Autor Wątek: Kurtka przeciwdeszczowa Berghaus Paclite Jacket  (Przeczytany 16242 razy)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
na allegro kupiłem łącznie 3 kurtki na różnych odmianach goretexu, za kwotę nie przekraczającą 200zł. Wszystkie dalej działają jak należy.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10711
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Biorąc pod uwagę, że membrany wytrzymują do 6- maks. 8 lat (nawet sporadycznie użytkowane) ich zakup jest bezsensowny.
Ja to chyba zawsze muszę mieć inaczej. Kupiliśmy z żoną kurtki OIDP jesienią 1996 (znaczy się niedługo będzie 17 lat) i jak na razie w mojej... odpadł uchwyt suwaka, a kurtka jak działała tak działa. Nie jest to nawet Goretex tylko coś trochę tańszego (nie pamiętam teraz, a nie chce mi się wyciągać)

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Mi moja wytrzymała ponad 6 lat, użytkowana praktycznie codziennie (często po prostu jako ochrona przed wiatrem), dalej się trzyma ale przy mankietach odkleiła się membrana (paclite). Tak gdzie był XCR (barki, kaptur, do wysokości klatki piersiowej i rękawy do łokci)wszystko jak należy. Z zamkami dobrze, poza głównym - aktualnie zapięty na stałe. Ale za 140$ przy ówczesnym kursie 2,60 (w porównaniu do ceny w PL 1299zł) to nie mogę narzekać ;)

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Mam okazje kupić tą kurtkę :http://www.goodsport.pl/pl/sklep/_get/n/kurtka_berghaus_extrem_paclite_shell/m/2692#product-10043
za około 550 ~ 600 zł.
I teraz pojawiają się pytania, jako, że takiego cacka nie używałem.
Czy to jest kurtka z potrójnym laminatem?. nie wiem o co chodzi, dlatego pytam.
Czy ta kurtka sprawdzić się jako ochrona przed wiatrem?.
Lepiej kupić kurtkę z kapturem, czy bez?.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
To jest laminat typu Paclite - mniejszy po spakowaniu lżejszy i w założeniu lepiej oddychający niż 3 warstwówka
Chroni zarówno przed wodą jak i przed wiatrem - jest nieprzewiewny
Wg mnie kurtka przeciwdeszczowa nie ma sensu - leje Ci się za kołnierz

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Wg mnie kurtka przeciwdeszczowa nie ma sensu - leje Ci się za kołnierz
:o a to dlaczego?
A, już wiem - kurtka przeciwdeszczowa bez kaptura nie ma sensu, bo wtedy woda leje się za kołnierz ;D
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
A, już wiem - kurtka przeciwdeszczowa bez kaptura nie ma sensu, bo wtedy woda leje się za kołnierz
Ja mam kurtkę przeciwdeszczową bez kaptura i nic mi się nie leje za kołnierz. Na kask w deszczu zakładam pokrowiec, kaptur raczej by się na kasku nie zmieścił.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

Kurtkę przeciwdeszczową (gore) świadomie kupiłem właśnie bez kaptura. Kaptur kupiłem osobno. W przeciwdeszczowej, rowerowej kurtce nr 1 (gore) kaptur był chowany w stójce. W przypadku ostrych deszczy nie chronił dostatecznie policzki, twarz - był jakby zbyt płytki. Kupiłem osobny kapiszon. Ten jest głęboki. Również w przypadku zimnych, ukośnych deszczy chroni całą twarz z szyją, brodę, sięga aż po usta, pod nos. Za kołnierz - oczywiście - nic się nie leje.
Kaptury chowane w stójki - ze względu na konieczność upchania ich tam - bywają skąpo krojone.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Na kask w deszczu zakładam pokrowiec, kaptur raczej by się na kasku nie zmieścił.
I tu się mylisz 8) Na tym zdjęciu widać, że kask swobodnie mieści się w kapturze przeciwdeszczowej kurtki Berghausa :)https://plus.google.com/u/0/photos/112062164706479149293/albums/5675271866882323713/5675286228507511538?pid=5675286228507511538&oid=112062164706479149293
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
I tu się mylisz  Na tym zdjęciu widać, że kask swobodnie mieści się w kapturze przeciwdeszczowej kurtki Berghausa
Zależy jakiej. Jeśli ten wątek dotyczy tylko jednego modelu to nie mam nic do powiedzenia, ale używałam w sumie trzech kurtek przeciwdeszczowych Berghausa i tylko w jednej dało się w miarę wygodnie jeździć z kapturem na kasku. I podobnie jak u Was przód kasku wystawał spod kaptura, przez co każde odgięcie głowy do tyłu kończyło się myciem głowy albo szyi ;) W dodatku zawsze jeździłam wtedy jakaś przygarbiona i szybko zaczynały boleć mnie plecy. Dla mnie zdecydowanie wygodniejszym rozwiązaniem jest dobrze dopasowana kurtka bez kaptura, pokrowiec na kasku i ewentualnie kominiarka, jeśli jest zimno. Nic nie przemaka, nic nie cieknie, a wiatr nie robi z kaptura żagla ;)

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Marku - jasne, nie dopisałem - chodziło mi o to że kurtka przeciwdeszczowa bez kaptura nie ma w mojej ocenie sensu
Co do rzeczonego Paclite - wsadziłem właśnie kaptur na kask bez kłopotu, stójka jest w miarę wysoka, więc pomimo tego że kaptur ma możliwość zrolowania w stójce (nigdy tego nie stosuję w żadnej kurtce nota bene - za grubo mi koło szyi) osłania nieźle, choć na pewno nie jest to garda jak w wypadku kapturów zintegrowanych (gdzie zostaje dziura na oczy i nos ;-))

BTW próbowaliście wsadzić kaptur pod kask? taki oczywiście który się na kask nie mieści, inaczej nie ma to sensu To jest rozwiązanie jakie spotkałem w typowych kurtkach rowerowych, w jednej takiej tak jeździłem i było ok

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Dziękuje za odpowiedzi.
kask to nie problem. Można go zawsze ściągnąć.  ;)

Offline Mężczyzna brodacz

  • Wiadomości: 251
  • Miasto: Legionowo
  • Na forum od: 06.06.2013
ja mam kurtkę fjord nansen farsund II
http://www.fjordnansen.pl/site/?mod=offers&prod=523
kupiłem ją kilka lat temu, nie brałem pod uwagę to ze będę w niej jeździł na rowerze. wymienię kilka wad i zalet.

zalety:
- długa z tyłu
- długie rękawy (możne nawet za długie)
- oddychalność (10000g/m2) i wodoodporność (10000mm H2O), przy czym posiada dodatkowe otwierane wywietrzniki koło pach.
- da radę założyć kaptur pod kask

wady:
- z przodu robi się wał, na szczecie suwak można rozpiąć także od dołu
- jest za szeroka przy szyii, pomimo że zwijam kołnierz to i tak muszę założyć na szyję gumę ściągającą żeby kurtka nie odstawała i nie leciała woda do środka
- na kapturze jest ściągacz który trzeba przeciągnąć otwór z tyłu kasku, bo inaczej uwiera
- daszek który jest na kapturze trzeba wywinąć do góry, niestety wtedy woda nie bardzo ma jak spływać i mam lekko mokre włosy na przodu

myślę że gdyby FN nieco przerobił tą kurtkę byłaby idealna na rower!

a co do jazdy w deszczu bez kasku... też się nad tym zastanawiałem ale stwierdziłem że w deszczu jest wyższe prawdopodobieństwo wypadku niż przy dobrej pogodzie więc nielogicznym by było abym w deszczu jeździł bez kasku, za to przy dobrej pogodzie z kaskiem.  do tego zaletą jest też to że daszek na kasku osłania oczy przed deszczem, co nieco rekompensuje brak okularów podczas jazdy.
« Ostatnia zmiana: 26 Wrz 2013, 14:13 brodacz »
Ortografia? A co to?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
A jak te kurtki Gore Bike Wear się u Ciebie sprawowały/sprawują ? Bo u mnie żadna nie jest 100% wodoodporna, na większym deszczu zdecydowanie podmaka i wewnątrz jest wilgotna. I dotyczy to wszystkich goretexowych których używałem zarówno Paclite jak i 2 i trzywarstwowe laminaty.

Jeżdżę (zawsze w połączeniu z odpowiednimi spodniami przeciwdeszczowymi i ochraniaczami na buty) w dwóch kurtkach Gore. Pierwszą kupiłem w 2009. Może się nazywać Countdown coś, jednak nie jestem pewien. Materiał jest stosunkowo gruby (w stosunku do nowszej), od środka jest koloru srebrnego. Zarówno kurtka, jak i spodnie działają bez zarzutu. Dwa lata temu właściwie bez przerwy ponad dwa tygodnie lało w pólnocnej części Norwegii. Spałem w namiocie, jechałem w deszczu, w deszczu gotowałem. Byłem suchy, nie wychłodziłem się, choć jechałem w sandałach (SealSkinz skarpety też wody nie puściły, przeciwdeszczowe rękawice tej firmy z tego samego roku produkcji to już jednak masakra). Kurtka ta szyta jest jakby trochę szerzej, nie opina ciała. Wentylacja realizowana jest -moim zdaniem- głównie dołem - regulując opięcie gumki ściągającej kurtkę, ew. rozpinając trochę zamek u szyi. W moim odczuciu (dla mnie) idealna zwłaszcza na deszczowe, chłodne klimaty.

W tym roku kupiłem Fusion 2.0 GT AS, spodnie Alp-X 2.0 GT AS. Zajmują mniej miejsca. Padało ze trzy dni. Byłem suchy, jednak - oczywiście - woda dołem rękawów podsiąka (podciągam długie rękawy koszulki, aby nie brały wody). Ten zestaw bardziej opina ciało. Póki -jadąc w deszczu- jest wietrznie i raczej chłodno (niż parno lub gorąco), od spodu jest sucho. Kiedy nałożyłem super szczelne ochraniacze na buty, już po chwili czułem się jak owinięty w folii. Nie szło jechać. Zdjąłem je, nałożyłem stary model.

Ogólnie jestem zadowolony. Są 100% wodoszczelne. Nie szukam nic innego.

Gwoli informacji:

Kurtka RSX z membraną Polartec-Neoshell kanadyjskiej firmy Sugoi ma charakteryzować się najlepszymi wartościami wodoszczelności/oddychalności.

Kurtka Shimano Storm -obok ogólnie wysokich not- wyróżnia się tym, iż ma jakby dwa (początkowe) rękawy. Woda mniej podsiąka.

Kurtka Xtract szkockiej firmy Endura w cenie 69 EUR ma oferować -gdzie indziej aktualnie- nieosiągalną jakość do ceny.

Firma Vaude bardziej od innych producentów odzieży outdoorowej podczas produkcji ma myśleć o środowisku naturalnym.

(Źródło: Trekkingbike Das Fahrradmagazin November-Dezember 2013)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum