Pogies na zimę?

[rafalb]

Hej,
postanowiłem założyć nowy wątek by dowiedzieć się co sądzicie o takim pomyśle na rower:




Chodzi o te wielkie rękawice mocowane na kierownicy i obejmujące gripa, róg, klamkę hamulca i manetki przerzutki. Mając takie pogies można jechać sobie w cienkich rękawiczkach, wygodnie obsługiwać manetki...bardzo popularne na Alasce.

W Polsce potrzebne? Czy jednak na nasz klimat nie do końca? Niektórzy w zimie jeżdżą, może coś powiedzą? Czy widzieliby u siebie taki sprzęt?

[Turysta]

Flash jeździ z czymś podobnym.



Mi byłoby chyba za ciepło. W kilkunastostopniowych mrozach wystarczają mi tanie rękawice narciarskie.
Za to na stopy takie coś by mi się przydało...

[magda]

Oj mi by się przydało, ale w tym sezonie już nie będę inwestować. Ja mam największe problemy z dłońmi na rowerze właśnie.

[suchyy]

Widziałem takie w Amsterdamie, jedne na rowerze i jedne w sklepie. Chociaż znacznie bardziej skromne, takie raczej na chwile na miasto niż na zimową wyprawę na biegun ;-)

[Dusza]

Jakbym jeździł na mrozie to już bym takich szukał. Typki z Alaski nie mogą się mylić

[dewunska]

Wygląda trochę śmiesznie, ale jeśli rzeczywiście byłoby mi cieplej, albo już w ogóle - ciepło, to na zimową wyprawkę zaopatrzyłabym się chętnie. Podejrzewam, że cena może być ciekawa, o ile takie rzeczy są w polskich sklepach, bo ja pierwsze widzę.

[Drzewo]

jeśli będziesz szył to nie zapomnij o wewnętrznych kieszeniach na rozgrzewacze chemiczne Byłby czad.

[rafalb]

Podejrzewam, że cena może być ciekawa, o ile takie rzeczy są w polskich sklepach, bo ja pierwsze widzę.

No właśnie jeszcze nie ma, a szkoda bo mi się spodobało mimo, że zbyt dużo zimą nie jeżdżę. Kieszenie na ogrzewacze chemiczne wypas! Super pomysł!

[dewunska]

a szkoda bo mi się spodobało mimo, że zbyt dużo zimą nie jeżdżę

Ja też nie, ale na pewno z czymś takim szybciej bym zaczęła jeździć, niż bez. 

[Keto]

https://picasaweb.google.com/111452495647702377323/PodlaskieZimobranie?noredirect=1#5835822780516022306

Nie używa czegoś takiego przypadkiem Michał Wolff ?

[martink]

Wygląda trochę śmiesznie, ale jeśli rzeczywiście byłoby mi cieplej, albo już w ogóle - ciepło, to na zimową wyprawkę zaopatrzyłabym się chętnie. Podejrzewam, że cena może być ciekawa, o ile takie rzeczy są w polskich sklepach, bo ja pierwsze widzę.

Były w zeszłym roku w Wertykalu. Sto kilkadziesiąt złotych - nie pamiętam dokładnie ceny

[rafalb]

Nie używa czegoś takiego przypadkiem Michał Wolff ?

Z Michałem już gadałem. Jak wróci to pewnie też coś napisze...

W Wertykalu jest coś takiego:
http://www.wertykal.com/pl/p/Rekawice-Bar-Mitts-szosa/1229

Neoprenowe, nieocieplane.

[dewunska]

Neopren jest wodoodporny?? znajomy (przez grzeczność nie powiem który ) miał kiedyś specjalne skarpety z neoprenu, które zakładał do sandałów na deszczową pogodę, i z tego co pamiętam, one właśnie były dość szybko całe mokre, a plusem było to, że utrzymywały ciepło w stopie. No, ale może to był inny neopren... albo ja źle kojarzę...

[miki150]

Nie wystarczą solidne rękawice narciarskie?

[magdad]

Neopren ma to do siebie, że jego właściwości do trzymania ciepła uaktywniają się wtedy jak jest mokry . Na ostatniej wyprawie też miałam ze sobą skarpety neoprenowe (używam ich do morsowania ), ale (nie)stety nie było takiej ulewy żeby sprawdzić kombinację neopren+sandały.