Autor Wątek: Szosa ze stałym przełożeniem.  (Przeczytany 1901 razy)

Offline Mężczyzna blacha

  • Wiadomości: 3
  • Miasto: Ursynów
  • Na forum od: 07.02.2013
Szosa ze stałym przełożeniem.
« 7 Lut 2013, 15:34 »
Witam na forum wszystkich poszukiwaczy endorfin!  :D
Chciałbym się przywitać na wstępie jako, że jednym już palcem stopy wkroczyłem w wasz świat na tym forum.
Od dobrych kilku miesięcy chodzi, yhhm, jeżdżą za mną dwa kółka, dokładnie rok temu w okresie stycznia-marca jeździłem rowerem, składanym przez znajomego, o pracy w okolicach Florencji kilkanaście kilometrów po tamtejszych pagórkach gdzie złapałem 'bzika' na swoje dwa koła, poskładałem z dostępnych części garażowych rowerek, składak lat dziadkowych ale to długie historie nadające się na przywitanie ;)
Do rzeczy, przychodzi wiosna i moje wieczory spędzam nad internetowymi ekspozycjami szosówek, bez wiedzy podstawowej mogę teraz narobić sporo głupot, a więc proszę Was o minimalną pomoc.


Poszukuje raczej szosówki, na ostrym kole starego typu, mam tu jeden egzemplarz, aukcja internetowa także nie będę podawał linka

Także: szosowa rama, stalowa, Union Arizona
Na kołach 28
Wymiar ramy jest o cal za duża od podawanych kalkulatorów - myślę, że cal nie robi dużej różnicy.
Opony: 28-622 Golden Boy
Tryb tył: Suntour x13
Korba: Aluminiowa, Durango, mocowanie na kwadrat, 42 teeth, długość ramion 170mm
Przełożenie: 42 - 13, z tyłu stalowa kontra

I z tym przełożeniem mam największy kłopot, rower jest składakiem, co dla mnie jest nie ważne, czysty -rama korbki, kierownica jaskółka, resztę dokupię na trasę ;)
Jestem początkującym rowerzystą (75/180 wzrostu) - boje się o to, że mogę się zniechęcić brakiem możliwości wspinania się na wzgórza (planuję dłuższe traski na ten rok) - aktualnie plan na wiosnę to będzie to rower na miasto, złapać kondycję i jeździć, jeździć, jeździć !
Pozdrawiam wszystkich

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 7 Lut 2013, 15:45 »
O ile dobrze pamiętam, przełożenia 42-13 używałem jadąc ponad 40 km/h (e: z kalkulatora wychodzi, że około 45). Szosówka bez baranka wydaje mi się kiepskim pomysłem, a jeszcze gorszym brak hamulców :P
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 7 Lut 2013, 15:49 »
42/13 (3.23) to zdecydowanie kiepski pomysł na ostre koło, chyba że zamierzasz jeździć czasówki/wybierasz się amatorsko na tor.
Ostre koło z bagażem to też słaby pomysł, choć naturalnie się da, ale hamulce należałoby jednak założyć.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna blacha

  • Wiadomości: 3
  • Miasto: Ursynów
  • Na forum od: 07.02.2013
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 7 Lut 2013, 15:57 »
No tak, brak hamulca, ha but po widełki to nie jest dobra opcja ;) w hamulec bym sie wyposażył, marzy mi się torpedo na 3 biegach tylko właśnie wydając minimum 300 na rower i zmiana koła chyba się nie kalkuluje.
Czyli bez baranka w takim razie nie ma co szukać, ewentualnie torpedo.

Offline Mężczyzna wgrzeszkowiak

  • Wiadomości: 88
  • Miasto:
  • Na forum od: 11.01.2013
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 7 Lut 2013, 16:27 »
Hej,


42x13 to zdecydowanie ciężkie przełożenie. Na miasto zwykle wybiera się 42x15 lub nawet 42x16, więc na górki polecałbym 42x18 - przy przełożeniu 42x18 i kadencji 90 RPM (czyli nie jakiejś superszybkiej) jechałbyś 28 km/h, czyli dość szybko, ale nie zawrotnie szybko, jednocześnie miałbyś przy tym zapas, żeby jeździć po pagórkach.

Offline AmAdeuz

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Wroclaw
  • Na forum od: 05.12.2010
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 7 Lut 2013, 16:33 »
blacha>

Ten sprzedajacy ma na ogol dosc mocno zawyzone ceny to jedno, a dwa... takie mamy 'modne' czasy, ze ten sam rower bez hamulcow, przerzutek, klamek itp. bedzie drozszy niz to samo/podobne z tym calym osprzetem  ;) Wiec na dzien dobry proponuje olać wszelkie ostre kola, single itp. wynalazki i zlozyc cos samemu.

Offline Mężczyzna blacha

  • Wiadomości: 3
  • Miasto: Ursynów
  • Na forum od: 07.02.2013
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 7 Lut 2013, 17:20 »
Zastanowiłem się głęboko, fakt - kalkulacja kosztów powala, wiosny jeszcze nie czuć, czas zimy sprzyja na własny config rowera. I tak zrobię! dzięki!

Ze strony technicznej opon, gzie planuje w czasie jakieś sakwy , plecak jest mało wygodny, jakie rozmiary szerokości opon będą współgrały na wschodnim rejonie (skąd pochodzę), chodzi mi o drogi gdzie nie brakuje szczerbień nawierzchni i braku przystosowanych krawężników, z ostrego koła całkowicie zrezygnuje a na szerokim kole a'la górskim się nie widze a z resztą mam kilka rowerów wigry czy starą ukrainę w domu także nie potrzebuję kolejnego na wyprawy trasa/las :)

Co o ramy, są jakieś szczegóły na które trzeba brać uwagę?
Rozmiary ramy są dla mnie czarną magią, czy macie jakiś model który byłby przykładem wymiarowania po moje gabaryty? Myślę, że jestem standarem wymiaru chłopaka, 180 w górę/75-77 wagi/83 o krocza w dół.
Moim celem była by rama prosta, pod 28' o pół-szosowym charakterze acz wytrzymałym.
Aluminium jest wystarczająco wytrzymałym materiałem na rower ?
Czy piasty tylne typu torpedo x3 mają taki sam rozstaw bo ze zdjęć są one jaki szersze.
Mogę pytać o głupoty ale to bezsens, rozlejże się i popytam już o szczegóły. Pozdrawiam!

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 7 Lut 2013, 22:46 »
Ostre koło to jest albo mieszczuch albo maszyna do ścigania. Daruj sobie zabawę w turystykę na tym (bo pod górkę nie podjedziesz, nie zatrzymasz nogami na zjeździe, a zysk masy iluzoryczny). Za taką samą kasę kupisz jakiegoś oldiesa w trekingu.
Jak już OK.. Przełożenie raczej trafiaj 2.2-2.4 jak przystało na mieszczucha, albo już rezerwuj sobie wizytę u ortopedy. Szkoda skończyć karierę przed jej rozpoczęciem.
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna nomorota

  • Wiadomości: 129
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 14.08.2012
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 1 Mar 2013, 14:09 »
Ostre do turystyki, czyli jazdy z bagażem po zróżnicowanym terenie - to brzmi jak recepta na zniszczenie kolan.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 1 Mar 2013, 14:11 »
Bez przesady, może kolega ciężary podnosi i lubi jeździć siłowo :)

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 1 Mar 2013, 14:26 »
a to wtedy kolana są niezniszczalne? ;)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 1 Mar 2013, 14:33 »
Nie, ale jak ktoś ma nogi zbudowane jak ciężarowiec, albo dajmy na to kolarz torowy, to może bardziej obciążać niż my chudonodzy :)

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 1 Mar 2013, 14:56 »
Obawiam się, że ostro koło może sprawiać więcej problemów podczas zjazdów niż na podjazdach. Zwłaszcza w górach. Nie po to tyra człowiek pod górę żeby jeszcze na zjeździe kręcić.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna wgrzeszkowiak

  • Wiadomości: 88
  • Miasto:
  • Na forum od: 11.01.2013
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 1 Mar 2013, 15:03 »
To akurat nie jest wielki problem, przynajmniej nie w każdym przypadku (pomijam bardzo strome zjazdy, na których kadencja może osiągnąć ogromne wartości). Mnie osobiście bardzo dobrze robi taki stały wysiłek - nawet na "zwykłym" rowerze staram się kręcić na zjazdach, żeby nogi nie przestawały się ruszać, bo dużo dłużej czuję wtedy ich "świeżość".

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Szosa ze stałym przełożeniem.
« 1 Mar 2013, 15:11 »
To teraz traf nogą w obracający pedał, z którego właśnie wypadłeś na wybojach. Niech ostre koła zostaną tam gdzie ich miejsce, na wybiegu :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum