Alpy 2013

[pasiorkiller]

hej! jest ktos chetny na maly wypad po alpach?
plan jest taki; dojechac na miejsce autkiem (okolice Salzburga)
wsiasc na rowery i heja gdzie kola poniosa...
spanie w namiotach, jedzenie co kto lubi (czyli konserwy )
ogolnie wszystko po kosztach.
co do deszczu to do dogadania
drogi to raczej unikac asfaltu. 
cztery osoby byly by w sam raz bo moje autko wiecej nie wezmie 
chyba ze jeszcze ktos wezmie furke

[pasiorkiller]

zapomnialem napisac ze wyjaz planowany jest na czerwiec lipiec albo sierpien, tak zeby nie zamarznac.

[koval__]

jakiś zarys trasy? mniej więcej jaki okres ?

[pasiorkiller]

Trasę można zrobić podobna jak na www.transalp.pl około 7 dni.

[Drzewo]

Czyli wsio w plecak i wyjazd w stylu enduro...?

[hydroxyzine]

Cześć Mam 26 lat, dobrą kondycję i chęć na taki wyjazd. Myślę o Alpach już jakiś czas, ale nigdy nie organizowałam wyjazdów, dlatego chciałabym się dołączyć. Jeśli chodzi o termin to preferowałabym lipiec albo przełom lipiec/sierpień. 17 sierpnia muszę być już w domu... Mam średnie doświadczenie wyprawowe, zaliczyłam jedną większą wyprawę - w Maroku przez 3 tyg. Także lubię jazdę w terenie i staram się unikać asfaltów. I odpowiada mi opcja namiotów i jak najmniejszych kosztów. Nie przeszkadza mi deszcz. Mogę na taki wyjazd przeznaczyć 3 tyg. lub mniej, obojętne mi, byleby się tam znaleźć ;]
Proszę skontaktuj się ze mną mailowo olechowska86@gmail.com lub na gg 10885630 jeśli spełniam kryteria

[Jacław]

Ja bardzo chętnie bym się podłączył, z nastawieniem raczej na wcześniejszą porę ( najlepiej maj, czerwiec ewentualnie lipiec) sierpień odpada.
Również preferuję bez zbędnej burżuazji, namiot, własne żarcie itd

[Drzewo]

Atakujesz w tym roku Nordkapp?

Też chętnie się podłączę. Samochodu nie dorzucę, ale mogę użyczyć bagażnika na hak na 3 rowery.

[Jacław]

Tak, będę próbował, więc potrzebuję całego sierpnia i września

[elhm]

I mnie zainteresował ten wyjazd. Planowałem Alpy w podobnym terminie, ale kolega chyba mi odpadnie, więc chętnie bym się dołączył.
Nie wiem jak będzie z autem w moim przypadku, ale na pewno będę dysponował 1 bagażnikiem dachowym na rower.
Sakwy+bagażnik czy na lekko w stylu sakwa podsiodlowa a'la bikepack?

[elhm]

Słuszna uwaga Wilku. Na taka trasę bagaznik i sakwy raczej odpadają. Widze tu tylko lekki bikepack plus ewentualny plecak. No i kwestia noclegów..  -przerabial ktos spanie na dziko w Alpach?

[hydroxyzine]

jeśli wybrałoby się trasę w której przeważają singletracki to owszem mogłyby zawadzać sakwy... ale poza tym myślę, że nie ma to znaczenia czy się jedzie z plecakiem czy z sakwami, zależy co kto lubi... w tamtym roku jeździłam po górach z sakwami i było ok, a było dość stromo, czasami wręcz pionowo...

[hydroxyzine]

Tak przejrzałam zdjęcia i uważam, że większość z tras jestem w stanie pokonać z sakwami (kto powiedział, że sakwy mają ważyć 30 kg i obciążać rower?) osobiście nie lubię jeździć z ciężkim plecakiem bo mnie od niego zawsze boli kark, wolę wszystko wozić na bagażniku. Jeździłam już po podobnie ukształtowanym terenie i pchanie roweru pionowo pod górę było do wykonania... Nie lubię sobie stawiać granic w umyśle, wolę je łamać i udowadniać, że nie ma rzeczy niemożliwych. Co z tego, że większość ludzi jeździ sobie tam z plecakiem, dlaczego mam należeć do większości? Nie zależy mi na robieniu 80 km dziennie... Mogę sobie z sakwami zrobić 40 i będę zadowolona.

[hydroxyzine]

No niestety przemawia przez Ciebie zupełny brak doświadczenia z jazdy w poważnym terenie, jeśli twierdzisz, że te drogi są do pokonania rowerem z sakwami.

Jakbym nie miała doświadczenia w jeżdżeniu z sakwami w ciężkim terenie to bym się nie odzywała... Ale nie po to tu jestem żeby coś udowadniać.
Oczywiście wezmę pod uwagę to co napisaliście zanim cokolwiek postanowię.

[chesteroni]

Autor autorem, ale są też inni zainteresowani tematem i wymianą poglądów :-)