Autor Wątek: Hej ho  (Przeczytany 3235 razy)

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Hej ho
« 6 Sty 2009, 20:19 »
Witam,
Myślałem,że tylko rzucę "część" w temacie zbiorczym,ale jak się okazuje każdy zakłada swój powitalny wątek co też również i ja czynię:)

Określiłbym się jako sakwiarz teoretyk laik :wink: Na początku były same plany,teraz rzecz jasna jest ich dalej sporo (jak nie więcej), lecz zacząłem kompletować sprzęt więc wszystko idzie w dobrym kierunku.

Coś więcej?.. To już zapewne wyjdzie w innych tematach :)

pozdrawiam

h_m

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Hej ho
« 6 Sty 2009, 22:51 »
oj to chyba mamy wiele wspólnego, witaj u nas

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Hej ho
« 6 Sty 2009, 23:21 »
Hej! Podziel się z nami swoimi planami.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Hej ho
« 7 Sty 2009, 01:16 »
Cytat: "tomeko"
oj to chyba mamy wiele wspólnego, witaj u nas

 :)
Cytat: "arkadoo"
Hej! Podziel się z nami swoimi planami.

Wszystko póki co bardzo ogólnie. Mało konkretów. Znając życie wyjdzie spontanicznie.

Plan jest taki,że zaczynam jeździć rowerem po świecie z sakwami.
Najpierw chce zacząć od małych dystansów i krótkich wycieczek( po Polsce) i wraz z doświadczeniem i sezonem? ruszać dalej.

Miejsc,które bym chciał odwiedzić jest mnóstwo. Mógłbym jechać niemal wszędzie,ponieważ wszystko dookoła jest ciekawe. Dookoła Polski,mi chodzi. Nie pchałbym się na północ( UK,Skandynawia) oraz na bardzo dalekie wyprawy( zbyt małe doświadczenie. Jeśli chodzi o trasy to myślałem nawet,żeby podążać czyjąś wcześniej przebytą i udaną. Jest ich sporo,a logistyka w ten sposób łatwiejsza. Zostają mapy i ewentalne modyfikacje.

Mam zamiar jeździć samemu,choć wcale nie odrzucam opcji w grupie.

Sakwy i bagażnik oraz adapter kupuję w przyszłym tygodniu.
Namiot już mam.
Śpiwór ciepły i letni mam.
Matę mam.
Czołówkę mam.
Opon nie zmieniam. Kupię uszczelniać Slime.
Będę szukał w miarę taniej i prostej kuchenki oraz generalnie potrzebuje tego typu szpeju(biwak,akcesoria).

Wiem,że jeszcze jest masa szczegółów,ale wyżej wymienione wydają mi się najważniejsze i już jest na czym bazować.


Po wiośnie pewnie będzie tylna piasta do wymiany. Napęd powinien jeszcze posłużyć.

Mój rower to MTB. Na co dzień jeżdzę XC.

Tak to mniej więcej u mnie wygląda. :D


pozdrawiam

h_m

Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Hej ho
« 7 Sty 2009, 01:39 »
Cytat: "hose morales"
Określiłbym się jako sakwiarz teoretyk laik

Cytat: "tomeko"
oj to chyba mamy wiele wspólnego,


podpisuje sie pod obojgiem z panów, rękami i nogami ;]

powitać Towarzysza ;>

Offline MaciekPaciek91

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Bolesławiec
  • Na forum od: 02.03.2008
Hej ho
« 7 Sty 2009, 07:11 »
Witam i życzę powodzenia w przygotowaniach. Skądś to znam :D
Każdy człowiek, którego spotykam, jest ode mnie w pewien sposób lepszy. Tak postrzegam ludzi./ Ralph Waldo Emerson

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Hej ho
« 7 Sty 2009, 08:24 »
Cytat: "hose morales"
Nie pchałbym się na północ( UK,Skandynawia)

Witam zatem w grupie mięczaków lubiących słońce, jak ja  :D

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Hej ho
« 7 Sty 2009, 09:09 »
Również nie rozumiem tych zboczeńców temparturowych jeżdzących pod Norwegiach i innych miejscach, gdzie nie pada średnio jeden dzień w tygodniu, piwo robią ze śledzi, a gdy jest powyżej 12 stopni to  tubylcy chodzą w krótkich spodenkach  :D

Co do opon, to zamiast wydawania kasy na uszczelniacz polecam Schwalbe Marathon. Dobre opony to podstawa.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Hej ho
« 7 Sty 2009, 09:35 »
Cytat: "arkadoo"
Co do opon, to zamiast wydawania kasy na uszczelniacz polecam Schwalbe Marathon. Dobre opony to podstawa.
zgadzam się i też polecam ten model opon Schwalbe.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Hej ho
« 7 Sty 2009, 13:00 »
Maratony.. Wiem,wiem. Jedyne słuszne :) I jest duża szansa,że na nie za jakiś czas przejdę.
Jednak póki co chcę się przekonać na własnej skórze. Dwa,że chcę zajeździć te co mam i na co dzień spisują się dobrze. A trzy,uszczelniacz to koszt ok 30zł,a podobno działa nawet do 2 lat.

A jeśli chodzi o północne krainy to widoki i plenery gwarantowane,jednak zdecydowanie kierowałbym się ku cieplejszym rejonom :wink:

pozdrawiam

h_m

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Hej ho
« 7 Sty 2009, 17:36 »
Witam! :)
...i odradzam samotne wyprawy ;) Już lepiej wkręcić jakiegoś dobrego znajomego nawet jak pojęcia o rowerze nie ma ;) Optimum to 2-3 osoby. Przynajmniej dla mnie samotność nie jest żadną frajdą ;)
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Hej ho
« 7 Sty 2009, 19:06 »
a ja polecam samotne wyprawy :-)

nie ma nic uniwersalnego ;D
witam i pozdr
… why so serious ?

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Hej ho
« 8 Sty 2009, 08:15 »
Nic gorszego niż wkręcanie kogoś. Jak sam nie jest zakręcony, to będą z tego tylko problemy :D


Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Hej ho
« 8 Sty 2009, 09:41 »
Zobaczy się jak to będzie. Najprawdopodobniej będę jeździł sam bo ze znajomych( rowerowych) to max. jedna osoba wyraża jakąkolwiek chęć tego typu tułaczki. A wiadomo,że jeszcze trzeba dobrać sprzęt i chcieć.

Ale ja otwarty jestem :D Możliwe,że ktoś będzie szukał towarzysza i akurat się skuszę na jego opcję trasy i jazdy.

Bo to wszystko zależy od ludzi.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Hej ho
« 8 Sty 2009, 10:13 »
Poszperaj po forum. Było sporo dyskusji o doborze ekipy - na pewno będzie to obfity
materiał do przemyśleń :D


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum