Autor Wątek: GPS  (Przeczytany 311435 razy)

Frugo

  • Gość
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 13:26 »
Z 3 miesiące użytkuję Edge 83o.

Podczas intensywnego deszczu 2x mi się zdarzyło, w następstwie bombardowania wielkimi kroplami ekranu dotykowego ten najpierw przeskakiwał, świecił, świecił, przeskakiwał, następnie - wieszał. Wprawdzie nadal zliczał/wskazywał, jednak przełączyć (na widok życzony) go nie szło. Szczęściem drogi znałem.
Po 'kimś czasie, już w suchości, funkcja obsługi za dotykiem powracała.

Ustawień czułości (o ile są) od nowości nie zmieniałem.

Formułuję pytanie:
Co? zrobić, by git działał i podczas intensywnego deszczu/gradobicia.

Dziękuję.

na czas deszczu zablokować dotykowy wyświetlacz, ten sam "problem" jest w dotykowym Oregonie. Ja mam i korzystam z tej funkcji na deszczu zawsze.
Ale obsługa jest prosta. Masz skrót do blokowania. A jak potrzebujesz coś zrobić to dwa kliknięcia i masz dostęp do menu.

https://www8.garmin.com/manuals/webhelp/edge830/PL-PL/GUID-017CF5C8-FF88-494C-B2AD-64F59F51B297.html

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 14:03 »
Tak przy okazji... zauważyłem, że jadąc przez las mocno spada prędkość podawana przez Gamina (nie, nie dlatego, że zwalniam, dzieje się to nawet na asfaltowych odcinkach). Też tak macie? Czy tak ma być?

Używam Edge Explorera jakby co.
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Frugo

  • Gość
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 14:21 »
masz liście, drzewa, one ograniczają widoczność satelitów. fizyki (matematyki) nie oszukasz. Nawet w aucie gps swoje, a licznik swoje.

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 14:28 »
jeżdżąc wcześniej z komórką takich spadków nie zauważyłem, stąd pytanie...
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 14:50 »
zacznijmy od tego, że GPS jedynie szacuje prędkość na podstawie odczytów odległości (liczy sobie pochodną). Prędkość chwilowa jest tzw "odczytem z dupy", bo zwykle to odczyt na podstawie wcześniejszych wskazań + aproksymacja w przód. Jeśli precyzja pomiaru gps spada, to algorytm może iść w dziwnym kierunku. W praktyce dla zapisu śladu nie ma to żadnego znaczenia, to tylko cyferka na wyświetlaczu ma chwilowo mniej wspólnego z rzeczywistością.

My home is where my bike is.

Bitels

  • Gość
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 15:05 »
Miałem dziś to samo co Eli. Zaniżona prędkość, a do tego nachylenie na Piotrkowskiej dochodziło do 11% :)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 15:28 »
Jaki mają sens te dedykowane gpsy? Prędkość zaniżona, nachylenie zawyżone, ślad poprowadzony zygzakiem, na postojach pływa...

Nie lepiej nawigować smartfonem, a ślad sobie wyklikać w domu?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 15:33 »
Tak przy okazji... zauważyłem, że jadąc przez las mocno spada prędkość podawana przez Gamina (nie, nie dlatego, że zwalniam, dzieje się to nawet na asfaltowych odcinkach). Też tak macie? Czy tak ma być?

Używam Edge Explorera jakby co.

Od dawna wiadomo, że GPS w terenie leśnym i w każdym innym ze słabym zasięgiem satelitów prędkość pokazuje z dużymi błędami, podobnie i średnią prędkość zaniża. To jest spory minus odbiorników turystycznych. Ale w rowerowej serii Garmina po to właśnie są czujniki prędkości na koło by mieć precyzyjne odczyty w każdych warunkach. Do Edge Explorer możesz taki czujnik dokupić.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 15:33 »
Jaki mają sens te dedykowane gpsy? Prędkość zaniżona, nachylenie zawyżone, ślad poprowadzony zygzakiem, na postojach pływa...
Przecież smartphone robi to samo :D
jedynie co jest w stanie zrobić lepiej, to ukryć to przed użytkownikiem.

GPSa dedykowanego nie używa się przecież dlatego, że nawigacja jest w nim lepsza niż w telefonie, bo nie jest.

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 15:38 »
Jaki mają sens te dedykowane gpsy? Prędkość zaniżona, nachylenie zawyżone, ślad poprowadzony zygzakiem, na postojach pływa...

A na telefonie to tego wszystkiego nie ma? Używanie telefonu na deszczu czy w trudnych warunkach to męka, a baterii zjada o wiele więcej, tez i wytrzymałość mnóstwa modeli ograniczona. Dedykowane GPS są po prostu sporo pewniejsze i wytrzymalsze. A wodotryski i super rozdzielczość jest często minusem, a nie plusem, bo dobry ekran telefonu o wysokiej rozdzielczości zjada dużo więcej energii.

I tak jak pisałem mowa jest o odbiornikach zaprojektowanych do turystyki pieszej jak Etrexy, które wiele osób używa też na rowerze, a w turystyce pieszej odczyt prędkości jest mało ważną sprawą. W serii rowerowej Garmin odczytuje prędkość z czujnika na koło i w ogóle ten problem nie występuje, odczytu prędkości z satelitów używa tylko jak nie ma podłączonego czujnika.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 15:48 »
Ale smartfona każdy już ma :). Z baterią w zasadzie nie mam problemu, na wyprawach jedno ładowanie starcza na tydzień, przy czym włączam tryb samolotowy i nie nagrywam śladu, a na mapę patrzę co kilka-kilkanaście minut.

Z wytrzymałością też nie wiem, jak czytam czasem ten wątek, to non stop komuś jakieś guziki odpadają...

A kasy to kosztuje tyle, że można dobry używany rower kupić.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 15:53 »
przy czym włączam tryb samolotowy i nie nagrywam śladu,
Widzisz, a mi głównie jako logger służy. Kreski na mapie również o wiele lepiej widać na małym ekraniku, bo przynajmniej jest widoczny w słońcu.
Wożenie telefonu na kierownicy, na wyprawie, to bardzo szybka droga by go ukatrupić. Nie tylko od wywrotki, ale także od przegrzania na słońcu.

non stop komuś jakieś guziki odpadają...
W 6 letnim etrexie. W międzyczasie telefonów zabiłem 4 sztuki. Od wilgoci, zmian temperatury i zwyczajnie ze starości (ahh ten android)

My home is where my bike is.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 15:59 »
Ale właśnie tę funkcję loggera kwestionuję, bo te dane nic nie reprezentują ponad to co mogę samemu wyklikać w przeglądarce. No może godziny startu i końca jazdy w danym dniu. Bo przerwy, czas jazdy i prędkość są totalnie zaszumione.

W 6 letnim etrexie. W międzyczasie telefonów zabiłem 4 sztuki. Od wilgoci, zmian temperatury i zwyczajnie ze starości (ahh ten android)

Dobre etui i telefon wytrzymuje 3-4 lata. Oczywiście musi być wodoodporny. Z wysokimi temperaturami nie mam doświadczeń, faktycznie tu garmin może mieć przewagę.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 16:07 »
Ale właśnie tę funkcję loggera kwestionuję, bo te dane nic nie reprezentują ponad to co mogę samemu wyklikać w przeglądarce.
Jak jeździsz tylko drogami, które są na OSM, to faktycznie, może to nic nie wnosić ;)
Logger daje mi informację o miejscu wykonywania zdjęć, przejezdności odcinków (tam spada prędkość poruszania) i to, gdzie faktycznie byłem, a nie tylko wydawało mi się, że byłem (bo na mapie się zgadzało).

Obecny telefon ma te ip68, ale i tak nie nadaje się na wiszenie na kierownicy, lustrzany ekran jest niewidoczny w pełnym słońcu. Po soli z Boliwii świrował port USB, ale na szczęście mu przeszło. Tak samo flagowca za parę tysięcy nigdy bym na kierownicy nie powiesił, to nie ma żadnego sensu.

My home is where my bike is.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: GPS
« 26 Maj 2020, 16:14 »
Ale smartfona każdy już ma

Ja nie mam. Nie potrzebuję. Służbowy wciąż leży w pudełku nie rozpakowany. Nawet nie wiem po co miałbym go mieć.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum