Autor Wątek: Ręcznik szybkoschnący - jaki?  (Przeczytany 156386 razy)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 2 Sty 2013, 22:04 »
tramp light waży 40g przy większym rozmiarze, a kosztuje bez sensacji.
Imho suwaki w koszulce są trochę niewygodne przy wycieraniu, no, ale ja nie jestem ultralight :D

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Peio

  • Wiadomości: 64
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 17.12.2012
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 2 Sty 2013, 22:23 »

Pomyśl tak: od razu pierzesz koszulkę. Jestem tego samego zdania co Worek. Ewentualnie można użyć buffa. ;)

A możne skarpetki wystarczą ?? :D :D :D

Jak komuś szkoda przestrzeni na ręcznik, a nie szkoda kasy: http://cascadedesigns.com/packtowl/nano/product

W takie chusteczki to można nos wytrzeć  ;D a nie siebie po kąpieli.
« Ostatnia zmiana: 28 Sty 2013, 18:51 Peio »

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 3 Sty 2013, 10:21 »
Cytat: rafalb w Wczoraj o 21:40Pomyśl tak: od razu pierzesz koszulkę. Jestem tego samego zdania co Worek. Ewentualnie można użyć buffa. A możne skarpetki wystarczą ??
Skarpetki po pewnym czasie są siłą rzeczy za twarde. :lol:

Offline MagdaBor

  • Wiadomości: 1
  • Miasto:
  • Na forum od: 28.01.2013
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 28 Sty 2013, 12:48 »
Faktycznie, nie ma różnicy między "szmatką" z biedronki czy rossmana  ręcznikiem ze sklepu sportowego za 80 złotych

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 28 Sty 2013, 13:16 »
Oczywiscie ze jest roznica.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 27 Mar 2013, 23:28 »
taki ręcznik normalnie zbiera wodę i ją wchłania? Kiedyś miałem jakiś ręcznik, który był jakby śliski, nieprzyjemny itp...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna mula53

  • Wiadomości: 190
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 29.01.2009
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 27 Mar 2013, 23:54 »
Oprócz tego na pewno przydadzą się chusteczki nawilżające, najlepiej antybakteryjne.I w drogę.
Też używałem, i właśnie zastanawiam się dlaczego?
Umyłbyś buzię dziecka benzyną?
Cała prawda o chusteczkach nawilżanych
 
Przemywając buzię swojego dziecka markowymi chusteczkami nawilżanymi, które kupiłem w supermarkecie, zacząłem się zastanawiać, czemu zawdzięczają swoją niezwykłą skuteczność: w ułamku sekundy usuwają wszelkie zabrudzenia i zapachy!
Jak to się zwykło mówić: „jeżeli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego”.
Moje prywatne śledztwo zacząłem od sprawdzenia składu widniejącego na opakowaniu. Okazał się naprawdę imponujący – obejmuje bowiem aż 22 różne substancje chemiczne. Trzynaście składników to produkty uboczne benzyny. Innymi słowy, produkt, którym codziennie po kilka razy przemywam policzki, buzię i oczy dzieci, jest bardzo zbliżony do tego, co wlewam do baku swojego samochodu (i czego „zapach” czuję przez wiele godzin, jeśli mi się rozleje).
Główny składnik, którym nasączone są te chusteczki, to ciekła parafina (paraffinum liquidum) – to ona „cudownie” sprawia, że skóra w jednej chwili staje się gładka, miękka i lśniąca.
A na czym ten „cud” polega? Otóż pokrywa ona wycieraną skórę jakby cienką warstwą plastiku, zatykając pory i blokując drogę, którą wydalane są toksyny. W efekcie, komórki skóry dosłownie się duszą, co hamuje ich podział i zaburza gospodarkę hormonalną. Niektórzy biorą te nieprawidłowości nawet za objawy raka.
Mechanizm działania tych substancji tłumaczy też, dlaczego stosowanie kosmetyków do pielęgnacji skóry (składających się głównie z parafiny) wywołuje rodzaj uzależnienia: osłabiona kosmetykami skóra wysusza się i wymaga stosowania coraz większych ilości kosmetyków, by odzyskać swój normalny wygląd.
Kolejnym istotnym składnikiem chusteczek nawilżanych jest glikol propylenowy. Jest to środek przeciwpleśniowy, wykorzystywany w produkcji poliestru oraz jako składnik płynu chłodniczego. Choć nie jest równie toksyczny co jego bliski krewny – glikol etylenowy – również i on powoduje zapalenie skóry, uszkodzenie nerek i wątroby, a także hamuje wzrost komórek skóry.
Na opakowaniu moich chusteczek widniał napis alcohol free („nie zawiera alkoholu”), co jest po prostu śmieszne dla kogoś, kto wie, że glikol propylenowy należy właśnie do rodziny alkoholi. Lista składników obejmuje także kopolimer kwasu akrylowego, heksanodiol, gliceryd kwasu kaprylowego i inne substancje wywodzące się z petrochemii. Matce Naturze z pewnością nie śniło się, że pewnego dnia ludzie zaczną masowo stosować je na buźkach swoich pociech.
Porażony swoim odkryciem postanowiłem wyrzucić te chusteczki do kosza i zdecydować się na inną markę.
Wybrałem produkt na bazie czystej wody i łagodnego aloesu, który czyści skórę niemowlęcia równie łagodnie jak czysta woda, zachowuje naturalny odczyn skóry i nie zawiera syntetycznych olejów, czyli benzyny. Tak przynajmniej napisano na opakowaniu.
Rzeczywiście, lista składników była w tym przypadku znacznie krótsza – zawierała nie 22, a jedynie 9 substancji.
Problem w tym, że był wśród nich glikol butylenowy, a co gorsze, również metyloparaben. Badania wykazują, że metyloparaben przyspiesza starzenie się skóry i w wyniku ekspozycji na słońce potęguje uszkodzenia DNA1. Jednak substancję tę podejrzewa się również o wywoływanie zaburzeń endokrynologicznych, ponieważ ma działanie podobne do estrogenów. W związku z tym, burzy równowagę hormonalną i może powodować problemy z płodnością oraz ryzyko raka, zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet.
Na szczęście dla nas samych i dla naszych dzieci naszpikowane chemią chusteczki nie są nam niezbędne do życia.
Dostępne są chusteczki ekologiczne nasączane olejkami eterycznymi niezawierającymi składników szkodliwych dla skóry lub ogólnie dla zdrowia. Jednak najlepszym sposobem na piękną skórę u dziecka jest mycie go wodą z łagodnym mydłem i właściwe odżywianie.
Najskuteczniejszą ochroną przed problemami skórnymi i wieloma innymi dolegliwościami, jaką możemy zapewnić dziecku, są przeciwutleniacze. Neutralizują one działanie wolnych rodników, czyli agresywnych cząsteczek, które niszczą ściany komórkowe, wywołują mutacje DNA i przyspieszają umieranie komórek.
Zdrowy wygląd skóry zawdzięczamy także karotenoidom i witaminie A, dzięki którym nasz niemowlak będzie miał również lepszy wzrok, a później także mniejsze ryzyko zachorowania na raka płuc czy piersi.
Dostarczając dziecku kwasu α-linolenowego (ALA) – jednego z kwasów omega-3, zawartego w oleju rzepakowym i w oleju z lnianki (rydzowym) – poprawisz nawilżenie jego skóry.
A jeśli koniecznie chcesz stosować kosmetyki, wybieraj kremy na bazie olejów roślinnych (doskonały wpływ na skórę mają oleje: palmowy, kokosowy i jojoba). Są bogate w roślinne składniki odżywcze, przeciwutleniacze (np. olej palmowy w witaminę E) oraz w aminokwasy – „cegiełki”, których potrzebuje skóra, by się regenerować, goić i rozwijać.
Wyciąg z aloesu działa na skórę kojąco i chroni przed poparzeniem słonecznym (jednak uwaga: nie wolno nieprzyzwyczajonej do tego skóry wystawać na słońce na dłużej niż dwadzieścia minut).
Również masło z mango może służyć jako nietoksyczny dla skóry krem przeciwsłoneczny.
Życzę zdrowia!
Jean-Marc Dupuis
Źródła:
1. O.H. et al. Methylparaben potentiates UV-induced damage of skin keratinocytes [archiwum], ScienceDirect, Toxicology, tom 227, wyd. 1-2, 3 października 2006 r., ss. 62-72. Y.o. et al. Combined Activation of Methyl Paraben by Light Irradiation and Esterase Metabolism toward Oxidative DNA Damage [archiwum], Chem. Res. Toxicol., 26 lipca 2008, 21 (8), ss 1594–1599
 

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 28 Mar 2013, 07:40 »
Ciekawe,ale...
Odnoszę się do jednej kwestii.Glikol propylenowy nie jest składnikiem płynów chłodniczych,nie jest trujący,jest składnikiem często różnych wyrobów medycznych,np syropów na kaszel.Nie stosuje sie do płynów chłodzących.Natomiast glikol etylenowy jest toksycznych i on jest właśnie składnikiem płynów chłodniczych i innych cieczy niezamarzajacych.
Ale to tylko takie dywagacje,bo szkodliwa dla żywych organizmów jest nawet woda zdemineralizowana.
« Ostatnia zmiana: 28 Mar 2013, 07:47 Mariusz »
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Kobieta Jelona

  • Wiadomości: 1062
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 26.12.2013
    • Jakość to będzie blog
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 6 Kwi 2014, 15:51 »
Hej ho, odświeżam, aby świeżości stało się zadość~!

Nie wiem czy tylko u mnie są takie promocje, ale w Intermarche przed chwilą dosłownie, kupiłam "ręczniki fitness" z mikrofibry(Faro Tekstylia), wyciągnęłam je z koszyka z przecenami.

2 ręczniki, 50x90 i 70x140 , przecena z 25,99 zł na 15,99. Były kolory jasny prawie biel, czarny i różowy, czyli tak jakby takie, których nikt nie chciał ;d

Dla mnie nie lada gratka, tymbardziej, że duży(80x130) ręcznik z mikrofibry z Decathlonu kosztuje 30 zł, a w biedronce dosyć nie dawno był też duży, tyle że za jakieś 25zł.

Wytarłam ręce i ogólnie to działa;D Nie jest nieprzyjemny, jest specyficzny, ale więcej się okaże po kąpieli;d

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 6 Kwi 2014, 17:52 »
Biedronkowy łapie zapachy szybko, więc średnio polecam. Teraz mam taki:

ale jeszcze nie używałam. Koszt takiego cuda o wymiarach 75x130cm (o ile się nie mylę) to ok 25-30zł (w tkmaxx którego to sklepu nie znoszę).


Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 6 Kwi 2014, 19:14 »
Ja mam biedronkowy. Czarny. Ręcznik jak ręcznik. U mnie docięty 50x50...

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 6 Kwi 2014, 19:15 »
Jak się wam wyciera takimi ręcznikami? Dla mnie są okropne, pozostawiają skórę lekko mokrą. Dlatego wożę zwykły ręcznik, tylko w mniejszym rozmiarze (chociaż na pierwszej wyprawie miałem taki pełnowymiarowy ;) )

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 6 Kwi 2014, 19:17 »
Mnie suszy Jan Niezbędny, który ma fakturę podobna do zwykłego ręcznika.

Offline Mężczyzna s_13

  • Robert
  • Wiadomości: 74
  • Miasto: Czarna Białostocka
  • Na forum od: 16.06.2013
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 6 Kwi 2014, 20:27 »
Jak się wam wyciera takimi ręcznikami? Dla mnie są okropne, pozostawiają skórę lekko mokrą. Dlatego wożę zwykły ręcznik, tylko w mniejszym rozmiarze (chociaż na pierwszej wyprawie miałem taki pełnowymiarowy ;) )
też mam gęsią skórkę po kontakcie z gładką mikrofibrą, więc zakupiłem te ręczniki:
http://allegro.pl/ultra-fine-recznik-szybkoschnacy-11-kolorow-50x100-i4103185157.html
lekkie, tanie, nawet przyjemne w wycieraniu.

Offline Kobieta mareda

  • Wiadomości: 184
  • Miasto:
  • Na forum od: 06.09.2013
    • blog nie do końca rowerowy
Odp: Ręcznik szybkoschnący - jaki?
« 6 Kwi 2014, 21:18 »
Ja od kilku lat używam Fjorda o strukturze frotte i jestem bardzo zadowolona. Ten o gładkiej strukturze mi nie pasowal jakoś. Frotta ok, wyciera bardzo dobrze, szybko schnie nie lapie zapachów. Zreszta szybka przepierka i znów pachnący. Od jego zakupu w każde wakacje jeździ ze mną, już nie dźwigam zwykłych.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum