Autor Wątek: Opony Schwalbe Marathon [temat zbiorczy]  (Przeczytany 236283 razy)

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Wysłałem siostrę na tej oponce wokół Hiszpanii (studencki portfel) i mam nadzieję, że dojedzie;) Wymieniłem tylko tył, bo 5 letni Marathon trzymał się z przodu tak dobrze, że wstyd byłoby go ruszyć. Ciekawe czy teraz po powrocie nie będzie nadal wyglądał lepiej od nowego ;)

Kupuj i jeździj, ale spojrzałbym jeszcze na Continentala ;)

Offline Mężczyzna dracorp

  • Wiadomości: 168
  • Miasto: Trójmiasto
  • Na forum od: 05.07.2013
    • Dziennik rowerowy…
Jak wcześniej pisałem że ciągle łapałem dziurę w Marathonach to teraz muszę to odwołać. Ostatnio moją szosówką dużo jeżdżę w terenie, po piachu, kamieniach i jeszcze nie nabawiłem się flaka. Wcześniej po prostu miałem pecha chyba. Fakt że aktualnie jeżdżę dużo mniej.
Jednak muszę jak najszybciej zmienić koła na jakieś szersze(teraz mam 700x25) ale chyba znowu zakupię jakieś Marathony, może plusy.
Piecia aka dracorp

Moje graty na olx.pl

Offline Mężczyzna M-kwadrat

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 31.07.2012
Przeczytałem cały wątek (52 strony...) ale chyba wiele bliżej wyboru opon nie jestem niż dwa dni temu. Sporo dowiedziałem się o superlatywach opon których już się nie produkuje oraz o doświadczeniach z wersjami obecnych modeli sprzed kilku lat.
Moje obecne opony Continental Contact dobiegają swojego żywota - nie wiem ile przejechał na nich poprzedni właściciel roweru ani ile mają lat ale mogły już swoje odsłużyć. W Cykloturze jest obecnie promocja -20% na opony to stwierdziłem, że to dobry moment na zakupy - odbiorę osobiście to koszty w stosunku do ofert wysyłkowych się zredukują. Chciałbym się zmieścić w 100zł za sztukę.

Jeżdżę sporo po mieście a poza nim głownie po asfalcie (pewnie około 80% kilometrów) a reszta to leśne drogi i boczne gruntówki - czasem trafi się kawałek błota lub piachu ale poza tym to raczej ubite drogi. Dotychczasowe oponki 28x1,6 z raczej niezbyt agresywnym bieżnikiem mi wystarczały. Od nowych opon oczekuję ochrony przed dziurawieniem dętek, nie spowalniania za bardzo na asfalcie, chętnie nie najgorszej trakcji na mokrej nawierzchni.

Po przejrzeniu katalogów producentów i cenników sklepowych na placu boju pozostały Marathon (Green Guard) (odporność na przebicia i bocznych ścianek ciągłość bieżnika na czole) oraz Marathon Mondial (mniejsza masa, lepsza sumaryczna trakcja). Marathon Plus wyjdą już za drogo. Spoza Schwalbe dobra cena jest w tej chwili na Continental Country Plus - też mają solidną wkładkę i dość neutralny bieżnik. O continentalach za dużo nie wiem (znalazłem test po 4000km gdzie wypadły ciut gorzej niż Marathony Plus ze względu na większe zużycie). O podstawowych Marathonach i drutowych Mondialach i zdarzających się rozczarowaniach trochę się w tym wątku naczytałem. Nie wymagam przejechania ponad 10 tys. km ale chwilę spokoju chciałbym mieć,

Mondial i Country Plus są dostępne w szerokości 1,6 (najchętniej bym przy tym rozmiarze został), zwykłe Marathony są 1,5 i 1,75 i tu mam dylemat co do kierunku ewentualnej zmiany (szersza opona wydaje mi się, że wejdzie nie wiem tylko na ile spowolni). Raczej wybiorę to samo na przód i tył żeby móc je potem zamieniać miejscami.

Czy faktycznie do obsługi Marathonów przydają się jakieś specjalne łyżki? Jest w tym wątku tak informacja ale odnośniki do właściwych modeli nie działają. Z domowego kompletu łyżek no-name jedną złamałem więc też czeka mnie zakup.

Kurcze - długi post wyszedł - w skrócie: co do ok. 100zł, głównie asfalt, rozmiar ok. 28x1,6.

Offline Mężczyzna dracorp

  • Wiadomości: 168
  • Miasto: Trójmiasto
  • Na forum od: 05.07.2013
    • Dziennik rowerowy…
Czy faktycznie do obsługi Marathonów przydają się jakieś specjalne łyżki? Jest w tym wątku tak informacja ale odnośniki do właściwych modeli nie działają. Z domowego kompletu łyżek no-name jedną złamałem więc też czeka mnie zakup.
Ja od kilku lat używam łyżek tacx, wcześniejsze jakie używałem dość szybko się łamały. Te na razie wytrzymują.
Piecia aka dracorp

Moje graty na olx.pl

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Bierz zwykłe i będzie dobrze. Moja z przodu ma 20 tysiecy i w tym roku jej nie planuję zmieniać. Tylną wymienilem po 15 tysiącach,  choć jeszcze calkiem na łyso się nie zdarła.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Głos przeciwwagi - zwykłych bym nie wzięła. Łapałam kapcie na nich. Na mondialach póki co ani jednej gumy. Przód mam drutowany, tył zwijany. Szkła w mieście masa.


Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Ja na zwykłych swego czasu złapałem chyba z 13 kapci w ciągu jednego roku. Aczkolwiek jeśli chodzi o wytrzymałość, tj. ścieralność to faktycznie pociągnęły długo.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
A ja na tych 20 tysiącach nie złapałem ani jednego.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Może taka jest różnica pomiędzy nowym a starym. Poza tym w celach porównawczych trzeba by testować w tych samych warunkach. :|

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Tu w ogóle nie ma porównania, w końcu po drugiej stronie jest olo!
Ale w kwestii nowe/stare to od roku na tyle mam nowego marathona i też zero kapci do dziś.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Widać północna Polska jest kapciogenna albo to tylko Olo. :)

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
W tym roku to chyba ja przejęłam pałeczkę kapciogenności. Ale to na bontragerach zajechanych było i odkąd mam mondiale (TFU TFU) zero kapci  8)


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Widać północna Polska jest kapciogenna albo to tylko Olo. :)
Albo jedno i drugie się nakłada  ;)

Offline Mężczyzna M-kwadrat

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 31.07.2012
Zdecydowałem się na podstawowe Marathony - teraz tylko pytanie na co zamienić obecnie posiadany rozmiar 1,6 - na 1,5 (waga 810g) czy 1,75 (waga 985g). W sumie skłaniałem się do sprawdzenia szerszych (poza startem w Poznań Bike Challenge na 100km wyścigów nie planuję a i tam celuję raczej w mocne zmieszczenie się w limicie) ale tak duża różnica w wadze obu szerokości mnie zaskoczyła.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
A czego się spodziewałeś? Że tę różnicę w szerokości zrobili z gumy, która nic nie waży?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum