Polecam jazdę z telefonem jako navi w ostrym słońcu....
Jedyna wada nawigacji rowerowych jest taka, że nie można z nich zadzwonić i trzeba telepać ze sobą komórkę. Z utęsknieniem czekam aż garmin takie coś wypuści z czego się dzwoni, choćby po 2g.
Cytat: poziom w 3 Lut 2021, 23:21Polecam jazdę z telefonem jako navi w ostrym słońcu....Eeee tam. To już jest czepialstwo i szukanie na siłę problemów. Zawsze można ekran zasłonić ciałem, pochyleniem głowy czy ręką. Ale nie o to chodzi, żeby się przekomarzać co jest lepsze. Jedni wolą telefon (np ja), inni dedykowaną nawigację. Tak samo jest też ze zdjęciami. Jedni fotografują telefonem, a np ja nie wyobrażam sobie jak można nie używać do tego celu dedykowanego aparatu.
Wg moich to nie jest czepialstwo, bo przy moim typie jazdy to było mocno upierdliwe, a wręcz niebezpieczne.
Nie wiem, może jeździsz ze wzrokiem wpatrzonym w nawigację i jak ekran zgaśnie, to nie wiesz co ze sobą zrobić.
Aparat fotograficzny i tak targam ze sobą, chociaż telefon też mógłby go zastąpić.
Kompletnie nie trafiony pomysł. Raz, że będzie to sporo droższe, dwa że jak jedno z urządzeń nawali to drugie zapewni rozrywkę.
Cytat: Romal w 4 Lut 2021, 11:53Nie wiem, może jeździsz ze wzrokiem wpatrzonym w nawigację i jak ekran zgaśnie, to nie wiesz co ze sobą zrobić.Dokładnie tak jest.(...)
A największa zagadka jest, jak w nawigacji pokazuje drogę, a drogi nihuhu i to jest nawigacyjny szach-mat!
Cytat: zly-sze w 4 Lut 2021, 12:36A największa zagadka jest, jak w nawigacji pokazuje drogę, a drogi nihuhu i to jest nawigacyjny szach-mat!Nie widzę problemu, po prostu jedzie się jak nawigacja rozkazuje.
A jak jest jezioro?
Cytat: zly-sze w 4 Lut 2021, 14:40A jak jest jezioro?http://korzonek.info/ppr2016/trasa/
Nie wiem, może jeździsz ze wzrokiem wpatrzonym w nawigację i jak ekran zgaśnie, to nie wiesz co ze sobą zrobić. Ja jeżdżę z telefonem. Ekran jest wyłączony, a o skrętach informuje mnie nawigacja głosowa.
Imponujące, niemniej jednak odchyły po kilkadziesiąt metrów są.