Autor Wątek: Opony Schwalbe Marathon [temat zbiorczy]  (Przeczytany 236193 razy)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Opony maja lepsza przyczepność jak są szersze jednak stwarzają mniej oporów jak są węższe. :)
Używam Marathonów 1.5, które są dla mnie świetne na asfalt ale gorzej już w terenie.

Offline czoug

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 08.06.2010
i zywkłe i plusy znakomicie się prowadzą pod ciężarem sakw.
Ja też mam zwykłe 1.75, cieńszych nie brałem bo
nie mam obręczy jakieś porządnej; wiec szersza opona zniweluje w jakimś stopniu szczelanie szprych(tak mi się wydaje),rozcentrowywanie koła. Tym bardziej, że jazda po mieście to na przemian dziura, tory tramwajowe, kanałki, dziura, chodnik(choć tu zaz. b. powoli); więc szersze to mniejsza szansa wpadnięcia w dziury po torach tram:)

ale jak podkręcisz bary w oponach(bez przesady) to opory się zmiejszają, bo boki nie stykają się z powierzchnią- przynajmniej ja to tak odczuwam- choć odkąd je mam(kwiecień) w sumie tylko raz je podpompowywałem 0,2barami.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Dzięki Yoshko,
W takim razie myślę, że sama wybiorę opony 1.75 albo znowu 2.1 (chyba, że znajdę 2.0, bo widzę, że takie też są). Oczywiście, wolałabym mniejsze opory toczenia, ale prawda jest taka, że w górzystym terenie i tak wszystko będzie zależeć od mojej kondycji, opona sama nie wepchnie mi roweru pod górę. Za to przy zakrętach i zjazdach na przyczepności będzie mi bardzo zależeć, bo chcę uniknąć gleby. Na szlaku bez asfaltu też na pewno przyda się w takim razie szersza opona.
A jeśli szersza opona może jeszcze zapobiec strzelaniu szprych, tym bardziej nie będę ryzykować kupowania węższych:)

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
1.6 w zupełności wystarczy. Szersza opona za wiele w zakrętach Cie pomoże.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Cytuj
Plusy są bardziej wytrzymałe na przebicia, ale wolniejsze - a przecież będę jeździć głównie po norweskim asfalcie gładkim jak pupa niemowlaka, więc może ta odporność na przebicia nie jest tak istotna...

na marathonach bez plusa (wkładki) zrobiłem jakieś 6k km z sakwami bez kapcia.... także źle nie jest :P
wg mnie 1,7 to max... nie ma co iść  w opony terenowe jeśli chcesz jeździć głównie po asfalcie....
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Dokładnie, opona 1.6 to optimum na jazdę z sakwami w większości po asfalcie, a jak trzeba to i po szutrze pojedziesz. Nie ma co tachać nadmiaru gumy.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Polecam zwykłe Marathony 1,75. Moje mają ok. 15000km i jak mnie pamięć nie myli to tylko dwa kapcie. 1,75 jest moim zdaniem uniwersalnym rozmiarem i przy ciśnieniu 4,5 bara na asfalcie ładnie się toczą a po upuszczeniu powietrza też radzą sobie na szutrze. Na węższych oponach góral wygląda śmiesznie  :wink: .
Na XR-ach szkoda się męczyć jadąc generalnie po asfalcie.
Panująca opinia o idealnym norweskim asfalcie jest jak sądzę przesadzona bo tam też bywają dziury a w górach samochodowe opony z kolcami niszczą asfalt. Nawierzchnia ich dróg jest chyba robiona z drobnego granitowego tłucznia przez co w porównaniu z naszym asfaltem jest jakby bardziej ostra. Uważam, że znany Ci szwedzki asfalt jest lepszy od norweskiego.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Cytat: "Janusushi"
Na szlaku bez asfaltu też na pewno przyda się w takim razie szersza opona.


Szersza opona przyda Ci się tylko do jazdy piaszczystymi drogami. Na szutrze, ubitych leśnych duktach wystarczy zwykły marathon 26x1,5. Chyba nie ma sensu utrudniać sobie jazdy przez 4000km, żeby troszkę wygodniej pokonać 150km?

Cytat: "Janusushi"

A jeśli szersza opona może jeszcze zapobiec strzelaniu szprych, tym bardziej nie będę ryzykować kupowania węższych:)


Nie sugeruj się tylko opinią czouga. Strzelające szprychy to problem zaplotu koła, czy jakości samych szprych, ale nie opony. 1,5" to nie są wąskie opony i nie ma żadnego ryzyka. Mnóstwo osób jeździ na takich oponach i nie pękają im szprychy. :-)
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Cytat: "cinek88"

Szersza opona przyda Ci się tylko do jazdy piaszczystymi drogami. Na szutrze, ubitych leśnych duktach wystarczy zwykły marathon 26x1,5.


Jako użytkownik 1.5 potwierdzam, jedyne problemy jakie pojawiają się to przy pokonywaniu bardzo piaszczystych odcinków trasy. Po zbitych drogach i szutrach spisuje się świetnie.

Offline MikeBiker

  • Wiadomości: 17
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 21.06.2010
Ja objechałem pół Hiszpanii i Portugalii(2500km) na oponach o szerokości 1.2 i żadna szprycha mi nie pękła ani nawet centry nie złapałem. A w tylnych sakwach miałem około 20kg, sam ważę 85kg. Kilka razy jeździliśmy ubitymi szutrami czy nawet jakimiś takimi kamienno-piaszczystymi drogami przy kopalniach odkrywkowych i też dawało radę. Więc 1.5 w zupełności wystarczy.
Dalej, szybciej, wyżej...

Offline Mężczyzna Szeli

  • Wiadomości: 147
  • Miasto: miasto Świętej Wieży
  • Na forum od: 18.03.2010
    • http://www.szeli.ayz.pl
Jak wspomniałem wcześniej. Dziewczyna jeździ na zwykłych Marathonach 1.6 głównie po asfalcie  i również z sakwami spisują jej się bez zarzutu. Na takie obciążenie nie potrzeba czegoś pancernego więc uważam, że dla Ciebie zwykłe Marathony 1.6 to również będzie najlepszy wybór.

Słodko - gorzki smak każdej chwili poznać.

Życie to podróż, nie dom.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
na tej stronce masz wypisane parametry każdej z opon

http://www.schwalbetires.com/bike_tires/road_tires

jeśli chcesz jeździć w większości na asfalcie, bierz marathony z plusem lub bez i zapomnisz jak się zmienia dętkę, a na stromych śliskich zjazdach, jakie by nie były opony i tak trzeba bardzo uważać.
Możzesz popracować nad techniką zjazdów, to i na slickach szosowych większe prędkości bez gleby osiągniesz niż na marathonach  :wink:

edit: jak chcesz marathony kupić, to najtańsze chyba są w cyklotourze (http://www.cyklotur.com/)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Waxmund - dzięki za linka, chociaż część o oponach z serii Marathon znam już chyba na pamięć ;)
Napisałam maila do Schwalbe, zobaczymy, czy i co mi odpowiedzą. Powinni się znać na oponach, które sami robią :) Jeśli odpowiedź będzie sensowna, wkleję ją tutaj, może przyda się jeszcze komuś.

Offline Barteusz

  • Wiadomości: 270
  • Miasto: By-ca Kł./Wrocław
  • Na forum od: 27.01.2010
Bez przesady z takim straszeniem. Extreme nie jest ze styropianu i nie zedrze się w 2 dni na asfalcie...
Z mokrą nawierzchnią tak jak napisał Waxmund trzeba po prostu uważać. Żadna opona nie uchroni Cię przed upadkiem jeśli będziesz nieostrożnie jechać.

A nie myślałaś o Marathon Dureme? Ma takie same parametry jak Extreme, a przy tym mniej agresywny bieżnik.
Zerknij sobie tutaj co Schwalbe odpisało jednemu z użytkowników właśnie odnośnie Dureme - http://www.podrozerowerowe.info/viewtopic.php?p=21125 .


edit:
Używał ktoś może w zimie Marathon Extreme? :)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Barteusz, wytłumacz mi jedną rzecz... Jak to możliwe, że przeglądając katalog Schwalbe chyba milion razy nie zauważyłam opony Dureme, która spełnia wszystkie moje wymagania? :D
Dzięki wielkie za podpowiedź! Poszukam ich w poniedziałek, może w jakimś sklepie w Warszawie mają... bo pocztą/kurierem mogłyby nie dojść na czas (czwartek).

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum