Autor Wątek: Mój pierwszy poziom  (Przeczytany 2621 razy)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 09:58 »
Co będzie za kilkadziesiąt lat gdy pasja pozostanie a sił zacznie brakować ??

Mamy tu na forum trochę osób w wieku moich rodziców [okolice sześćdziesiątki], a formą i siłami nie dorastam im do pięt. Liczę, że i ja chociaż w części będę w takiej dyspozycji ;-)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 12:36 »
Silnik w rowerze? Nie stanowczo nie. Po co tyle lądować bagażu skoro aż silnik musi być na stałe zamontowany? Sory, ale twoja poziomka wygląda jak riksza transportowa a nie rower na wyprawę. Nawalone aż z górką. Przynajmniej na pierwszym foto.

Montujesz silnik, bo zakładasz, że nie masz siły jechać na tym rowerze? Hmm. Nie umiem tego jakoś zrozumieć. Wiem są ambicje pasja itd. Jednak takiego rozwiązania nie pochwalam. Może warto zrobić mniej km dziennie, mniej zabrać, rozważyć zmianę przełożeń? Jak byłem w alpach sam czasem narzekałem, że ciężko, trochę prowadziłem rower, troszkę jechałem na 1x1. O to tu chodzi. Ten spalino-smrodziak tylko psuje całą koncepcję i wizję wyprawy.

Takie moje zdanie.
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 12:56 »
waga wyobraź sobie , że jest naprawdę symboliczna bo jeżeli ciężar silnika to 2,8 kg + zespół kół redukcyjnych 1,2 kg to chyba naprawdę mało.
A zbiornik paliwa z zawartością,łańcuch ,przerzutka,zębatka w przedniej piaście,cięgna nie cięgna,manetka...?No i mocowanie samego silnika które też pewnie trochę waży?

Wg mnie montować silnik tylko po to żeby rower mógł dzięki niemu uciągnąć tą dodatkową masę to trochę bez sensu ;)
Jak kto lubi.Ale konstrukcja sama w sobie fajna i estetycznie wykonana.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 13:09 »
Thorek moim zdaniem pomysł i wykonanie super. Nie przejmuj się negatywnymi komentarzami nabijaczy km i ekologów: tym pierwszym przeszkadza to, ze na bikestatsa nie mogli by z czystym sumieniem wpisać przejechanego dystansu, tym drugim śmierdzi benzyna (pewnie gotują strawę nad żywym ogniem) ;)

Peace, Panowie ;)

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 13:50 »
Księgowy, to, że Ty tego nie możesz zrozumieć, to chyba Twoje ograniczenie, a nie powód, żeby odpowiadać w takim tonie  ::) Sama wypowiedź nie zawierała krzty chęci zrozumienia, za to jakieś "stanowcze nie" i Twoje niepochwalanie.. To, że ktoś się tak posiłkuje to nie powód, żeby tak odpowiadać, na wyprawie każdy orze jak może, Ty schodzisz z roweru, bo nie dajesz rady, ktoś inny wspomaga się mikrosilniczkiem...

A może pozazdrościleś zmysłu konstruktorskiego ;)?

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 13:50 »
tym pierwszym przeszkadza to, ze na bikestatsa nie mogli by z czystym sumieniem wpisać przejechanego dystansu, tym drugim śmierdzi benzyna (

A co z tymi którzy nie są na BS a lubią motocykle i auta terenowe? ;D

Offline Mężczyzna nomorota

  • Wiadomości: 129
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 14.08.2012
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 14:03 »
Cytuj
doskonale się poruszam także w innym środowisku niż drogi publiczne z asfaltem
Super. Chętnie zobaczę ten pojazd w okolicznościach przyrody ;-)

Offline Mężczyzna Thorek

  • Niemłody wiekiem lecz młody duchem.
  • Wiadomości: 26
  • Miasto: Kutno
  • Na forum od: 10.02.2013
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 19:04 »
Przedstawiając swoje rowery z silnikiem nie miałem na myśli wywołania wojny poglądowej na forum. To, że tankuje się benzynę aż pół litra na raz to czy tak bardzo śmierdzi - nie wiem. Czy ludzie nie jeździcie nigdy samochodami? Za pojazdem który nie ma mieszanki nic się nie kopci bo i nie ma z czego. Jest tylko delikatny szum tak jak przy koszeniu trawy no może nie na tak wysokich obrotach. A po drugie to każdemu wolno jeździć jak chce posiadając silnik czy dymać w pedały i cieszyć się, że pokonałem tę cholerną górę, padając ze zmęczenia. Wybór należy do ciebie. Ja zrobiłem tak jak widać. 
„Życie na drodze - to jedno wielkie popełnianie błędów ten wygrywa  kto popełni ich mniej”.

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 19:20 »
Pokazujesz w każdym poście inny sprzęt..chyba że mnie oczy mylą...

Offline Mężczyzna Thorek

  • Niemłody wiekiem lecz młody duchem.
  • Wiadomości: 26
  • Miasto: Kutno
  • Na forum od: 10.02.2013
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 19:33 »
To co twoje oczy widzą to jest wszystko prawdziwe. Może teraz uda mi się byś zobaczył więcej wersji jakie powstawały w czasie budowy. Rozpoczynając budowę tego Trajka zakładałem inne rozwiązania a inne wykonałem, mam na myśli sposób sterowania jazdą. Zamierzam jeszcze wykonać owiewkę z pleksi na przygotowanym już kopycie. w załączeniu link do mojego albumu, jest też tam film byś mógł  zobaczyć jak się porusza ten rower. http://www.fotosik.pl/u/thorek3/album/1083440
„Życie na drodze - to jedno wielkie popełnianie błędów ten wygrywa  kto popełni ich mniej”.

Offline Mężczyzna nomorota

  • Wiadomości: 129
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 14.08.2012
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 19:49 »
Cytuj
Przedstawiając swoje rowery z silnikiem nie miałem na myśli wywołania wojny poglądowej na forum.
Rzeczywiście trochę zapachniało dyskusją o wyższości św. Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem. Mój post mógł to sprowokować, za co przepraszam :-)

Myślę, że za konsekwencję w realizowaniu swojej pasji należą ci się brawa.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 20:05 »
Czy jak korba jest wyżej niż siodło (w tym ostatnio wrzuconym projekcie) to jest to na dłuższą metę wygodne? Nie blokuje to nieco przepływu krwi i nie powoduje szybszego zmęczenia nóg?

Mi się twoja pasja budowania takich a nie innych rowerów podoba. Gratuluję samozaparcia i pomysłów.


Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 20:22 »
Czad!

Teraz dopiero do mnie dotarło, że napęd nożny umocowany jest na ruchomym widelcu. Ciekawie musi się na tym jeździć.
Pomysł ze sterowaniem przepustnicy za pomocą manetki przerzutki uważam za ciekawy i niegłupi.
Rozumiem, że jest to silnik od kosiarki więc żadnych biegów tam nie ma (prócz rowerowej przerzutki - genialne w swojej prostocie).

Masz jakieś zdjęcia z wycieczek/wypraw? Chętnie bym zobaczył jak to prezentuje się po obładowaniu klamotami.

Ciekawi mnie problem łapania luzów przez przedni widelec. Łożyska muszą znosić spore obciążenia i przy wszystkich tego typu ciężkich konstrukcjach które widziałem problemem były luzy z przodu..

pozdrawiam

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 20:27 »
Cytuj
Rozumiem, że jest to silnik od kosiarki więc żadnych biegów tam nie ma (prócz rowerowej przerzutki - genialne w swojej prostocie).
Przerzutka to napinacz łańcucha. Pewnie piasta z przodu z gwintem na wolnobieg.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Mój pierwszy poziom
« 14 Lut 2013, 21:05 »
Rozumiem, że jest to silnik od kosiarki więc żadnych biegów tam nie ma (prócz rowerowej przerzutki - genialne w swojej prostocie).

Wg mnie jest przekładnia zębata poniżej silnika,a na przedniej piaście tylko jedna zębatka napędzana łańcuchem który jest napinany przerzutką.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum