Autor Wątek: GPS  (Przeczytany 311619 razy)

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: GPS
« 30 Cze 2015, 09:42 »
Cytuj
Jaką masz pewność, ze komputer podróży nie robi powiedzmy korekty co godzinę, albo dwie porównując dystans ze śladu (który Etrex jak wiadomo liczy) z dystansem w komputerze podróży?

Dystans ze śladu pochodzi z danych GPS zbieranych co sekundę, lub rzadziej. Dystans z komputera podróży pochodzi z danych GPS zbieranych co sekundę. W obu przypadkach źródło danych jest to samo, ale w komputerze podróży masz dostępne 100% informacji początkowej, a w śladzie 100 lub mniej % informacji początkowej.

Czy możesz znaleźć jakikolwiek, choćby najbardziej absurdalny powód dlaczego wartoby robić jakąś korektę, i co mogłoby skłonić jakiegokolwiek nienaćpanego programistę do napisania czegoś takiego? ;D Mamy coś policzone ze 100% danych i mamy to korygować obliczeniem z mniejszej porcji, do tego tych samych danych? Czysty absurd.

Korekta w barometrze to inna sytuacja, bo masz dane z barometru, z założenia możliwe do załócenia przez ogólne zmiany ciśnienia. Masz też GPS, który ma spory błąd, ale niezmienny. Porównywanie wskazań z jednego i drugiego, korekty etc. mają w tym przypadku sens, więc są. Nie sądzisz? ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: GPS
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.
« Ostatnia zmiana: 30 Cze 2015, 13:52 Wilk »

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: GPS
« 30 Cze 2015, 14:22 »
Wcale nie musisz mi wierzyć. Możesz sam zapoznać się z dokumentacją protokołu NMEA, po czym napisać odbiór pozycji, po czym zapis śladu wedle własnych preferencji. Wtedy prawdopodobnie sam zauważysz, które rozwiązania nie działają, a które dają rozsądne wyniki.

Możesz też zdać się na gotowca, przygotowanego przez google. Wystarczy telefon z androidem.
Podłączasz się pod wbudowane API korzystając z tej metody http://developer.android.com/reference/android/location/LocationManager.html#requestLocationUpdates(java.lang.String, long, float, android.location.LocationListener)
W swoim kodzie definiujesz interfejs LocationListener. W nim robisz to, co dzieje się po otrzymaniu pozycji, np zapis punktu do śladu (ta pojawia się w zdefiniowanych przedziałach czasowo/przestrzennych).

Cytuj
Wytknąłem Ci błąd wykazując, że Oregon liczy dystans w rozmaity sposób, wytknąłem Ci kolejny błąd, bo twierdziłeś, że procesor takiego urządzenia jest za wolny na takie zliczanie - więc zrozum, że nie mam żadnych powodów by Twoje zdanie traktować jako nieomylne.

Podałeś przykład Oregona, dalej nie wiedząc jak to działa. Owszem, dodatkowy licznik śladu może istnieć, nawet nie jest to zbyt trudne w implementacji (dodatkowy bufor pomiędzy odczytem pozycji, a zapisem śladu). Tylko ten typ zliczania ma swoje wady, m. in. indeterminizm (nie wiesz, kiedy punkt zostanie wybrany do zapisu. Może to być za sekundę, może za kilkanaście). Bazowanie na tym liczniku innych liczników (co sugerujesz), byłoby wyjątkowo nierozsądne. Prędkość chwilowa sprzed kilkunastu sekund? To niedopuszczalne.

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: GPS
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: GPS
« 30 Cze 2015, 20:48 »
Piszę o NMEA, bo to standard wszystkich odbiorników GPS. Tych scalaczków wewnątrz Garminów też (firm, które projektują układy GPS nie ma zbyt wiele na rynku). Komunikacji z odbiornikiem nie przeskoczysz, jest dokładnie taka jak zdefiniowano w standardzie. To co się dzieje potem, ogranicza tylko inwencja twórcza i realia sprzętowe.
Tu zależy też wiele od "inteligencji" programów obsługujących ślad, bo wiele takich serwisów i programów do analizy śladów ma swoje własne algorytmy, np. obcinające bardzo skrajne dane, jakieś nadmierne skoki czy to wysokości czy pozycji, czy też nagłe przyrosty prędkości lub "pływanie" (co urealnia średnią prędkość, bo ta z komputera podróży jest guzik warta).
Z tym się oczywiście zgadzam. Tyle, że łatwo być "inteligentnym", gdy nie musisz tego robić w czasie rzeczywistym. Oprócz braku problemów z mocą obliczeniową, zapisany ślad jest skrajnie deterministyczny. Łatwo wyrzucić punkt odstający pomiędzy punktami zarejestrowanymi "przed/po" odrzucanym. W wypadku działania w czasie rzeczywistym, masz do dyspozycji tylko punkty "przed". Gdyby algorytm miał wprowadzać zmiany do punktów już zarejestrowanych (czyli sprzed kilkunastu sekund), dostaniesz w prezencie sprzężenie zwrotne do bieżącego wyniku. Rezultaty, w skrajnych przypadkach, mogą być absurdalne.

Garmin zdaje się być tak uniwersalny jak to tylko możliwe. Możesz sobie wyprowadzić do komputera podróży np dane dla paralotniarzy (wznios w metrach na sekundę). To co wydaje się absurdem (czyli typowe odchyłki w kanionach), w innych zastosowaniach nie jest czymś niezwykłym.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: GPS
« 1 Lip 2015, 12:12 »
Cytuj
Sorki, ale jesteś początkującym informatykiem
A Wilk jest Doktorem nauk wszelakich i wszystko wie najlepiej.
Cytuj
Twierdziliście z Wikrapem, że ten system zliczania danych obowiązuje wszystkie gps-y
Zliczać dystans, to se można na tysiąc sposobów. Ja pisałem co jest w mojej Dakocie i co (prawdopodobnie) powinno być w innych Garminach, co potwierdził Globalbus z Etrexem, a ty znalazłeś wyjątkowego Oregona. ;)

Cytuj
A jak wiadomo niektóre parametry pojawiające się w owym komputerze podróży - są korygowane (na bieżąco!) za pomocą bardzo złożonych algorytmów (jak korekcja wysokości w urządzeniach barometrycznych); więc to tym bardziej nakazuje ostrożniejsze podejście do tej kwestii niż Wasze
Nadal podejmujesz niuanse algorytmu zliczania odległości, przy czym ja upieram się tylko przy zbiorze danych, na którym owy algorytm działa. W przypadku Dakoty, Etrexa są nim wszystkie punkty zebrane co sekundę, a nie zapisywane do śladu. I tylko tyle wiemy, tylko przy tym się upieramy.
Cytuj
Już Ci pisałem, że powód tego byłby oczywisty - eliminacja nagłych skoków GPS.
To kwestia (tajemnego) algorytmu liczenia odległości. Nadal nie ma to nic wspólnego ze śladem, nadal algorytm działa na wszystkich punktach zbieranych co sekundę, filtrując skoki, licząc odległość po określonej krzywej itd. ale nie musi i nie powinien odnosić się do śladu, bo to nie ma sensu. Lepiej operować na kilku ostatnich punktach z bufora i na tym opierać liczenie odległości. Sięganie dalej nie ma uzasadnienia, więc upieram się, że nie następuje.
Cytuj
Tak więc uwagi o absurdzie i naćpanych programistach to sobie bądź łaskaw darować.
Sięganie do śladu byłoby absurdalne, przy liczeniu dystansu z punktów co sekundę na bierząco, więc dalej utrzymuję, że programista tak piszący musiałby być naćpany.

Cytuj
Problem w tym, że nie jesteśmy do końca w stanie rzeczowo ocenić w jaki sposób komputer podróży to zlicza
Ale jesteśmy w stanie rzeczowo ocenić na jakich danych wejściowych operuje. Ty ciągle to negujesz, bo Oregon miał dodatkową opcję wskazywania dystansu ze śladu, zamiast z punktów zbieranych w czasie rzeczywistym.

Cytuj
Wiele wskazuje na to, że tam dystans jest liczony na podstawie sekundowych interwałów. Ale też nie jestem w stanie powiedzieć czy co jakiś czas urządzenie nie robi jakiejś korekty
Jeśli masz bufor, np. na 25 punktów (strzał z sufitu) i obliczysz odległość między 25 punktami, to na takim odcinku algorytm ma szanse uwzględnić wszelkie pływanie, skoki prędkości i inne babolce do odfiltrowania. Dodaje zmierzony dystans do zmiennej przechowującej dystans i zbiera kolejne punkty. Odwoływanie się do punktów zapisanych do śladu (jeśli takowe w ogóle są, bo można nie robić śladu) nie ma już sensu, bo wszystko policzyliśmy, przefiltrowaliśmy itd.

Cytuj
Weźmy sytuację promu, jedziemy 30km rowerem, płyniemy promem 20km po czym znowu jedziemy 20km. Etrex i 62 zliczą nam 70km, których wcale nie przejechaliśmy
Dakota w tej sytuacji zrobi ślad, w którym ta "przerwa" będzie połączona, tj. jako jeden ślad. Ale komputer podróży zliczy dystans prawidłowo. Nie wiem jak w innych. Tyle że na czas jazdy pociągiem odbiornik wyłączyłem. Trzeba by jeszcze sprawdzić co by było przy włączonym, ale sądzę, że komputer podróży również nie zliczy tego dodatkowego dystansu.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: GPS
« 1 Lip 2015, 12:16 »
Cytuj
GPS skoczył mi na drogę odległą w poziomie z 1km, a w pionie dobre 500m i jakiś czas "jechał" po tej drodze).
Opcja "Przyciąganie do drogi" czy coś takiego. Powoduje, że urządzenie stara się przyciągnąć wskazywaną pozycję do najbliższego punktu na drodze, która jest na mapie. Czyli przy odchyłce ponad 50% odległości między drogami, pozycja przeskoczy Ci na drogę obok, co wizualnie powiększy faktyczny błąd 2-krotnie.

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: GPS
« 1 Lip 2015, 12:34 »
Ja pisałem co jest w mojej Dakocie i co (prawdopodobnie) powinno być w innych Garminach, co potwierdził Globalbus z Etrexem, a ty znalazłeś wyjątkowego Oregona.
Jeśli Wy macie dwa sprawdzone - Dakota i Etrex, a Wilk ma Oregona jako zdanie "przeciw", to do "prawdopodobnie powinno być w innych Garminach" jeszcze daleka droga.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: GPS
« 1 Lip 2015, 13:23 »
Jeśli Wy macie dwa sprawdzone - Dakota i Etrex, a Wilk ma Oregona jako zdanie "przeciw", to do "prawdopodobnie powinno być w innych Garminach" jeszcze daleka droga.
Sęk w tym, że te opcje nie są przeciw. To jest "oraz", bez wzajemnego wykluczania.
Cytuj
Dakota w tej sytuacji zrobi ślad, w którym ta "przerwa" będzie połączona, tj. jako jeden ślad. Ale komputer podróży zliczy dystans prawidłowo.
W etrexie, w starszych wersjach firmware, jest błąd licznika podróży. Zlicza odległość, którą robisz w czasie "postoju", np z wyłączonym urządzeniem.

No i tak poza wszystkim. Mówienie o krzywej pozycji/śladu jest trochę na wyrost. Brak FPU sugeruje raczej, że to zwykła krzywa łamana, bez wyższych rzędów wielomianu.

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: GPS
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: GPS
« 2 Lip 2015, 23:28 »
Kilka razy wyssałem baterie do końca, eTrex wyłączał się, ale nie traciłem ani kawałka śladu. Więc chyba jednak musi zapisywać na bieżąco.

Porządne urządzenie nie umrze ot tak sobie, tylko gdy napięcie spadnie poniżej pewnego poziomu to zrobi elegancki shutdown. Garminy przynajmniej sprawiają wrażenie, że tak robią.

Co innego jakbyś mu baterie wyjął. A tu też mnie Garmin zaskoczył bo kiedyś miałem go luźno w uchwycie i jechałem po wybojach. Odbiornik co kilkadziesiąt sekund zaliczał brutalny reset. Pomimo tego, plik GPX był poprawnie sformatowanym XMLem.

Lepiej operować na kilku ostatnich punktach z bufora i na tym opierać liczenie odległości. Sięganie dalej nie ma uzasadnienia, więc upieram się, że nie następuje.

Kilka ostatnich punktów na pewno jest brane pod uwagę. Gdy nagle znika sygnał (np. przy wjeździe do tunelu) odbiorniki Garmina próbują jeszcze oszukać, ekstrapolując pozycję na podstawie ostatnich odczytów. Podobnie przy odbiciach od ścian w mieście. Nagłe skoki nie pojawiają się w śladzie, a raczej jest to dryf. Ja bym chciał możliwości zapisu surowych danych z układu GPS ale producent postanowił jednak, że użytkownik będzie filtrowanymi danymi uszczęśliwiany na siłę.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: GPS
« 2 Lip 2015, 23:51 »
Cytuj
Ten tekst o tym kto wszytko wie najlepiej - pasuje w tym wątku właśnie do Ciebie jak ulał.
Nie wszystko, tylko to na jakich danych operuje komputer podróży w mojej Dakocie i być może w większości garminów.
Cytuj
I właśnie dlatego zaczęła się ta dyskusja bo autorytatywnie stwierdziłeś, że system o jakim mówisz obowiązuje wszystkie Garminy.
Istotnie, powinienem od razu zaznaczyć, że znam tylko Dakotę 10. Jednak jako znawca Garminów nie podałeś urządzenia, które liczyłoby odległość inaczej, niż z punktów co 1s. Opcja liczenia ze śladu w Oregonie jest opcją dodatkową, a nie opcją zamiast.
Cytuj
ostatnim razem popisałeś się tekstem, że 700lumenów to takie minimum do jazdy nocą gdy pada deszcz i jest wilgotno.
Bo dla mnie takie jest własnie minimum komfortu. Masz lepsze informacje ode mnie nawet w temacie moich odczuć i preferencji? ;)
Cytuj
nie wiesz czegoś do końca, to pisz w trybie przypuszczającym, a nie oznajmującym.
Istotnie, mój pierwszy post był napisany bez należytej uwagi, ale na szczęście w toku dyskusji wszystko sobie doprecyzowaliśmy.
Cytuj
Tak więc dla potrzeb tej dyskusji nie są ważne dane wejściowe jakie dostaje GPS, natomiast właśnie kluczowy będzie algorytm zliczania jaki jest w komputerze podróży konkretnego urządzenia.

Pisałem (jak mi się zdaje) jasno, że mam na myśli dane wejściowe, które obrabia (nieznany nam) algorytm liczenia odległości. Algorytm mógłby liczyć dane międy punktami wybieranymi do śladu, ale liczy między punktami zbieranymi co sekundę (a raczej między paczkami punktów) Nadal nie jest (dla potrzeb dyskusji) istotne jak to liczy tj. czy po krzywej łamanej, czy szuka wielomianu wyższego stopnia przechodzącego przez owe punkty, jak to zgrabnie Globalbus ujął.
Poprzez algorytm liczenia odległości ja rozumiem samą ideę liczenia odległości między punktami śladu. Ty zaś wrzucasz do tego także sposób wybierania danych, tak bardziej holistycznie. Przyjęliśmy różne definicje pojęć i w dyskusji to wychodziło.
Cytuj
odbiorniki Garmina próbują jeszcze oszukać, ekstrapolując pozycję na podstawie ostatnich odczytów. Podobnie przy odbiciach od ścian w mieście. Nagłe skoki nie pojawiają się w śladzie, a raczej jest to dryf. Ja bym chciał możliwości zapisu surowych danych z układu GPS ale producent postanowił jednak, że użytkownik będzie filtrowanymi danymi uszczęśliwiany na siłę.
Ale mówimy tu o punktach idących do śladu? Po wjechaniu do tunelu wrzuca ekstrapolowane punkty do śladu GPX? Muszę się temu przyjrzeć w mojej Dakocie. Ciekawe zagadnienie.
Swoją drogą w mojej Dakocie 10 po dłuższym postoju w budynku w śladzie był spory Potwór Spaghetti, były też pojedyncze dalekie skoki, jak dobrze pamiętam około 100m. Także tu chyba żadne filtrowanie nie zadziałało. Być może podczas jazdy coś jest.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: GPS
« 3 Lip 2015, 00:16 »
Ale mówimy tu o punktach idących do śladu? Po wjechaniu do tunelu wrzuca ekstrapolowane punkty do śladu GPX? Muszę się temu przyjrzeć w mojej Dakocie. Ciekawe zagadnienie.

Niestety, wszystko idzie do śladu dopiero po obróbce.

Patrząc jak pozycja sobie odpływa i jak rośnie okrąg opisujący dokładność wskazań przypominam sobie jako żywo ćwiczenia z filtrem Kalmana.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: GPS
« 3 Lip 2015, 00:30 »
Być może podczas jazdy coś jest.
Oprogramowanie GPS oblicza pochodną odległości po czasie, czyli inaczej mówiąc prędkość. Można też obliczyć drugą pochodną, czyli przyspieszenie. Obie te wielkości są wektorami w przestrzeni. Istnieją pewne rozsądne granice przyspieszeń, które można osiągać w zależności od bieżącej prędkości. Ciężko też w realnym świecie dostać obrót wektora prędkości o duży kąt, gdy jego wartość skalarna jest również duża (no, chyba, że jest się latającym spodkiem).
Odrzucanie punktów, które nie spełniają tych restrykcji jest stosunkowo proste. Jak wiadomo, niezbyt dobrze to działa w kanionie. Dalej poruszamy się z przyspieszeniem w normie, ale oddalamy się od właściwej ścieżki stosunkowo wolno. Tak samo nie działa to na pływanie sygnału (wahania są stosunkowo małe).

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Waski

  • Kapituła MP
  • Wiadomości: 2874
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 23.02.2013
Odp: GPS
« 18 Lip 2015, 14:22 »
Z innej beczki:
Jakie napięcie maja u Was akumulatorki po wyjęciu z Garmina, który już odmówił z nimi współpracy?

Pozdrawiam
Wąski
 
"Wąski. My nie możemy jechać tam bez rowerów. Jak zwierzęta. :)"
"Kolarsko jesteś taki sobie, [...]" yurek55


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum