Robert, a nie myślałeś o Oregonie 450 (np. z drugiej ręki)?
Masz na sprzedaż? Duży, dotykowy, ekran i szybki procesor brzmią jak jeszcze krótszy czas pracy na baterii niż w 64.No i gdzie taka konserwa jak ja i ekran dotykowy
Cytat: Robert! w 11 Mar 2018, 13:25Masz na sprzedaż? Duży, dotykowy, ekran i szybki procesor brzmią jak jeszcze krótszy czas pracy na baterii niż w 64.No i gdzie taka konserwa jak ja i ekran dotykowy Oregony krócej pracują niż seria 62/64, tak więc dla maniaków długiej pracy stare Etrexy są najlepszym rozwiązaniem, choć są wolne niemiłosiernie.
Oregony krócej pracują niż seria 62/64, tak więc dla maniaków długiej pracy stare Etrexy są najlepszym rozwiązaniem, choć są wolne niemiłosiernie.
Zamówiłem Etrexa 35 touch - mam nadzieję, że spełni moje oczekiwania. W razie czego, mam jeszcze starego 62s, ale gumowana część obudowy ma już sporo uszkodzeń i obawiam się, że przy większej zlewie zacznie puszczać wodę i przestanie działać.
Na dłuższych wyjazdach planuję jechać z nim jako zapasem.
Więcej wrażeń opiszę jak już dotrze. Będę mógł go odnieść do 62s właśnie.
Masz na sprzedaż?
Czy ktoś miał przyjemność używania Garmina Edge 1030? Wersję 820 uważam za pomyłkę i, obserwując Garminowy trend dawania słabszego oprogramowania wraz ze wzrostem cyfry w wersji, nieco obawiam się zakupu kolejnego Edge'a.Głównie chodzi mi o jakość ekranu i możliwość obsługi w rękawiczkach i prędkość działania (w tym operacji typu przybliżenie-oddalenie-zmiana kierunku jazdy na mapie).
Ja mam od dawna zdarte te gumy i nic się nie dzieje, a miałem go na MRDP, gdzie przecież lało równo cały dzień, gdzie padły iluś ludziom Garminy
Na takie imprezy klasy MRDP to już ma sens mieć dwa Garminy, bo jeden zawsze paść może, a wtedy są duże kłopoty, sporo ludzi ma backup.
Ale niestety jeszcze nie otrzymałem Etrexa . Zamówiony był w sobotę na stronie decathlon.pl i termin dostarczenia był na jutro. Dziś dostałem wiadomość, że urządzenia nie mają i mam sobie anulować zamówienie lub wybrać coś podobnego w tej samej cenie. Tym sposobem mają mój 1000 zł i na zwrot pewnie jeszcze poczekam. Wkurzyło mnie to, bo w ubiegłym roku zamawiałem tam buty i sytuacja była identyczna i ostatecznie dostałem zwrot pieniędzy po chyba 2 tygodniach od zamówienia.Skusiłem się, bo cena niezła i bez zbędnych dla mnie dodatkowych map. Ale to ostatni już raz.