Dla mnie najgorsze w Warszawie są wyjazdy z miasta... Mając jeden dzień poświecisz masę czasu i nerwów na przebicie się z Centrum. Polecam krótką wycieczkę pociągiem KM lub SKM do jakiejś miejscowości i dopiero potem pętlę.
Jeśli chcesz koniecznie zaliczać gminy może coś takiego Pruszków - Brwinów - Podkowa - Milanówek - Grodzisk - Sochaczew - Bolimów - (Nieborów) - Skierniewice Rawka - Żyrardów. Dystans ponad 120 km. Ze Skierniewic szybki powrót KM.
W marcu dzień, niestety, jest krótki. Trzeba by zacząć z samego rana.
Ps. Myślałem, że tylko ja lubię czerwony singiel nad Mienią. Polecam go, szczególnie w ciepłe dni.
Ps2. Jeśli masz jednak tylko 5h. Polecam wycieczkę przez Wilanów, nadwiślańskie okolice w kierunku na Konstancin i Czersk (tu są znakomite trasy pod szosówki), przejazd 50ką na drugą stronę Wisły, powrót przez Karczew, Otwock (zboczenie nad Mienię, jeśli będzie widno) i powrót Józefów - 3go maja i Warszawa - ulicą Mozaikową w kierunku mostu Siekierkowskiego.