Opony Schwalbe Marathon [temat zbiorczy]

[wallace]

Miałem i to dwie, jedna strzeliła po 200km, a druga coś koło 6000km. Przy pierwszej uznali mi reklamacje, a przy drugiej nie.
Tydzień temu wykończyłem trzecią, wyskoczył mi guz z boku i trochę rzucało tylnym kołem. Przebieg mogła mieć coś koło 10tyś. km, ale ta była zamawiana z Niemiec w 2015r. i leżała około roku.

[Turysta]

A jaki rozmiar tych Twoich opon? Mi strzeliła 26x1.6, ale mam też dwie 28x.1.1, z którymi na razie nic się nie dzieje.

[wallace]

28×1,40

[fikołek]

To i tak macie lepiej niż ja.Parę dni temu założyłem nowiutkie Schwalbe Durango i nie przejechawszy nawet metra opona z przedniego koła zrobiła jebut... teraz czekam czy sklep uzna reklamacje 😃

[Siara_iwj]

Nie straszcie tymi Supreme, bo założyłem 28x35c do swojego roweru, a szukałem po necie jak najtaniej  :<

[miszael]

Aktualnie jeżdżę na oponach Schwalbe Marathon Plus Tour w rozmiarze 28 x 1,60" i jestem z nich bardzo zadowolony. Jako że opony zaczynają już powoli parcieć ze starości (mają 7 lat), zastanawiam się nad ich wymianą. Raczej zostanę przy sprawdzonym produkcie i ponownie założę Marathon Plus Tour, ale zastanawiam się nad szerokością opon. Rozmiar 1,60 spokojnie daje radę w lekkim terenie z sakwami, ale problem pojawia się czasem na piaszczystych duktach. Wystarczy, że podłoże jest lekko niestabilne, a opona grzęźnie. Ten model opony jest również oferowany w rozmiarze 1,75" i zastanawiam się, czy to zrobi jakąś zauważalną różnicę na piasku. No i co z oporami toczenia? Na co dzień jeżdżę głównie po asfalcie. Czy szersza opona nie pogorszy znacząco charakterystyki toczenia na asfalcie? Biorąc te opony mam świadomość, że kupuję je na lata, a że nie są tanie, to nie chciałbym sobie później pluć w brodę. Ma ktoś może doświadczenia w żonglowaniu rozmiarami opon?

[miki150]

kilkuletnie leżaki magazynowe

Jaką opony mają datę ważności? Sam założyłem niedawno kilkuletnie leżaki z własnej szafy i zaczynam się o nie obawiać.

[Iwo]

Wzrostu oporu przy takiej zamianie nie ma się co obawiać, natomiast zwiększenie szerokości, wydaje mi się, jest pozytywnie odczuwalne w piachu czy żwirze (zrobiłem podobną przesiadkę). Dodatkowo, szersza opona pozwala na niższe ciśnienie.

Jaką opony mają datę ważności? Sam założyłem niedawno kilkuletnie leżaki z własnej szafy i zaczynam się o nie obawiać.

Z moich obserwacji (wyrzuciłem w tym roku Marathona XR którego kiedyś mi odsprzedałeś ) parcienie gumy jest widoczne, opona jest bzrdziej podatna na ścieranie, pojawiają się też małe pęknięcia, które świadczą o zmniejszonej wytrzymałości. Z drugiej strony, to są na tyle mocno zrobione opony, że nawet przy zmniejszonej wytrzymałości, jeśli nie będą bardzo intensywnie eksploatowane, wytrzymają dużo. Jeździłbym obserwując postęp zużycia. Ewentualnie możesz sobie zostawić tylko do przedniego koła a na tył kupić nową.

[Alek]

Jedzilem 2 sezony przelajowe na 10letnich lezakowanych Racing Ralphach. Na oko byly sparciale, ale nie bylo z nimi absolutnie zadnego problemu. Co wiecej, pieknie trzymaly cisnienie jako tubelessy 3 sezon sluza na rowerze kumpla...

[Dziadek]

i nie przejechawszy nawet metra opona z przedniego koła zrobiła jebut...

A tak właściwie, z jakiego powodu opony robią "jebut"? Ja mam takie doświadczenie, że od słońca (gwałtownego wzrostu temperatury i zapewne ciśnienia). Ze 20 lat temu zostawiłem serwisowanego właśnie górala  z mocno napompowanymi oponami (rozmiar pewnie 26x1,9) na słońcu i obie wystrzeliły! Nie było mnie przy tym, huki słyszałem ale zwaliłem na karb wygłupów dzieciaków za to o dewastację sprzętu posądziłem ... psa. To dlatego, że dętki były mocno "wychamrane", opony zaś na pewnym odcinku oddzielone od druta. Dopiero po jakimś czasie do mnie dotarły fakty. Od tamtej pory stawiam rowerki w cieniu a do transportu na dachu auta upuszczam powietrze. Czasem zapewne zapominam ale sytuacja się nie powtórzyła. Fakt, nie używam już większych gabarytów - najwyżej 28x1,4. Czy grubsze są bardziej podatne, czy co?

[Król Julian]

Rozmiar 1,60 spokojnie daje radę w lekkim terenie z sakwami, ale problem pojawia się czasem na piaszczystych duktach. Wystarczy, że podłoże jest lekko niestabilne, a opona grzęźnie. Ten model opony jest również oferowany w rozmiarze 1,75" i zastanawiam się, czy to zrobi jakąś zauważalną różnicę na piasku.

Również jeżdżę na tym modelu i w tym rozmiarze z tyłu. Wrażenia identyczne z Twoimi. Córka ma 1,75 LandCruiser. Specjalnej różnicy w piachu nie ma, ale trochę lepiej sobie daje radę. Wynikać to tez może, że przeważnie ma lżejszy rower od mojego i ja mam z przodu 1.4. Jednak na 100% 1.75 z sakwami drożności w piasku nie daje. Ja decyzję uzależniłbym od tego jaki jest stosunek odcinków asfaltowych i szutrowych do odcinków piaszczystych. Bo tylko na piachach te oponki wymiękają.

[Diver]

Witam
Dawno, dawno temu miałem Schwalbe Supreme w rozmiarze 28x1.6. Ciśnienie maksymalne było dla nich 6 Bar. Od kilku lat zmniejszono maksymalne ciśnienie do 5,5 Bar dla tego samego modelu.
Chyba Schwalbe uświadomiło sobie, że Supreme nie są aż tak mocne jak Schwalbe myślało.

[Siara_iwj]

Na stronie Schwalbe Supremy dalej pokazuje do 6 atm. W każdym razie dla rozmiaru 35c. Dobrze, bo własnie takie mam, i już mi ciśnienie podskoczyło, że kupiłem jakieś starocie

[globalbus]

Są różne ciśnienia drut/zwijka. Nie ma to praktycznie żadnego znaczenia.

[miszael]

Ja decyzję uzależniłbym od tego jaki jest stosunek odcinków asfaltowych i szutrowych do odcinków piaszczystych. Bo tylko na piachach te oponki wymiękają.

Zazwyczaj jeżdżę po asfalcie, ew. jakieś drogi szutrowe, dróżki. W piasek staram się świadomie nie wjeżdżać, no ale wiadomo, jak to bywa - czasem się przytrafi. Takie odcinki nalezą jednak do wyjątków. Zasadniczo poruszam się po drogach co najmniej średnio utwardzonych. Marathon Plus Tour to dobre opony, dlatego chcę przy nich zostać. Przez cały okres eksploatacji ani razu nie złapałem kapcia i za to je cenię - za spokój, gdy jadę gdzieś dalej. Dzięki za opinię.