Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.Czy dotarł do Ciebie
email aktywacyjny?
22 Lis 2024, 16:15
Strona główna
Tagi
Zaloguj się
Rejestracja
Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
»
Planowanie wyjazdów
»
Szukam partnera/partnerki
»
Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
Strony: [
1
]
2
3
4
Następna >>
Wszystkie
Do dołu
Drukuj
Autor
Wątek: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki (Przeczytany 2238 razy)
Robinson777
Gość
Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 16:15 »
Ahoj! Planuję przejechać polskimi górami ze Zgorzelca do Ustrzyk Górnych lub Dolnych (albo Średnich ;-)). Średni dystans ok. 100 km, żadnego asfaltu. Szukam chętnych Wielkopolan. Robert
Dusza
✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
Wiadomości: 966
Miasto: Opole
Na forum od: 23.02.2010
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 16:26 »
Tylko Wielkopolan?
Brzmi nieźle, masz już jakąś trasę?
między szprychami
miki150
Użytkownik forum
Wiadomości: 6706
Miasto: Jeteborno
Na forum od: 05.07.2010
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 16:34 »
Kiedy?
Robinson777
Gość
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 17:33 »
Trasa i termin do ustalenia. Miałem jechać z kumplami, ale ich żony nie pozwoliły... Dwa tygodnie powinno wystarczyć. Wielkopolanie, Pomorzanie, Mazowszanie, każdy może jechać... Start ze Zgorzelca, Bogatyni lub Świeradowa. Dalej do Szklarskiej, Karpacza, Lubawki, Kudowy, Międzylesia, Lądka Zdrój. Potem szybki skok przez Opavę i Ostravę do Cieszyna, i dalej przez Beskid Żywiecki i Podhale do Beskidu Sądeckiego i Niskiego. Koniec w Bieszczadach, Ustrzyki Górne, potem Dolne, Przemyśl i powrót do domciu. Trasę można modyfikować ze względu na warunki pogodowe itp., można też zaliczyć po drodze wszystkie szczyty, nawet z rowerem na plecach. Jeśli będzie brak chętnych jadę sam, będzie więcej miejsca na szlaku
Preferowana nawierzchnia to szuter i kamienie, jak najdalej od asfaltu. Warto poszukać sponsorów i patronów medialnych.
Drzewo
Wiadomości: 1619
Miasto:
Na forum od: 16.09.2014
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 18:14 »
MTB czy sakwy?
martwawiewiórka
Użytkownik forum
Wiadomości: 6394
Miasto: Poznań
Na forum od: 17.08.2009
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 18:17 »
jeżeli żadnego asfaltu i taka trasa jak mówisz - to niekoniecznie starczą te dwa tygodnie.
Zwłaszcza zaliczając szczyty z rowerem na plecach.
Piszę z doświadczenia (my startowaliśmy z Jeleniej i jechaliśmy mniej więcej wzdłuż granicy, była tez Opava i Ostrava i Cieszyn, do Sądeckiego nie dojechaliśmy.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?
Robinson777
Gość
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 18:18 »
Jeśli ktoś lubi ekstremę, można zabrać sakwy
osobiście wolę plecak, ciężki, ale w trudnym terenie łatwiej zapanować na rowerem
Sam już częściowo przejechałem już trasę, dziennie po ok. 100 km powinno wystarczyć
bez Kobiet da się zrobić
dobre opony i mocniejsze obręcze powinny wytrzymać
«
Ostatnia zmiana: 7 Lut 2013, 16:36 yoshko
»
Daniel
turysta licznikowy
Wiadomości: 2778
Miasto: Augsburg
Na forum od: 16.03.2009
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 18:23 »
Moim zdaniem będzie trudno zmieścić się w dwóch tygodniach.
Próbowaliśmy przejechać czerwonym szlakiem (GSB) z Ustrzyk i w pięć dni dojechaliśmy do Radocyny. Na pewno da się jechać szybciej, ale trzymając się szlaku nie zrobisz 100 km dziennie.
Wracam do jeżdżenia.
martwawiewiórka
Użytkownik forum
Wiadomości: 6394
Miasto: Poznań
Na forum od: 17.08.2009
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 18:25 »
Cytat: Robinson777 w 4 Lut 2013, 17:22
bez Kobiet da się zrobić
ok, przestaję sie odzywać w tym wątku.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?
furman
Wiadomości: 2257
Miasto: Kraków
Na forum od: 02.09.2010
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 19:20 »
Dwa tygodnie prawdziwego MTB na trasie biegnącej przez co większe szczyty to moim zdaniem jest nie do zrobienia przez nawet dobrze wytrenowanego rowerzystę. Jeździłem różne trasy po górach z osobami regularnie stającymi na pudle przeróżnych zawodów MTB ( Golonko, Grabek, Cyklokarpaty..i inne) , samemu również udawało mi się zajmować miejsca w pierwszej trójce i zrobienie 60-70 km prawdziwego MTB to już ostro trzeba naparzać, a średnie oscylują w granicach 10km/h.
Fajnie tak się planuje palcem na mapie, nie chcę nikogo zniechęcać, wręcz przeciwnie służę pomocą jeśli tylko będę w jakiś sposób jej udzielić ale proponuję realnie zaplanować trasę oraz czas na jej pokonanie.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny
Karol
Wiadomości: 1345
Miasto: Mikołów
Na forum od: 21.02.2011
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 21:06 »
Cytat: Robinson777 w 4 Lut 2013, 18:22
dziennie po ok. 100 km powinno wystarczyć bez Kobiet da się zrobić
Podczas jazdy z niektórymi kobietami, również z tego forum mógłbyś się mocno zdziwić.
magda
Wiadomości: 3335
Miasto: Tröjmiasto
Na forum od: 19.12.2011
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 21:12 »
Cytat: Robinson777 w 4 Lut 2013, 18:22
bez Kobiet da się zrobić
A już chciałam powiedzieć 'jadę!'
rafalb
Wiadomości: 1998
Miasto: Łuków/ Gdynia
Na forum od: 26.03.2008
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
4 Lut 2013, 21:46 »
Pojeździłem trochę po naszych, polskich górach i powiem, że będziecie (będziesz) mieli sporo pchania, a to niestety zabiera całą przyjemność z jazdy rowerem. Ja tak to przynajmniej odczułem jadąc z ekwipunkiem biwakowym. No, ale co kto lubi.
www.wciazwdrodze.blogspot.com
furman
Wiadomości: 2257
Miasto: Kraków
Na forum od: 02.09.2010
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
5 Lut 2013, 06:30 »
Pchanie czy noszenie to nie jest problem. Możliwość jazdy po górskich szlakach z naddatkiem rekompensuje te niedogodności i otwiera przed nami ogromne możliwości. Zjeżdżając z asfaltu zrywamy z cywilizacją co przecież często bywa główną atrakcją wielu wyjazdów. Rezygnując z jazdy szosą paradoksalnie zwiększamy możliwości wyboru drogi, którą będziemy brnąć przed siebie. Szutrówką - proszę bardzo, ścieżka - czemu, górski szlak - jak najbardziej. Można na przełaj przez łąkę do widocznej w dole ścieżki lub drużki. To jest prawdziwa wolność chociaż przyznaję, że nie każdy to lubi. i nawet i zagorzałego zwolennika MTB pojawiają się chwile gdy z ulgą wjeżdża na czarną nawierzchnię. Polskie góry są rewelacyjne na rower, duża ilość szlaków, stosunkowo niewysokie, w szczytowych partiach zapewniają ciszę, pustkę i spokój na trasie, jednocześnie na tyle niskie i o małej powierzchni , że w ciągu godziny, dwóch możemy dotrzeć do najbliższej wsi lub miasteczka. Problemem jest pogoda bo o ile szosą da się jechać nawet w deszczu to w górach nawet po krótkotrwałych opadach robi się problem. Pojawiają się problemy ze sprzętem, są problemy z wieczornym myciem i praniem, no i jazda robi się niebezpieczna bo o ile na suchej nawierzchni jakoś tam każdy sobie radzi to w błocie jazda bywa (zwłaszcza z góry) problematyczna.
Niemniej jednak podoba mi się taka forma wyjazdu, jeździło się tak i pewnie jeszcze nie raz pojadę ale taka trasa to istna kobyła
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny
Robinson777
Gość
Odp: Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
«
5 Lut 2013, 10:56 »
Z tymi Kobietami to był żart... Byłem ciekaw, czy któraś się odezwie i jaka będzie reakcja
Problemy jazdy w górach są mi bardzo dobrze znane, dwa razy mogłem tam zostać na zawsze
kiedy sam jadę pierwotna trasa jest zawsze modyfikowana na bieżąco, zależnie od panujących warunków. Mimo problemów kocham takie życie, na co dzień oglądam teren płaski jak naleśnik, znudziły mi się już starty w zawodach, dlatego wybrałem taką formę MTB.
Dziękuję za wszystkie porady
Ktoś się zapytał, dlaczego szukam tylko Wielkopolan... Do takiej jazdy potrzebna jest zgrana paczka najlepiej 4 bikerów, taką paczkę miałem, ale się pożenili
(żony są przeciwne takim wyjazdom, dlatego wychodzę z założenia, że Kobiety tego nie lubią
). Nie da się zgrać kilku osób mieszkających w różnych zakątkach Polski, osobiście wolę jeździć z ludźmi, na których można polegać.
Pozdrawiam wszystkie Panie, które są naszymi Słoneczkami i Pociechami w tych ciężkich czasach
Termin wyjazdu raczej przyszłoroczny, zastanawiałem się nad tym rokiem, ale jestem po ciężkiej kontuzji, rower w kawałkach
pół roku bez roweru
forma fatalna. Termin uzależniony jest od przewidywanej pogody i od terminu urlopu, jaki dostanę. Nie każdy jest nauczycielem
Ahoj! Czy ktoś zna szlaki rowerowe między Opavą a Cieszynem? Chodzi mi o to, żeby ominąć Ostravę, a nie znam tych terenów... Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam Wszystkich
«
Ostatnia zmiana: 7 Lut 2013, 16:37 yoshko
»
Drukuj
Strony: [
1
]
2
3
4
Następna >>
Wszystkie
Do góry
Tagi:
Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
»
Planowanie wyjazdów
»
Szukam partnera/partnerki
»
Polskie góry od Zgorzelca po Ustrzyki
Organizujemy
Partnerzy
Patronat
Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:
CDN ....
Mobilna wersja forum