Autor Wątek: GPS  (Przeczytany 311445 razy)

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 12:16 »
Jest kilka odbiorników tego typu na forum, więc warto pytać.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 13:29 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 4 Lut 2017, 19:49 PABLO »

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 13:53 »
Nie chcę odbiegać od tematu ale trochę mi się śmiać zachciało gdy przeczytałem te wpisy z linka. Nie wiem co ten gość wie o GPS ale chyba niewiele. Nie to żebym kogoś strasznie namawiał do używanie tego "gadżetu" ale akurat ten przykład to ewidentny przypadek czarnego PR traktujący temat bardzo powierzchownie i zupełnym oderwaniu od rzeczywistości. A już tekst z tą wysokością -150 m. to rzucił mnie o ziemię.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 15:11 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 4 Lut 2017, 19:48 PABLO »

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 15:33 »
Jeśli chodzi o filozofię to ten gość używa złych argumentów. Filozofia ma to do siebie, że nie ma jednej, prawdziwej i słusznej. Jeśli twoja filozofia podróżowania neguje stosowanie GPS to jak najbardziej szanuję  taką decyzję i jednocześnie oczekuję tego samego. Natomiast przytaczanie technicznych argumentów (śmierdzących zresztą na kilometr indolencją ) mających uzasadnić tą filozofię zakrawa o demagogię. Koniec OT
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 17:38 »
Jest tu może jakiś posiadasz gps'a Garmin 62s? Miałbym pytanko na pw ;)
W czym mogę pomóc?
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 18:17 »
Znalazłem w sieci wpis, który niemal w pełni oddaje moją filozofię - spróbuj przeczytać może tym razem zrozumiesz dlaczego nie korzystam z GPS.
Namiętnie używam GPS-a i zupełnie przestałem zabierać ze sobą papier (z którym jeździłem wcześniej) na wyjazdy. Z czasem GPS zaczyna się używać sporadycznie i na zasadzie mapy z zaznaczonym punktem gdzie się jest. Co jakiś czas zerka się zwłaszcza w miastach. Jak się ma dobre mapy, to szybko można wyszukać sklep, aptekę, stację kolejową, bankomat. Jest to duży plus. Dobre mapy topograficzne pokazują ścieżki, promy, drogi leśne, poziomice, schroniska, wiaty, pola namiotowe itp.

Jednak GPS ma również wady, na które zwrócił uwagę Pablo. Zupełnie inaczej podróżuje się z mapą. Z mapą zawsze byłem bardziej skupiony na okolicy, czujny. Dokładnie obserwowałem otoczenie. Była też gdzieś na dnie nutka niepewności, która podnosiła atrakcyjność podróży. GPS rozwiewa obawy, daje poczucie bezpieczeństwa, ale zakłóca uczucie podróży w nieznane. Takie mam wrażenia po 2 latach podróży z GPS-em. Trudno zrezygnować z dobrodziejstw jakie daje to urządzenie, ale czasem z sentymentem wspominam wycieczki, które przejechałem bez GPS-a.
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 18:38 »
Mam pytanie do użytkowników GPS-ów. Pytanie może być głupie, ale ponieważ nie używałem nigdy rowerowego GPS-a, to czuję się usprawiedliwiony.

Zaczynam od tego, że rysuję sobie trasę, wgrywam na urządzenie, ruszam. Po chwili z jakiegoś powodu skręcam w innym kierunku niż prowadzi trasa.  Czy zostanę poprowadzony tak, żeby wrócić na oryginalną trasę?
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 18:46 »
Jeśli nawigujesz po trasie, urządzenie i mapa obsługują routing to wygląda to tak samo jak w nawigacjach samochodowych. Przeliczy Ci trasę i poprowadzi do celu drogą, której wybór jest uzależniony od tego co zdefiniowałeś w ustawieniach.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Online Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 18:46 »
jeśli nawigujesz po trasie (trasa to kilka punktów pośrednich na routowalnej mapie, np UMP) to gps przeliczy drogę (zapewne nie jeden raz) tak, by mimo wszystko dotrzeć do następnego punktu pośredniego. GPS wskazuje następne manewry.
Jeśli nawigujesz po śladzie (ślad to gęsty zapis punktów pośrednich, umożliwiający nawigowanie również na mapach nieroutowalnych, np topo) to w pewnym sensie sam musisz się pilnować jak daleko od śladu się poruszasz.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna litthium

  • Wiadomości: 84
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 02.05.2012
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 18:58 »
Jest tu może jakiś posiadasz gps'a Garmin 62s? Miałbym pytanko na pw ;)

posiadam;) 


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: GPS
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 20:24 »
Mnie do gps (skoro taka ideowa dyskusja się wywiązała) przekonuje taki przypadek: jedziesz już długo, zmęczony, teren nawigacyjnie trudny, zbliża się wieczór, półtoraroczne dziecko w przyczepce zaczyna płakać, zaczyna padać, zrywa się silny wiatr, stwierdzasz, że punkt docelowy, do którego musisz dotrzeć, znajduje się na tej części mapy, której akurat w mapniku nie masz ustawionej na wierzchu. Wyciągasz mapę z mapnika, rozkładasz i starasz się przełożyć na odpowiedni fragment, wiatr chce ci mapę wydrzeć z rąk, porwać i podrzeć, deszcz zamienia w mokrą rozpadającą się szmatę ;-)
Sytuacja hipotetyczna, ale może się zdarzyć, prawda?
Gps takich "rozrywek" nie zapewni, jeśli tylko pamięta się o wymianie baterii na czas.
Z drugiej strony użytkowanie gps jako urządzenia zastępującego nas całkowicie w wyborze trasy z punktu a do b "odmóżdża" i w momencie utraty możliwości nawigowania gdzieś w punkcie pośrednim, okazuje się, że człowiek czuje się jak dziecko we mgle, nie wie gdzie jest i dokąd ma zmierzać. A tak część użytkowników niestety używa nawigacji. Ale też nie ma przeszkód, aby używać odbiornika jak tradycyjnej mapy, wyłączając informację o aktualnej pozycji na mapie oraz nawigowanie do celu.
Osobiście znajduję dużą przyjemność nawigowania na rowerze na podstawie map papierowych, ale zdarzały mi się już wielokrotnie sytuacje (nie tak drastyczne j.w.), gdzie żałowałem , że nie mam gps ze sobą.
A w kwestii map. Niezależnie, czy papierowa, czy elektroniczna, dobra mapa to dobra mapa, a zła to zła. :-P
« Ostatnia zmiana: 11 Mar 2014, 23:34 tomzoo »

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 20:53 »
Parę lat temu na Bałtyku w biały dzień zderzyły się dwa statki. Oba były nowe, załogi kompetentne i europejskie a pogoda idealna.
 Wniosek komisji powypadkowej: trzeba się było patrzeć w okno a nie w monitory.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: GPS
« 11 Mar 2014, 21:02 »
Co jakiś  czas media trąbią, że ktoś utopił auto, wjechał do rzeki, bo jechał kierowany wskazaniami GPS. I co z tego? Tysiącom ludzi pomaga, ułatwia, uprzyjemnia jazdę, nie tylko rowerem, pieszym turystom...
Oczywiście nie można dać się zwariować! 
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum