Autor Wątek: Unibike i Merida  (Przeczytany 2752 razy)

Offline Kobieta eranis

  • Wiadomości: 254
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 30.01.2013
Unibike i Merida
« 4 Lut 2013, 11:49 »
Moje rumaki - na razie bardziej sprawdzony i wysłużony to Unibike, na którym jeżdże na wyprawy rowerowe i wtedy kiedy muszę coś ze sobą wozić. No i mam go już długo, chyba ze 3 lata, kupiony od pierwszego właściciel, który bardzo o niego dbał i teraz też zapewnia mi całoroczny serwis oraz mycie i czyszczenie, bo ja tego nie cierpię robić. Jeżdże nim także  zimą, bo na niego można założyć kolcowane opony.
Najnowszey nabytek - Merida RaceLite, szybka jak devil, fajnie bije się nią kolejne rekordy szybkości:)) Ale ciągle przyzwyczajam się do jakże innej pozycji, trochę mniej wygodnej niż na kobyłce Unibike'u. Na razie przejechałam nią niewiele, bo kupiona została dobiero w październiku czy listopadzie, więc nie było warunków. Czeka na wiosenny sezon 2013.

Offline Bicycles couple

  • Wiadomości: 58
  • Miasto: Duisburg
  • Na forum od: 12.12.2012
    • Bicycles'couple
Odp: Unibike i Merida
« 10 Lut 2013, 13:39 »
My też jeździmy na Unibike'ach. Służą dobrze, poza standardową konserwacją nie wymagały jak dotąd większych interwencji. Dobry stosunek jakości do ceny, a to się liczy:-) Właśnie wczoraj wróciły z tzw. pozimowego przeglądu i są jak nowo narodzone! Teraz już tylko wiosno przybywaj;-)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Unibike i Merida
« 10 Lut 2013, 14:59 »
le ciągle przyzwyczajam się do jakże innej pozycji, trochę mniej wygodnej
A jak z siodełkiem? W swoim rowerze mam "kanapę", coś w stylu siodełka w Twoim Unibike'u, i bardzo je lubię. Natomiast to w Meridzie wygląda przerażająco... :icon_confused:

Offline Mężczyzna nomorota

  • Wiadomości: 129
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 14.08.2012
Odp: Unibike i Merida
« 11 Lut 2013, 20:39 »
Wszyscy będą tu chwalić rowery, więc ja dla odmiany napiszę - masz bardzo ładny ogród.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Unibike i Merida
« 11 Lut 2013, 23:11 »
Tak. Zwłaszcza te majtki suszące się na sznurku ;)

Offline Kobieta eranis

  • Wiadomości: 254
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 30.01.2013
Odp: Unibike i Merida
« 12 Lut 2013, 09:55 »
le ciągle przyzwyczajam się do jakże innej pozycji, trochę mniej wygodnej
A jak z siodełkiem? W swoim rowerze mam "kanapę", coś w stylu siodełka w Twoim Unibike'u, i bardzo je lubię. Natomiast to w Meridzie wygląda przerażająco... :icon_confused:

To w Meridzie kupiłam po przejrzeniu bardzo dobrych opinii o nim. Nie jest takie złe, można się przyzwyczaić, bardziej boli mnie kręgosłup, chyba nie dopracowałam jeszcze pozycji odpowiedniej - za mało kilometrów przejechanych, ale był już koniec sezonu.. Na wiosnę lepiej się dopasuje:)) A w Unibike'u siodło - rewelacja!

Offline Kobieta eranis

  • Wiadomości: 254
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 30.01.2013
Odp: Unibike i Merida
« 12 Lut 2013, 09:56 »
Wszyscy będą tu chwalić rowery, więc ja dla odmiany napiszę - masz bardzo ładny ogród.
Dziękuję, niestety to nie moja zasługa, tylko mamy:) Przekażę jej, będzie się cieszyć.

Offline Kobieta eranis

  • Wiadomości: 254
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 30.01.2013
Odp: Unibike i Merida
« 12 Lut 2013, 09:59 »
My też jeździmy na Unibike'ach. Służą dobrze, poza standardową konserwacją nie wymagały jak dotąd większych interwencji. Dobry stosunek jakości do ceny, a to się liczy:-) Właśnie wczoraj wróciły z tzw. pozimowego przeglądu i są jak nowo narodzone! Teraz już tylko wiosno przybywaj;-)

Pozdrowienia dla Unibikeowców (??) Fajne maszyny, ale każda maszyna choćby najlepsza, wymaga troski i przeglądania, moja właśnie po zimie wyglada fatalnie - sól i woda zrobiły swoje, także musze sobie zarezerwować jakieś jedno popołudnie na przegląd garażowy.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Unibike i Merida
« 12 Lut 2013, 10:25 »
Jak dla mnie to właśnie siodło w Meridzie wygląda wygodniej ;)
Co do bolących pleców - może wzmocnij trochę ręce, odciążysz nieco kręgosłup - bo pozycję masz dość agresywną.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Kobieta magfa

  • Wiadomości: 1017
  • Miasto: Poznań, najlepsza dzielnica
  • Na forum od: 14.07.2009
Odp: Unibike i Merida
« 12 Lut 2013, 10:53 »
Witaj - wreszcie ktoś, kto ma taką samą kierownicę jak ja :D :D :D :D :D :D :D :D!

Też od trzech lat na Unibike'u i powoli rozglądam się za drugim rowerem...
"Iwo [18:50]:   to się nazywa dorosłość
Księgowy [18:53]:   że się odechciewa?
yoshko [18:55]:   tak, masz wybór, i najprostsze jest nicnierobienie :)"

Offline Mężczyzna nomorota

  • Wiadomości: 129
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 14.08.2012
Odp: Unibike i Merida
« 12 Lut 2013, 11:50 »
Co do bolących pleców - może wzmocnij trochę ręce, odciążysz nieco kręgosłup

Warto też się porozciągać - głównie tyły nóg,  w ten sposób zwiększasz jednocześnie rozciągnięcie odcinka lędźwiowego pleców i bolą mniej.

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Unibike i Merida
« 12 Lut 2013, 14:52 »
Jak dla mnie to właśnie siodło w Meridzie wygląda wygodniej

Nie tylko dla Ciebie, ale ja wolałem się z tym nie wychylać ;)

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Unibike i Merida
« 12 Lut 2013, 18:01 »
Od dawna nie przejmuję się "wychylaniem" ;]
Nie cierpię takich kanap.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna nomorota

  • Wiadomości: 129
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 14.08.2012
Odp: Unibike i Merida
« 12 Lut 2013, 18:05 »
Każdy ma swój własny punkt siedzenia ;-)

Offline Kobieta eranis

  • Wiadomości: 254
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 30.01.2013
Odp: Unibike i Merida
« 12 Lut 2013, 20:09 »
Jak dla mnie to właśnie siodło w Meridzie wygląda wygodniej ;)
Co do bolących pleców - może wzmocnij trochę ręce, odciążysz nieco kręgosłup - bo pozycję masz dość agresywną.

Masz rację, dzięki za rade - mój pas barkowy pozostawia wiele do życzenia, ale to chyba typowa bolączka dla kobiet. Chyba pomacham trochę sztangielkami, to i pozbędę się pelikanów na ramionach i kręgosłup odpocznie. Pozdrawiam

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum