GPS

[Wilk]

I jakie mają zużycie prądu? Jest jakaś różnica? Chyba jakiś powód jest, że to rynku nie zawojowało.

[poziom]

No raczej nie.... ile na baterii pociągnie tablet a ile czytnik? Czytniki z reguły są czarno białe. Itp. itd.

Tylko czytnik dlatego tyle czasu działa - bo ma zupełnie inną funkcjonalność, wątpię by taki typ ekranu jak w czytniku był w stanie obsługiwać funkcjonalność GPS. Bo jakby był - to już dawno by to zrobiono. A znowu jeżdżenie z czymś wielkości tableta na kierownicy - to taki sobie pomysł

Dokładnie. Ot, takie dywagacje. Dłuższą żywotność wbudowanej baterii da na pewno ekran monochromatyczny. I wahoo to zrobiło.

[Wilk]

Dokładnie. Ot, takie dywagacje. Dłuższą żywotność wbudowanej baterii da na pewno ekran monochromatyczny. I wahoo to zrobiło.

Ale Wahoo ma zbliżone czasy pracy do kolorowych Garminów, tak więc za wiele to nie zmienia. Monochromatyczny ekran jest dobry do wyświetlania ekranów z danymi, natomiast przy mapach - to jest zauważalny minus, mapy na monochromatycznych Wahoo sporo słabiej wyglądają i mniej są funkcjonalne, dlatego w swoim najwyższym modelu dali już ekran kolorowy.

[Frugo]

Najlepszym rozwiązaniem byłyby nawigacja, na którą da się bezproblemowo przesyłać ślad z telefonu przez bluetooth.

Hammerhead Karoo i karoo 2 ma to
Świetna mapa, szybki bardzo odbiornik i rysowanie wiele szybciej niż Garmin 1030. Karoo 2 ma wyeliminowane liczne bolączki jedynki.
W tym momencie jeden z fajniejszych odbiorników.

[worek_foliowy]

Ekran e-ink ma sens przy obrazie statycznym, bo wtedy nie zużywa sensu. Jeśli obraz zmienia się cały czas, to taki ekran przestaje mieć sens. Główną zaletą e-ink jest brak podświetlenia, które w nawigacji w jakimś stopniu i tak jest przydatne.

Dokładnie. Ot, takie dywagacje. Dłuższą żywotność wbudowanej baterii da na pewno ekran monochromatyczny. I wahoo to zrobiło.

Etrex 10 (ekran monochromatyczny) i Etrex 20/30 (kolorowe ekrany) według producenta mają taki sam czas działania, więc wątpię żeby miało to wielkie znaczenie.

Hammerhead Karoo i karoo 2 ma to
Świetna mapa, szybki bardzo odbiornik i rysowanie wiele szybciej niż Garmin 1030. Karoo 2 ma wyeliminowane liczne bolączki jedynki.
W tym momencie jeden z fajniejszych odbiorników.

Wadą jest jeszcze niezbyt długi czas działania (wyczytałem, że 16 godzin - źle nie jest, ale bez szału) i brak zasilania paluszkami. Choć znowu wadą paluszków jest to, że nie można ich podładować z powerbanka.

[Frugo]

Karoo 1 działało mi 16h.
Karoo 2 teraz na WOŚP dla Wisla1200 przy minus 10/13 stopniach w trybie oszczędziania baterii - bo chciałem sprawdzić - po 6h jazdy zjadło 37% baterii.

Poza tym1: tak 1 jak i 2 da się ładować w trakcie jazdy, w deszczu także.
Poza tym2: nie ma szybciej działającej i bardziej przejrzystej nawigacji aktualnie.
Poza tym3: ekran jest świetny.

[Wilk]

Poza tym2: nie ma szybciej działającej i bardziej przejrzystej nawigacji aktualnie.

To jest Twoja prywatna opinia i średnio wiarygodny jesteś. Tak samo reklamowałeś tutaj Karoo 1, a teraz jednak piszesz, że w dwójce wyeliminowano wiele wad jedynki .

Niczym wielkim to Karoo się od Garmina nie różni, nie ma żadnych przełomowych funkcji, raczej ściągnęli z Garmina to co im w jedynce nie wyszło, włącznie z rozmiarem komputerka. A szybkość nawigacji Garmina jest zupełnie wystarczająca, większa to nie bardzo widzę po co miałaby być potrzebna, chyba że ktoś bardzo często tworzy trasy na urządzeniu, ale zdecydowana większość ogranicza się do wrzucenia śladu zrobionego na kompie, bo komp zawsze jest do projektowania trasy dużo wygodniejszy. A im mocniejszy procesor - tym krótszy czas pracy. W Karoo podają czas pracy 7-14h, 14h to jest z minimalną liczbą funkcji i bez odpalonej nawigacji, bez SIM oraz bez połączonego telefonu. Poza tym Karoo ma większą baterię od Garmina, aż 2500mAh i mimo tego krócej działa. Z powerbanka 10tys to się ledwie trochę ponad 2 razy naładuje. To jest właśnie koszt szybszego procesora i niech każdy sobie odpowie czy taki koszt warto ponosić. Np. na wyścigach jedzie się po śladzie, do tego to i bardzo wolny Etrex starczy, jakieś cuda na kiju wcale nie są potrzebne.

[sinuche]

Od kiedy mam dynamo, problem zasilania dla mnie nie istnieje.
Policzyłem sobie, że moja ładowarka (under construction) w najgorszym przypadku (szybkość), da mi min. 0.5A.

To wystarczy do zasilania telefonu (jako mapa) przez caly czas jazdy, z dużym zapasem. Do tego powerbank i ew. doładowanie co tydzień.
Wspomniałem w poprzednim poście o czytniku, i jest coś takiego - tablet (jak ktoś zauważył). Z zasilaniem nie powinienem mieć problemu, ponieważ używałbym tego jako mapy, a nie nawigacji.
Nie jeżdżę po sladzie, nie planuję dokładnie trasy przed wyjazdem. Na bieżąco wybieram właściwą drogę. Do tego nie jest potrzebne by mieć włączony non stop ekran. Przeciez jak jest kilkukilometrowa prostka, to po co patrzeć w mapę, czy nawigację, wiadomo jak jechać.

Głowny problem z tabletem byłby z odpornościa mechaniczną i wodoodpornością. Obawiam się, że w razie uderzenia, czy upadku, byłoby po tablecie.
To musiała by byc konstrukcja z elastycznym ekranem, bez tej szybki, która tłucze się w telefonach od byle uderzenia.

[Wilk]

Od kiedy mam dynamo, problem zasilania dla mnie nie istnieje.
Policzyłem sobie, że moja ładowarka (under construction) w najgorszym przypadku (szybkość), da mi min. 0.5A.

Tylko, że to jest założenie bardzo mało realne. 0,5A to Powerbug nawet przy 25km/h nie daje. Uzyskać z dynama prąd 0,5A to już jest całkiem fajny wynik.

[Frugo]

Poza tym2: nie ma szybciej działającej i bardziej przejrzystej nawigacji aktualnie.

To jest Twoja prywatna opinia i średnio wiarygodny jesteś. Tak samo reklamowałeś tutaj Karoo 1, a teraz jednak piszesz, że w dwójce wyeliminowano wiele wad jedynki .

Niczym wielkim to Karoo się od Garmina nie różni, nie ma żadnych przełomowych funkcji, raczej ściągnęli z Garmina to co im w jedynce nie wyszło, włącznie z rozmiarem komputerka. A szybkość nawigacji Garmina jest zupełnie wystarczająca, większa to nie bardzo widzę po co miałaby być potrzebna, chyba że ktoś bardzo często tworzy trasy na urządzeniu, ale zdecydowana większość ogranicza się do wrzucenia śladu zrobionego na kompie, bo komp zawsze jest do projektowania trasy dużo wygodniejszy. A im mocniejszy procesor - tym krótszy czas pracy. W Karoo podają czas pracy 7-14h, 14h to jest z minimalną liczbą funkcji i bez odpalonej nawigacji, bez SIM oraz bez połączonego telefonu. Poza tym Karoo ma większą baterię od Garmina, aż 2500mAh i mimo tego krócej działa. Z powerbanka 10tys to się ledwie trochę ponad 2 razy naładuje. To jest właśnie koszt szybszego procesora i niech każdy sobie odpowie czy taki koszt warto ponosić. Np. na wyścigach jedzie się po śladzie, do tego to i bardzo wolny Etrex starczy, jakieś cuda na kiju wcale nie są potrzebne.

no i ?

[Wilk]

no i ?

To, że nie różni się niczym specjalnym od Garmina, a trochę szybszy procesor nie jest IMO wart sporo krótszego czasu pracy, nie widzę niczego istotnego czego by Garmin nie miał. Karoo 2 poprawili, bo Karoo 1 z Garminem wyraźnie przegrywało; teraz jest to urządzenie na poziomie funkcjonalności Garmina, ale nie ma żadnych znaczących przewag. Garmin to jest najpopularniejszy producent takiego sprzętu, co ma duże bonusy, jak np.  dziesiątki dostępnych rowerowych aplikacji, widżetów, pół danych. To wszystko funkcjonuje w formie OpenSource, każdy informatyk sobie może stworzyć coś takiego w Connect IQ, a zwykły użytkownik wgrać setki różnych, pasujących mu rozwiązań. A Karoo to jednak na rynku produkt dość niszowy.

[Frugo]

karoo bazuje na androidzie i jeszcze prościej możesz sobie wgrywać jakie sobie apki tylko uwidzisz.
Pola danych ma dużo lepiej zaimplementowane i nie trzeba apek jak w Garminie.

[Wilk]

karoo bazuje na androidzie i jeszcze prościej możesz sobie wgrywać jakie sobie apki tylko uwidzisz.
Pola danych ma dużo lepiej zaimplementowane i nie trzeba apek jak w Garminie.

Tylko na Androida masz niewiele kolarsko uzytecznych apek czy pól danych A przede wszystkim dokładnie to jest to samo co na komórce, więc po co dublować? A Connect IQ to jest platforma czysto sportowa, tylko na kolarstwo, biegi i pływanie, tylko pod Garminy więc opcji jest bez liku.

I dlaczego niby sugerujesz, że Garmin ma źle zaimplentowane pola danych? Jakiego pola w Garminach brakuje? To co warto uzupełnić to są już wysoce wyspecjalizowane pola, typu np. planowana moc nastepnego wycinka treningu itd. Ale to są już opcje dla fanatyków treningu, bo tam jest tych cyferek bez liku. Ja używam np. daty, ale to przecież nie jest pole niezbędne. Ale wszystko co kluczowe to Garmin oferuje.

[wojtek]

karoo bazuje na androidzie i jeszcze prościej możesz sobie wgrywać jakie sobie apki tylko uwidzisz.

W karoo nie ma domyślnie zainstalowanych usług google*, aplikacje musisz wgrywać przez kabelek i z wiersza poleceń. Dodatkowo najczęściej polecane rozwiązanie problemów z tą nawigacją usuwa wszystkie samodzielnie zainstalowane aplikacje, także faktycznie - dużo prościej.

(*w tym ADB, bez którego nawet huwei nie umie zrobić swojej wersji androida)

[maper]

W ostatnich dniach mój etrex 30 dokonał żywota z uszkodzonym wyświetlaczem. Nie wiem, czy to taka pięta achillesowa tych modeli, czy ja mam pecha, ale to już drugi egzemplarz tego modelu, który tak "załatwiłem". Pierwszy upadł z wysokości ok. pół metra wyświetlaczem na kamień. Ten włożyłem do plecaka cały, a po kilku godzinach wyjąłem już z rozlanym wyświetlaczem. W plecaku był w osobnym pokrowcu. Plecak nie upadł ani o nic nie uderzył. Jedyna możliwość jaką widzę, to że jakieś inne przedmioty znajdujące się w plecaku go jakoś ścisnęły. Przez te kilka lat przetrwał wiele, w tym co najmniej dwa upadki z roweru na twarde powierzchnie (beton, asfalt). Co zresztą widać po jego poobdzieranej obudowie. A skończył od takiego nic...



Przed sezonem trzeba będzie poszukać następcy. Na pewno garmin, ale na konkretny model jeszcze się nie zdecydowałem. Wstępnie obejrzałem aktualną ofertę modeli, ale jeszcze nie mogę się zdecydować. Pewnie etrex 32x, bo dla moich potrzeb ten, który miałem wystarczał i nic mi więcej nie potrzeba, więc na któryś z droższych modeli pewnie się nie zdecyduję.

Zastanawia mnie jedno. Nie widziałem nigdy na żywo mapy PL Topo. Czy wobec możliwości używania map UMP i OSM warto dopłacić za nią stówę?

I druga sprawa. Czy są jakieś istotne różnice w pracy starego etrexa 30 i obecnych 32x?