sorry

[franc]

chciałem się też przywitać sorry jakoś tak od tyłu  trzy lata tem wróciłem do roweru

[Marta]

Spoko zdarza sie
Witaj na forum. Jakies ciekawe osiagniecia przez te trzy lata?

[franc]

namiętnie zdobywam kraków  uwielbiam to miasto no i uparcie staram się przejechać trasę milówka przez szare koniaków istebne kubalonkę salmopol ale zawsze pcham rower przez slamopol

[transatlantyk]

Witaj na forum franc Masz na myśli drogę asfaltową przez przełęcz salmopolską? To tam pchasz?

[worek_foliowy]

namiętnie zdobywam kraków  uwielbiam to miasto

Hę???

Cześć!

[dziobolek]

Witaj! 

[Żubr]

namiętnie zdobywam kraków  uwielbiam to miasto

Cześć, no bywa i tak w życiu kwestia upodobań, ale to prawda ,ze Kraków z zewnątrz prezentuje się okazale, kusi.

[nomorota]

namiętnie zdobywam... uwielbiam...

Jakbyś o kobiecie pisał... :-)

[franc]

tak pcham asfaltówką za to zjazd to wynagradza później do żywca piwko i na pociąg
 a co do słów może rzeczywiście trochę przesadziłem ale to pewnie dlatego że już się nie mogę doczekać wiosny dzięki wszystkim za powitanie

[transatlantyk]

Na ogół wszyscy wolą zjazd od podjazdu Może jestem do pewnego stopnia odmieńcem, bo przy dużych nachyleniach zdecydowanie preferuję podjazd. Prędkości 60 km/h i większe nie są dla mnie samą niekłamaną radością

[worek_foliowy]

Na podjazdach nie zużywa się klocków Najgorsze są długie kręte zjazdy z kiepską nawierzchnią.

[globalbus]

przecież kręte zjazdy to najlepsza frajda
(jak widać preferencje są różne)

[worek_foliowy]

Jeśli nie są zbyt strome to frajda jest. Jazda z dłońmi zaciśniętymi na klamkach to wątpliwa przyjemność, wtedy z każdym obrotem uświadamiamy sobie, że zjada nam klocki

[oszej]

Ekonomia na każdym obrocie koła to też wątpliwa przyjemność