Opony Schwalbe Marathon [temat zbiorczy]

[Mariusz]

Jest jeszcze tańsza wersja,też drutowa,Perfomance z mieszanki Speedgrip i wkładką Raceguard.

[Janus]

Jest jeszcze tańsza wersja,też drutowa,Perfomance z mieszanki Speedgrip.

W 2010 r. chyba ich nie było. Może stąd opinie, że nowe Dureme nie są tak dobre jak starsze...

[paweł.70]

Jest jeszcze tańsza wersja,też drutowa,Perfomance z mieszanki Speedgrip i wkładką Raceguard.

dokładnie mam tę wersję i ponad 2000km z sakwami i ok.4000km bez. zero przebic.
pozdrawiam

[Waxmund]

Kapeć był raz - z okazji flaka.

możesz rozwinąć myśl?

[magda]

flak - słabo napompowane koło
kapeć - dętka poszła w wyniku najechania na nierówność w terenie

[chesteroni]

Przechodząc do kolejnego wątku - zgłupiałem nieco patrząc w ofertę Schwalbe. Albo czegoś nie umiem wyklikać :/
Składam rower, który będzie na kółkach 26".
Chciałbym w nim mieć porządne opony, najlepiej zwijane. Jeżdżę jakoś w 95% po asfalcie, a reszta to wiadomo - szuter, polna droga, ubita przecinka w lesie itp. Ale miażdżąca większość to asfalt/ubita droga.
W rowerze z kołami 28" miałem Marathon XR 1.6" i to by mnie urządzało, ale jak wiadomo - XR wypadły z obiegu.
Cena nie jest tak istotna, jak trwałość, odporność na przebicia oraz rozsądny kompromis między oporami toczenia a przyczepnością. Waga ma znaczenie mniejsze, choć wiadomo, że lepiej mniej ;-)

Co spełnia te kryteria ?
Mondial zwijany 1.6" na koło 26" chyba nie istnieje :/ 2" to zdecydowanie za dużo - raczej coś 1.5 - 1.6 cala bym chciał, tylko co?

[yoshko]

Na 26" Schwalbe strasznie kroi ofertę, bo zapewne nie było zbytu na wąskie opony.
Jak nie checesz zwykłych marathonów to urządzą Cię Supreme 1.6.

PS: jak prykniesz mocno w Mondiale 2.0 to nie poczujesz, ze masz 2.0

[Mariusz]

Jeżeli 95% jazdy to asfalt to wybór Mondiala nie jest zbyt szczęśliwym.
Mondial jest oponą w zamyśle producenta,która ma też dosyć dobrze spisywać w łatwym terenie.Powiedzmy więcej niż te 5%
Masz do wyboru jeszcze:Racera,Supreme,Plusa i HS420.One występują w interesujących Cię szerokościach.

[chesteroni]

Te Supreme mnie jakoś nie przekonują wyglądem - prawie-slicki... Jak będę jechał z sakwami na jakimś zadupiu albo się trafi podjazd w górach i będzie trochę błotniście to kapica (miałem takie podjazdy w Rumunii i w Bieszczadach, jeden musiałem podchodzić bo się nie dało jechać :/)

Aaaaa - ja chcę XR!

Z opon, które wydają się być rozsądne i są w produkcji, sensowne wydają się:
- Marathon HS 420 - niestety nie jest zwijana, ale za to klasyka, minusów wiele nie ma.
- Marathon Racer HS 429 - jest zwijana 26x1.5. Mam drutową na 28", używana na przodzie i jest OK.
- Marathon Supreme HS 382 - mimo wszystko złe opinie są nieliczne, ale bieżnik niekonwencjonalny - czy ktoś na forum ma takie i może coś powiedzieć po powiedzmy 5kkm ?

Skłaniałbym się do Racer przód + Supreme tył, ale chętnie poczytam opinie użytkowników - boję się tego bieżnika w Supreme :/

[aard]

flak - słabo napompowane koło
kapeć - dętka poszła w wyniku najechania na nierówność w terenie

Chyba chodziło o snejka, ale też wcześniej nie zrozumiałem

[aard]

Skłaniałbym się do Racer przód + Supreme tył, ale chętnie poczytam opinie użytkowników - boję się tego bieżnika w Supreme :/

Odradzam Racery! To jedyna opona Schwalbe, z której nie jestem zadowolony (a jestem od kilku lat fanem Schwalbe). Kiepska trwałość, nie najlepsza przyczepność. A ten bieżnik, o który Ci chodzi, i tak jest iluzoryczny. Zdecydowanie lepsza jest Supreme, a najlepsza (do twoich zastosowań) była Dureme, ale ponoć już nie robią (patrz wyżej)

PS. Mnie się jest łatwo wymądrzać, bo akurat mam jeszcze XR 26x2,0, prawie nówki
PPS. Nie sprzedaję

[miki150]

Jezdzilem sporo na Supremach 1.4 w terenie i bardzo dobrze trzymaja i nie scieraja sie zbytnio, jesli 95% asfaltu to bralbym tylko Supreme.

[Gallicjanin]

...

[yoshko]

Od BBT jeżdżę na Racerach ale  "na lekko" bo Transatlantyk uprzedzał mnie,. ze szybko gubią bieżnik i pod sakwy to szkoda opon.

[emes]

- Marathon Supreme HS 382 - mimo wszystko złe opinie są nieliczne, ale bieżnik niekonwencjonalny - czy ktoś na forum ma takie i może coś powiedzieć po powiedzmy 5kkm ?

Po 5kkm to się już powoli szykuj do wymiany z tyłu. U mnie wyglądało to tak:
Tył rozlazł się od środka i wymagał natychmiastowej wymiany po 8kkm z bagażem + 2kkm na lekko.
Przód natomiast przjechał jakieś 20kkm z bagażem i nadal działał, ale wymieniłem bo już tej oponie nie ufałem. Zrobiła się cienka i miała jedno powoli powiększające się rozcięcie (załatane od środka kawałkiem opony samochodowej). Obawiałem się, że w końcu mi wybuchnie i oddałem murzynowi na dojazdy do sklepu.

Generalnie są to świetne opony na asfalt. Jeśli miałbym jeździć tylko po twardej nawierzchni to biorę je albo Dureme (właśnie testuję). Trzeba tylko zmieniać przód z tyłem, o czym tu już Wilk wspominał.