GPS

[Wilk]

Nie, po tych punktach będzie nas nawigować po trasie czyli ze wskazówkami i dźwiękami. Ale punkty (ciekawe), waypointy też można dodawać. Natomiast nie wiem jak to się ma do trasy, ale chyba nie wlicza się to jako punkty trasy. Natomiast ślad może mieć tych punktów 10 tys.

Nie, większość turystycznych odbiorników nie ma żadnej autopauzy czy włączenia rejestracji śladu. Włączasz urządzenie - zaczyna rejestrację, wyłączasz - kończy zapisywać ślad. Więc wlicza to w ślad wszystkie postoje, "pływanie" urządzenia itd. Stąd np. średnie prędkości ze śladu są często znacząco zaniżone, bo na postoju urządzenie potrafi nabić trochę dystansu z bardzo małymi prędkościami.

Nowsze turystyki mają już autopauzę, np. seria Etrex 35, nie wiem jak seria 64/66. Ale dalej urządzenia, które nie mają możliwości podłączenia czujnika prędkości z koła (czyli wszystkie turystyczne) mają spory margines błędu w zakresie zliczania parametrów przejazdu, to ma miejsce szczególnie w rejonach ze słabym zasięgiem GPS (góry, gęste lasy, kaniony, tunele). Np. na naszej ostatniej wyprawie Byczys używał Etrexa 35 i w kanionie sygnał GPS zrobił chwilowy skok w bok na prawie 10km. I mimo, że trwało to pewnie ze 2sekundy maksimum - to urządzenie dodało ten dystans do przejechanego dziennie, zawyżając go o blisko 20km - i coś takiego idzie na Stravę, jeśli nie wykonamy ręcznej edycji pliku ze śladem. A urządzenie z czujnikiem prędkości dane dystansu i prędkości bierze z czujnika, nie z sygnału GPS, więc nie ulega takim błędom. Podobnie w miejscach bez zasięgu GPS (tunele) działa cały czas, podczas gdy zwykły GPS estymuje dystans pomiędzy punktami, więc jeśli w tunelu są zakręty to odczyty są błędne.

Nie potrzebuję:
- możliwość edycji trasy w trakcie jazdy
- wgrywania śladów dłuższych niż 300 km
- dokładnego odwzorowania map na ekranie (w ciekawych okolicach i tak korzystam z klasycznej mapy)
- rozbudowanych funkcji sportowych
- parowania urządzenia z czujnikami
- odbioru wiadomości, komunikatów, funkcji społecznościowych

Tylko pewne potrzeby wychodzą dopiero w czasie używania, wtedy się okazuje, że niejedna funkcja z pozoru niepotrzebna jest bardzo przydatna. Dlatego IMO lepiej mieć urządzenie "z górką", bardziej przyszłościowe, które obsłuży nam potrzeby, które dopiero mogą się pojawić.

IMO przez ostatnie parę lat dedykowane komputerki rowerowe (Garmin Edge, Wahoo, Hammerhead) bardzo odjechały pod względem możliwości urządzeniom z serii turystycznych. To są dużo bardziej rozbudowane urządzenia, oferujące masę przydatnych na rowerze funkcji. Turystyki sprawdzają się w skrócie do czystej nawigacji, w tym zakresie są porównywalne z rowerowymi, choć i tu przegrywają, bo brakuje im bardzo przydatnej funkcji alarmu zejścia ze śladu. Jedyna realna przewaga turystyków to zasilanie na AA, to jest zawsze pewniejsze niż dedykowana bateria, szczególnie w warunkach mocnych opadów, do tego czasy pracy na AA są duże, Etrexy przekraczają 24h. Ale to kosztem większego klocka (bo urządzenia na AA są znacznie grubsze) i ze sporo gorszym mocowaniem do roweru.

Ale w obecnych czasach powerbanki z QC są powszechne i przestaje to już być problemem, a Garmin Edge ciągnie o wiele mniej prądu niż komórka, która jest zdecydowanie największym pożeraczem energii na wyjazdach. Do tego najnowsze Garminy Edge mają coraz wydajniejsze procesory, dzięki czemu znacznie wydłużył się  ich czas pracy, w najnowszym modelu 1040 z zasilaniem solarnym dochodzi to do monstrualnych 45h w pełnym trybie z wszystkimi bajerami, a 100h w trybie oszczędzania energii, do tego wyłączone urządzenie dalej ładuje się z energii słonecznej, jeśli jest w miejscu z dostępem do słońca. Takie parametry powodują, że te modele się robią nawet wygodniejsze niż bujanie się z bateriami AA. O ile w zegarkach sportowych to ładowanie solarne jest słabo wydajne i bardziej to bajer (zegarek jest mały i z reguły słabo eksponowany na słońce) to sporo większy komputerek już na tym realnie zyskuje przy słonecznej pogodzie - bo jest większy i zamocowany w miejscu z dobrym dostępem do słońca.

[sinuche]

Mam pytanie odnośnie aplikacji mapy.cz
Jak zaimportować plik gpx ze śladem?
Mam wyeksportowany z mapy.cz na stronie web.
Aha, i nie mam konta na seznam.cz, konto jest konieczne?

[cyniczny]

Mam pytanie odnośnie aplikacji mapy.cz
Jak zaimportować plik gpx ze śladem?
Mam wyeksportowany z mapy.cz na stronie web.
Aha, i nie mam konta na seznam.cz, konto jest konieczne?

Utworzyłeś trasę na webowej stronie mapy.cz i wyeksportowałeś ją do pliku .gpx. A teraz chcesz ten plik zaimportować już do apki mapy.cz np. na telefonie?
Obawiam się, że chyba tak się nie da, bo ta opcja tools - import GPX jest tylko w wersji webowej.

Stąd raczej bez konta się nie da, ale konto ma tą zaletę, że nic nie będziesz musiał importować/eksportować, bo wszystkie trasy utworzone na Twoim koncie będziesz miał od razu dostępne w my Maps zarówno na www jak i w apce. Dodatkowo import gpx na www mapy.cz jest o tyle kulawy, że masz tylko ślad, bez wskazówek nawigacyjnych.

[sinuche]

Utworzyłeś trasę na webowej stronie mapy.cz i wyeksportowałeś ją do pliku .gpx. A teraz chcesz ten plik zaimportować już do apki mapy.cz np. na telefonie?
Obawiam się, że chyba tak się nie da, bo ta opcja tools - import GPX jest tylko w wersji webowej.

Tak mniej więcej jest.

Stąd raczej bez konta się nie da, ale konto ma tą zaletę, że nic nie będziesz musiał importować/eksportować, bo wszystkie trasy utworzone na Twoim koncie będziesz miał od razu dostępne w my Maps zarówno na www jak i w apce. Dodatkowo import gpx na www mapy.cz jest o tyle kulawy, że masz tylko ślad, bez wskazówek nawigacyjnych.

Ja chcę uzywać aplikacji map.cz na telefonie tylko ofline. Jeżeli założę konto, to musze byc póżniej online, żeby wgrać mapę.
Zamknę aplikację, otworzę  i na nowo musze się logować (online).

[cyniczny]

ok, teraz kumam, ale z tego co wiem, nie da się do apki wgrać pliku gpx.

[tomzoo]

Ja chcę uzywać aplikacji map.cz na telefonie tylko ofline. Jeżeli założę konto, to musze byc póżniej online, żeby wgrać mapę.

Nie bardzo rozumiem. Ja używam mapy.cz i w przeglądarce i w apce. Mam konto jestem zalogowany. Używam apki offline jak jestem w terenie i wtedy da się zaplanować trasę i wyeksportować z poziomu apki offline do pamięci telefonu. Skąd można ten gpx wysłać np po kabelku (usb otg) do posiadanego urządzenia nawigacyjnego.

[worek_foliowy]

Poszukuję w miarę lekkiej mapy Niemiec. Mam Etrexa 30 z pamięcią 1,7 GB i kartę SD 2 GB. Jak na złość mapy mają ponad 2 GB. Nie chce mi się teraz szukać większej karty

Ktoś poleci lżejszą wersję? Ewentualnie rozwiązaniem byłoby pobranie mapy kawałka Niemiec lub wybranego fragmentu - była kiedyś taka strona, ale nie potrafię odnaleźć.

[Turysta]

Ewentualnie rozwiązaniem byłoby pobranie mapy kawałka Niemiec lub wybranego fragmentu - była kiedyś taka strona, ale nie potrafię odnaleźć.

Taka?
https://extract.bbbike.org/

[worek_foliowy]

Bardzo możliwe jutro zobaczę na komputerze.

[tomzoo]

Velomap.org ma oprócz mapy całych Niemiec mapy poszczególnych landów.

[klimkr]

Aha, i nie mam konta na seznam.cz, konto jest konieczne?

Konto w mapy.cz może używać dowolnego adresu email, nie trzeba zakładać konta na seznam.cz
Po zalogowaniu w trybie online dane użytkownika się synchronizują i wszystkie zapisane trasy, ślady etc. są potem widoczne w trybie offline.

[Waldic]

Ktoś poleci lżejszą wersję? Ewentualnie rozwiązaniem byłoby pobranie mapy kawałka Niemiec lub wybranego fragmentu - była kiedyś taka strona, ale nie potrafię odnaleźć.

https://www.freizeitkarte-osm.de/garmin/en/germany.html teoretycznie 1,8
A czy nie lepiej z Mapsource (BaseCamp) wysłać tylko te kawałki których potrzebujesz?

[Księgowy]

Mi w extrex 20 wytarł się przycisk od włączania i napisałem do garmina czy mi zmienią obudowe płatnie , ale niestety odpowiedź była taka, że nie mają już supportu dla tego urządzenia.

Trudno będę jeździł tylko bez deszczu;P

[globalbus]

Obudowa jest ta sama co w nowszych, tylko inne napisy

[anu]

Mi w extrex 20 wytarł się przycisk od włączania i napisałem do garmina czy mi zmienią obudowe płatnie , ale niestety odpowiedź była taka, że nie mają już supportu dla tego urządzenia.

Trudno będę jeździł tylko bez deszczu;P

Przyciąć do odpowiedniej wysokości gumkę ze szczytu ołówka z gumką, tak żeby na dole dosięgała przełącznika, a ma górze minimalnie wystawała, włożyć w otwór, wyciąć z dętki kółko/lub użyć nawet niewielkiej łatki rowerowej, zakleić. Na deszcz nie zważać. Notatki w nim czyniąc owym ołówkiem zdekapitowanym, gdyż jak wiedzą od pokoleń geolodzy w terenie, te uczynione grafitem nie ulegają rozmazaniu.