z czasem się przestawiłam i po jajecznicy w Irańskiej restauracyjce  lub  obiedzie, czytaj: ryz z warzywami w przydrożnej dhabie w Indiach problemu nie miałam :) Byla to tylko kwestia czasu.. :)

I tu mam pytanie.. Do Pan i Panów w parze :) Czy podczas rowerownia razem jadacie takie same porcje jedzenia.. ?? Albo czy nawet My - Panie jadamy więcej od Panów??  Czy to może tylko my i kilka spotkanych w świecie par tak ma :)

pozdrowienia bardzo wiosenne!!

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Wyprawowe jedzenie
« 24 Kwi 2009, 21:34 »
...

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Wyprawowe jedzenie
« 26 Kwi 2009, 19:18 »
ja na wyprawie śniadania od razu po obudzeniu nie mogę zjeść, ale na kolejne posiłki zawsze staram się dosłownie nażreć na maxa, żeby mieć powera  :mrgreen:  i działa.... a że przez pół godzinki troche niekomfortowo na rowerze jest, to już inna kwestia  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum