Autor Wątek: Gruzja, Turcja- Kurdystan,Kapadocja. (Lipiec - sierpień 2013)  (Przeczytany 3617 razy)

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Witam!

Szukam osoby pogodnej, z poczuciem humoru i o pozytywnym nastawieniu - to  z tych kluczowych rzeczy ;) dalej ...


Plan jest taki. Samolotem dotrzeć do Gruzji po czym zawitać na dłużej do Turcji. Jeśli chodzi o samolot to najlepsza chyba jest opcja z Kijowa Wizzem do Kutaisi, dochodzi jedynie problem pokonania drogi do Kijowa. Najlepszy chyba będzie pociąg.
Trasa Turcją jest bardzo intuicyjna. Jeszcze nie przyglądałem się dokładnie ciekawym miejscom które warto zobaczyć, jedynie pociągnąłem nitkę, aby mniej więcej wiedzieć ile wyjdzie kilometrów :)

Wycieczka kończy się w Stambule skąd będziemy kombinować powrót pociągami/busami i rowerem. Zależnie ile będzie czasu :)

Termin wyjazdu raczej po 20 lipca z racji trwającej sesji.

Jeśli chodzi o mnie to jestem studentem z sporym zapasem czasowym i tego też bym oczekiwał od kompana/ów.

Dobrze by bylo, żeby osoba która się zdecyduje miała już jakieś doświadczenie w takiej jeździe. Jeśli chodzi o mnie to byłem na 2 dłuższych wyprawach (można poczytac na blogu boney.bikestats.pl) ale nigdy nie leciałem samolotem z rowerem, także póki co jest to dla mnie czarna magia i będę się musiał doinformować co i jak.

Lekkie ciśnienie czasowe jest na kupno biletu lotniczego który na tę chwilę jest w granicach 500zł. Jeśli chodzi o inne koszta to ciężko mi tutaj coś sugerować. Słyszałem, że Turcja jest nieco droższa niż Polska ale nie wiem ile w  tym prawdy. Osobiście preferuję gotowanie makaronu na tysiąc sposobów i stołowanie w restauracjach raczej odpada ze względu na koszty. Oczywiście mozna coś czasem spróbować, ale raczej nie nastawiał bym się na stołowanie.

Spanie preferuję na dziko, a jeszcze lepiej u gospodarzy... hoteliki, czy inne ciekawe kwatery nie wchodzą raczej w rachubę, ze wzgledów czysto finansowych i z braku możliwości poznania ciekawych ludzi ;) Nigdy nie próbowałem łapać kogoś na warmshowers to też  można spróbować ... zwłaszcza w Stambule - tak co będzie można gdzies zostawić graty i miasto pooglądać.

Dystans dzienny w granicach 100km +/- 20km. Raczej nie ma się co nastawiać na płaskie odcinki, to też bez sensu jest zakładanie większej średniej.

Więcej rozpisywać się nie będę. Jak ktoś jest zainteresowany tym jaki typ jazdy preferuję to myślę, że wszystko można wywnioskować z bloga.

Na chwilę obecną mam jedną osobę ZAINTERESOWANĄ z którą byłem w zeszłe wakacje na Bałkanach. Ale jeszcze nic pewnego.

Najlepiej, żebyś mieszkał też niedaleko (woj śląskie, Ruda Śląska) żeby można było sie wybrać gdzieś razem na trase czy też w góry, żeby się sprawdzić... 

Pytać, radzić, proponować ;)
http://www.bikemap.net/route/1968187
« Ostatnia zmiana: 16 Lut 2013, 17:57 boney »
Zapraszam ===>

Online Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Z Onii do Kareli Twoja trasa wiedzie przez Osetię Południową, to celowe?

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Gruzję jako tako przeglądałem i wydaje mi się, że tak :)
Jakies za/ przeciw?

Zapraszam ===>

Online Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Informacja z kaukaz.pl:
Cytuj
Stanowczo odradzamy: Abchazja i Osetia Południowa

Od sierpnia 2008 r. niespełna 20% kraju jest poza kontrolą władz gruzińskich. Są to dwa regiony - Osetia Południowa i Abchazja, które obecnie są kontrolowane przez Rosjan i separatystów. Wjazd do nich z terenów zarządzanych przez Gruzinów jest dziś praktycznie niemożliwy dla cudzoziemców. Z kolei zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem gruzińskim, nielegalne jest przekraczanie granic Abchazji i Osetii Płd. od strony Federacji Rosyjskiej. Ponadto paszport ze śladami pobytu w którymś z tych regionów może być źródłem nieprzyjemności przy próbie wjazdu na teren Gruzji. Należy również mieć świadomość, że polski MSZ ostrzega o ograniczonych możliwościach opieki konsularnej nad obywatelami polskimi na terytoriach separatystycznych republik Abchazji i Osetii Płd.

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Namieszałem. Mój błąd. Trasa miała biegnąć z Oni na południe.
Dzięki za uwage:)
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Mój kumpel kilka dni temu miał wrócić z Turcji i Iraku. Mam z nim zamiar się jutro spotkać, jeżeli się uda, to popytam i dam znać. Ale jak pamiętam, to wspomnienia z 2011 roku z Iraku miał średnie, głównie z powodu niedawnej obecności naszych wojsk w tym kraju i związaną z tym wrogością miejscowych.

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Kurdystan to nie do końca Irak właściwy.... Co do części Irackiej uprzedzenia mogły by być sensowne, ale jeśli chodzi o Kurdystan to raczej malo prawdopodobne. Mimo wszystko prosił bym o namiar na kolege bo także chętnie  pogadał bym z kolegą ;)
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Spoko, o Kurdystanie wie pewno jeszcze więcej. Jego dziewczyna jest Kurdyjką :)

Myślę, że jutro sprawę załatwię.

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Po konsultacji z kolegą laxigne'a rezygnuję z Iraku z racji tylko 1 przejścia granicznego z Turcją. Nie ma sensu wjeżdżać i wyjeżdżać z kraju tą samą drogą. Nowa mapka pojawi się niebawem. Polecimy Turcją z samiuskiego wschodu na zachód. Tym samym dystans skróci się o parę setek kilometrów.
« Ostatnia zmiana: 31 Sty 2013, 00:00 boney »
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
huhu, się rozszalałeś Boneyu... ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
co, jedziesz?  :lol:
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Aktualizacja mapki. Myśle, że teraz już jest dobrze. Pociągnięta bardziej z głową. Wyszło jakies 3500kmi jeśli bedzie możliwość to można podjechać też kawałek czymś w Turcji, co by sobie skrócić nieco :)

http://www.bikemap.net/route/1968187
Zapraszam ===>

Offline Kobieta juanita_hawaii

  • Wiadomości: 187
  • Miasto: Radom/ Kraków
  • Na forum od: 22.01.2012
« Ostatnia zmiana: 3 Lut 2013, 12:41 juanita_hawaii »

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Bilety z Kijowa dalej w granicach 300zł (za sam lot), ale co poniektóre już podrożały. Chętnych dalej brak :(
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Na twoim miejscu bym się nie martwił, nawet jeśli wyruszysz sam to nie ma opcji żebyś nie spotkał innych rowerzystów z którymi byś mógł razem jechać. Wybrałeś bardzo popularny region. Będąc koło Kars warto udać się do Anıköy.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum