Autor Wątek: Thorn Nomad + Rohloff  (Przeczytany 10314 razy)

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Thorn Nomad + Rohloff
« 18 Maj 2009, 23:35 »
Fakt, masz rację. Na stronie producenta rowery też mają tak długie rury sterowe i duzo podkładek.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 01:03 »
no ale jak te podkładki śmisznie wyglądają..... z lekka się zdziwiłem jak ten rower składaliśmy u mnie..... myślałem że wziął jakieś zapasowe, a tu wciska to wszystko na rure....  :lol:

btw, ja na rolhoffie jechałem kawałeczek tylko, ale jakoś nie wyczułem różnicy pomiędzy normalnymi przerzutkami a tym czymś..... zaletą rolhoffa jest napewno to, że się nie brudzi tak wszystko, nie trzeba regulować w ogóle..... ale wrażenia z jazdy odniosłem takie same jak na normalnych przerzutkach.....

Skąd u Ciebie się wzięła opinia Dynuelu, że zwykłe przerzutki to 'wielkie g...'  w porównaniu z rolhoffem ?
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 01:54 »
Cytat: "Waxmund"
Skąd u Ciebie się wzięła opinia Dynuelu, że zwykłe przerzutki to 'wielkie g...' w porównaniu z rolhoffem ?


Z tego względu iż rohloff ma bez porównania więcej zalet niż tradycyjne przerzutki.

-Zmieniasz przerzutki kiedy chcesz, podczas jazdy czy na postoju, do jazdy po mieście czy z sakwami to jest genialna sprawa.
-Zmiena przerzutki następuje momentalnie, nawet z najwyższej na najniższą w sekundę.
-Nie trzeba uważać na nacisk na pedały podczas zmiany przerzutek, gdzie w tradycyjnym systemie podczas np. podjazdów będziemy mieli mielenie łańcucha.

Myśle ze te trzy wystarczą jezeli chodzi o samą funkcjonalność, a jest tego jeszcze duzo a już nie wspominająć o technicznych walorach...
A jaką przewagę ma tradycyjny system? Poza ceną i wagą, chyba niewiele więcej...

Cytat: "Waxmund"
ale jakoś nie wyczułem różnicy pomiędzy normalnymi przerzutkami a tym czymś....

No ale jaka ma być różnica? Chyba chodzi o to by pedałowało sie tak samo... zadnego wbudowanego silnika pomagającego pedałować tam nie ma ;P

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 02:10 »
1\ ja odruchowo zmieniam przerzutki dojeżdżająć do skrzyżowań... nie widzę genialności rolhoffa tutaj w tym, że mogę sobie zmienić tą przerzutkę jak już dojadę na skrzyżowanie... tak czy inaczej zmienić ją musisz :)

2\ Może miałeś rozregulowane przerzutki? :) przy wyregulowanych przerzutkach, zmiana też następuje bardzo szybko..... a z najniższej na najwyższą raczej się tak nagle nie zmienia, bo i po co ? a jeśli już, to gripshifty to umożliwiają... :)

3\ Przecież mówiłeś, że zmieniając przerzutkę w rolhoffie, trzeba przez chwile w ogóle nie kręcić pedałami ? to już łatwiej w normalnych przerzutkach, gdzie na ułamek sekundy zmniejszasz nacisk na pedały i normalnie dalej pedałujesz nie wypadając z rytmu.... :)


heh, nie żebym znieważał tutaj Twoją Maszynę, ale wg mnie w funkcjonalności to się niewiele różni tak naprawdę.... ot, taki gadżet :D
bardzo ważne jest wg mnie tylko to, że sie to wszystko nie brudzi..... no i łańcuch nie lata po zębatkach, więc jest mniejsze jego zużycie (i kasety, korby...)....
hmm, a jak się ma zużywanie do rolhoffa ? samej piasty, czy łańcucha... hm?
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 02:49 »
Cytat: "Waxmund"
heh, nie żebym znieważał tutaj Twoją Maszynę, ale wg mnie w funkcjonalności to się niewiele różni tak naprawdę.... ot, taki gadżet


Nie no spokojnie, najpierw musiał byś pojeździć pare ładnych dni, by wiedzieć o co mi dokładnie chodzi... a tak to możemy sobie teoretyzować... zresztą na wszystko znajdzie się sposób i jakiś środek zastępczy, ale technika idzie na przód chyba jednak po to by to życie troche ułatwić... równie dobrze ja moge przekonywać Ciebie że nie potrzebuje przyczepki i wszystkie jej plusy mozna czymś zastąpić...

Słuchaj, nikogo na siłe do Rohloffa przekonywać nie będę, zwłaszcza przy jego astronomicznej cenie... dla mnie różnice są ogromne, i narazie sobie nie wyobrażam powrotu do tradycyjnego systemu... i taka jest prawda bo zawsze mogłem przecież wrócić do przerzutki, a rohloffa sprzedać i jeszcze na nim zarobić...

A jak widać cały świat świetnie sobie radzi bez Rohloffa i nikt nie narzeka.

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 12:58 »
A ja mam takie pytanie, skoro Rolhoff jest cięższy od tradycyjnego zestawu o 400g to czy nie generuje on większych oporów toczenia? A może te 400 gram to tylko waga obudowy a ciężar elementów jezdnych pozostaje na podobnym poziomie?

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 13:44 »
Cytat: "Michał Wolff"


A skąd masz takie wiadomości?


Spytałem Dynuela podczas zlotu. Mam nadzieję, że pamięć nie sprawiła mi figla.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 13:46 »
A Rohloff nie waży 1400-1700gram? :shock: Wczoraj jakoś mi się w oczy rzuciło..
Edit:

Lepiej sprawdzić zanim się coś napisze :oops:

Waży tyle co podałem. Linijkę wyżej jest jednak
Cytuj
The weight can be compared with a high quality derailleur system (Shimano XT):
czyli wychodzi na jedno.

źródło wiki:
http://en.wikipedia.org/wiki/Rohloff_Speedhub

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 14:21 »
Cytat: "Michał Wolff"
No to już jest przesada, od XT to jednak nie, to mniej więcej poziom Deore, robiłem sobie kiedyś takie szczegółowe wyliczenia


A czy wziąłeś w tych wyliczeniach pod uwagę, że do Rohlhoffa są (chyba?) nieco krótsze szprychy? Może ta różnica przypadkowo równa się róznicy masy zestawu Deore a zestawu XT? :)

A swoją droga, skoro to było "kiedyś", to i Rohlhoff może być obecnie lżejszy ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 15:04 »
Mi się nie chce nawet pierwszy raz! :P
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Quapcio

  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Laski k/Wwy
  • Na forum od: 09.07.2008
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 16:27 »
Teraz pozostaje tylko namówić kogoś na złożenie roweru z NuVinci ;) (tylko ono waży jakieś 3,8-3,9 kg :!:)

Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 16:32 »
Cytat: "Michał Wolff"
hose morales napisał/a:
The weight can be compared with a high quality derailleur system (Shimano XT)
No to już jest przesada, od XT to jednak nie, to mniej więcej poziom Deore, robiłem sobie kiedyś takie szczegółowe wyliczenia


I tu Michał masz racje w artykule na wikipedii jest napisane: "The weight can be compared with a high quality derailleur system (Shimano XT)" ale poniżej jest tabela która ukazuje bezsensowość tego zdania, bo rohloff wychodzi: 1,847g a "High quality derailleur system": 1,357 g

Cytat: "Michał Wolff"
Vilquu napisał/a:
Spytałem Dynuela podczas zlotu.
To jak widać Dynuel sam nie wie czego uzywa

Tak jak wyżej porównywałem to z cenowym odpowiednikiem Rohloffa, czyli XTR/X.0 i mi Rohloffa wychodził gdzieś 400g cięższy, ale to było z ponad rok temu, i też moge mylić fakty...

Cytat: "Michał Wolff"
Tez nie widzę tych zalet - IMO to są tylko drobne różnice, natomiast różnica w cenie jest miażdżąca

A dla mnie z kolei róznica w cenie jest nie znaczna... a te drobne różnice są dla mnie bardzo znaczące, zresztą na miłość boską to moje osobiste zdanie, i ja będę na tym jeździł i jak już mówiłem nie zalezy mi by kogokolwiek do tego przekonywać czy pokazywać wyższość Rohloffa nad tradycyjnym systemem, bo oba warianty mają swoje plusy i minusy, a to już kwestia osobista w kto w którą stronę pójdzie.

Widze ze generalnie rozmowy odnośnie sprzętu na tym forum nie mają sensu, bo zawsze znajdzie sie grupka specjalistów, którzy nie powiem, często mają rację... ale zamiast wyrazać swoje własne zdanie na siłe probują komuś wmówić co jest dla niego lepsze...

Ciekawe jak byście przekonali właściciela Lamborghini ze równie dobrze moze jeździć BMW? Cena Lambo jest astronomiczna, ale jezeli ktoś moze sobie na nie pozwolic to czemu nie? Ja akurat jestem w takiej szczęśliwej i wygodnej sytuacji w Anglii ze moge sobie na Rohloffa pozwolić, zresztą wolę wydawać pieniądze na części niż np. na piwo.. bo tak sie składa ze nie pije.... czy inne bzdety... znam ludzi którzy zarabiają dwa-trzy razy więcej ode mnie i wiecznie pieniędzy nie mają...

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 17:08 »
No niezły bajer to NuVinci! Od lat mi coś takiego chodziło po głowie (tzn. zastanawiałem się, jak mogłaby wyglądać przekładnia pozbawiona skokowych zmian przełożenia) i to faktycznie wygląda na rewolucję, przynajmniej technologiczną. Bo użytkowo nie widzę specjalnej różnicy pomiędzy tym a Rohlhoffem. Być może nawet ciężko by było się przyzwyczaić do obsługi bezskokowej manetki - skąd niby wiedzieć, w jakim położeniu się aktualnie znajduje? Trzeba by na samej manetce umieścić skalę, co by imitowało jej skokowość...

No, ale przejechałbym się takim bajkiem testowo, oj przejechał :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 17:35 »
Rzeczywiście ciekawy wynalazek z tego NuVinci.


Offline Quapcio

  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Laski k/Wwy
  • Na forum od: 09.07.2008
Thorn Nomad + Rohloff
« 19 Maj 2009, 18:24 »
Cytat: "aard"
skąd niby wiedzieć, w jakim położeniu się aktualnie znajduje?

Na manetce jest taki obrazek czy inne cudo, które pokazuje w którym miejscu skali jesteś

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum