GPS

[Felek]

kawerna, globalbus
Dziękuję za odpowiedzi. Podaliście dwa sposoby załadowania tych punktów. Nie miałem do tej pory nawigacji. Czy dobrze rozumiem, że np. w takim Garmin Explorer mam jakąś mapę i do tej mapy mogę dograć dwa pliki... jeden z kamoot'a ze śladem a drugi z planeru google'a z tymi punktami wybranych atrakcji?

I czy wtedy jak będę jechał "po śladzie" to na ekranie urządzenia będę widział ślad a także znaczniki z punktami? Fajnie by było gdyby była taka opcja wtedy już poza śladem mógłbym sobie sam nawigować do wybranych punktów, które są niedaleko trasy a potem wrócić na oryginalny ślad.

Ps. Opcja z telefonem jest ok, ale pod warunkiem, że dałoby się taką mapę uzyskać w offlinie, raz że mogę nie dysponować dobrym dostępem do internetu, drugi raz że często jeżdżę w trybie samolotowym by oszczędzać baterie.

[globalbus]

punkty są niezależne od mapy (przynajmniej te w GPX i te w GPI). Nawet bez mapy będą dostępne. Będą widoczne z oddaleniu zdefiniowanym w ustawieniach urządzenia.

Tutaj jest taki generator, który co jakiś czas odświeża mapę z wiating.eu, jako przykład generacji takiego zbioru punktów.
https://bitbucket.org/globalbus/wiating/downloads/

[Felek]

A co to znaczy "Będą widoczne z oddaleniu zdefiniowanym w ustawieniach urządzenia."?

[globalbus]

przynajmniej w etrexach jest próg widoczności definiowany, od jakiego poziomu zoomu wyświetlają się punkty użytkownika. Inaczej miałbyś zbyt wiele punktów w obszarze (i brak widocznych innych rzeczy)

[Felek]

Ok, dziękuję za informację, będę kombinował jak zakupię nawigację.

[Wilk]

W tym roku pierwszy raz jedziemy za granicę i poza standardowymi atrakcjami dołożyłem sklepy i inne punkty tak, że wyszło mi około 500 punktów.

Skłaniam się ku urządzeniu Explore 2 (nie potrzebuję funkcji sportowych).

Wsrto wiedzieć, że praktycznie wszystkie modele Edge mają limit 200 waypointów. W tych urządzeniach niewiele osób tego używa dlatego to funkcja poboczna. Chcąc mieć ich więcej pozostają odbiorniki turystyczne,które często mają iten limit 2000.

[globalbus]

format GPI nie ma limitu punktów. Tyle, że jest nieedytowalny z poziomu odbiornika (nie dodasz i nie usuniesz punktów)

[kawerna]

@Globalbus: Ten sposób z gpi to dla mnie bardzo obiecujący jest. Dzięki.

Nurtuje mnie jak sobie poradzić z ikonami? Po eksporcie z google maps i skonwertowaniu do gpi każdy POI w gpsmap ma taką samą ikonę (mało widoczną zresztą). Czy znasz jakieś narzędzie do poprawienia ikon? Czy dostępne są tylko ikony garmina?

Ew. pomyślę nad jakimś makro do zmiany ikon w notepad++

 

[globalbus]

ikony to bmp w formacie 24x24, magenta robi za kolor przezroczysty, 256 kolorów. Jedna ikonka na jeden GPI. Można mieć dużo GPI wgranych (zwykle jeden plik na jedną kategorię poi)

commandline, który przerobi ci na pasujący format poniżej (imagemagick plus Netpbm)
convert file.png -resize 24x24 -background magenta -alpha remove -colors 256 ppm:- | pnmdepth 8 | ppmtobmp -bpp 8 > file.bmp

[Wilk]

format GPI nie ma limitu punktów. Tyle, że jest nieedytowalny z poziomu odbiornika (nie dodasz i nie usuniesz punktów)

Czyli w ten sposób da się obejść taki limit.
Ale ogólnie to nie bardzo widzę sens wgrywania 500 waypointów na nawigację tego typu jak Garmin.

Bo sensem takiego rozwiązania jest możliwość przejrzenia tego w miarę wygodny sposób - a tu Garmin przegra czy to z komórką czy tym bardziej z mapą papierową. Garmin jest świetny do nawigowania w skali mikro, natomiast do planowania czy przeglądania całości to są lepsze rozwiązania. Garmin ma stosunkowo mały ekranik, jak ustawimy wyświetlanie waypointów na sporym zoomie - to będzie to nieprzejrzyste i mapa będzie się wolno przewijać. Jak ustawimy na mniejszym zoomie - to z kolei przeglądanie będzie niewygodne, bo trzeba będzie dużo przewijać mapę.

Funkcją jaką spełnia waypoint w Garminie jest to, żeby trafić w dane miejsce bez problemu, bez kołowania. W domu sobie to wprowadzamy na urządzenie, by nie błądzić na trasie - i przy takim zastosowaniu sprawdza się dobrze. A taka potrzeba jak w tym przypadku - to IMO sporo wygodniej będzie wyświetlić mapę googla na komórce bez żadnych kombinacji, będzie to bardziej przejrzyste, będzie można dużo wygodniej przejrzeć np. kolejny dzień. Komórka ma sporo mocniejszy procesor i będzie się to płynniej i wygodniej przewijać.

[globalbus]

ja pcham całkiem duże zbiory danych, typu wszystkie punkty z czaswlas itp. To jest rząd wielkości tysiące punktów. To nie przeszkadza w działaniu mapy.
Wyświetlam sobie je w bliskim promieniu, żeby czegoś nie przeoczyć.

[podjazdy]

Ja jako waypointy wgrywam wieże widokowe. Dzięki temu widzę, czy niedaleko jest jakaś wieża. Czasem mimo jazdy według śladu zmieniam trochę trasę, wtedy takie waypointy to super sprawa. Mam też wgrane miejscówki na borowiki i koźlarze, aby pamiętać i zajrzeć w odpowiednim terminie.

[Felek]

Większość interesujących mnie punktów jest oddalonych od trasy o 100-200 metrów. Wiele jest wprost na trasie, uwzględniłem je robiąc ślad więc nie powinienem mieć problemu z widocznością.

Ps. Czy to punkty jak się je kliknie to wyświetlają tytuł z tego co mam w google? A może też opis?

[Antracyt]

Mam też wgrane miejscówki na borowiki i koźlarze, aby pamiętać i zajrzeć w odpowiednim terminie.

Takie punkty powinny mieć atrybuty, żeby wyświetlały się tylko w sezonie ;-).

[kawerna]

Garmin Edge 530 i pytanie do użytkowników. Bo właśnie się zastanawiam czy nie kupić...
Ogólnie poczytałem i zobaczyłem sporo w sieci, i jestem raczej na tak ale nie doszukałem się...:

Czy jest  możliwość wyłączenia odbiornika GPS i równoczesnego rejestrowania danych z czujników?  Potrzebne mi to do trenażera, który nie jest "smart". Czyli potrzebuję wyjściowo pliku fit bądź gpx. Dotąd używałem sobie do tego komputerka Bryton Rider 15, ale mu się już dogorywa powoli.