Autor Wątek: Opony Schwalbe Marathon [temat zbiorczy]  (Przeczytany 236153 razy)

Offline Mężczyzna zarazek

  • Wiadomości: 144
  • Miasto: Okolice Wwy
  • Na forum od: 09.03.2007
    • http://zarazek.bikestats.pl
Od paru lat jeżdżę na Marathonach Crossach (700x38C). Początkowo asfaltami, potem głównie lasami, gruntówkami - obecnie głównie szutry, grunty, lasy i ze 30% asfaltu. Zaliczyły dwie 7-dniowe wyprawy "Polską Egzotyczną" z sakwami. Rocznie 1.5 kkm. Jestem z nich bardzo zadowolony, jeszcze nigdy nie łatałem. Kupione w cykloturze.
:)

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Osobiście nie miałem okazji używać Marathonów ale w tym roku miałem okazję zobaczyć jak one wyglądają po przejechaniu 12 000km. Szczerze mówiąc byłem pod wrażeniem tego że nadal nadawały się do jazdy, były w naprawdę dobrym stanie. W przyszłym roku będę musiał zainwestować w te opony.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
ja na zwykłych maratonach (bez wkładki) myknąłem 5,5k km bez kapcia (nie licząc tego od dziadowej taśmy na obręcz).... 3 opony, zużycie minimalne jedynie na tylniej, przyczepkowa i przednia jak nowe.... polecam  :wink:

Cytat: "Artur"
Cytat: "Waxmund"

już odrzuciłem inne opcje, wybieram spośród schwalbe.....


A to czemu? Ja się zniechęciłem do Schwalbe po tym jak Marathony popękały w miejscu styku z obręczą po 1 sezonie, a topowy Marathon Supreme łatwo jest przecinany przy jeździe miejskiej. Np. taki Continental Contact (nie mylić z niższymi modelami, np. Top Contact) sprawia lepsze wrażenie od marathonów (także niski opór na asfalcie + lepsza przyczepność w lekkim terenie i grubsze ścianki boczne).


jak się okazało kolega miał continental contact...... po 6k km z sakwami tylnia opona do wyrzucenia..... + 5 kapci przez ten okres..... nie ma co porównywać tych opon do maratonów!
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna luket

  • Wiadomości: 71
  • Miasto: Dąbrowa Górnicza
  • Na forum od: 05.06.2006
    • http://www.velozone.net
To ja dla statystyki dodam od siebie:
Marathon Plus, w użyciu od 2006 roku, czyli 4 sezony, 10 200 km na wyprawach (nie licząc jazdy w ciągu roku), i opony dalej wyglądają na zdolne do użytku (o takich oczywistościach jak zero gum nie wspominam) :)
Bedę zmieniał w przyszłym roku  - na XR ;)

Offline lefcia

  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Trzebinia
  • Na forum od: 22.08.2009
    • http://lefcia.pl
Witam, jestem tu nowa, choć bacznie was obserwuję od jakiegos czasu :D

I ja mogę dorzucić coś na temat Schwalbe Maraton XR. Na razie przemierzyłam na nich ok. 6k więc niewiele w porównaniu z innymi, ale potwierdzam - zero gum. Trasy różne - od asfaltów, przez nowozelandzkie szutry i kończąc na krymskich stepach.
Zużycie - żadne!

Ola

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Witam! Jestem również nowy na forum!

Też kombinuję z doborem opon na wyprawy, w tym roku kupiłem maratony (bez plusa), sprawowały się nieźle na bezdrożach lecz niestety zaliczyłem 2 gumy (jedna to kolec głogu).
tak więc myślę że są cokolwiek przereklamowane
na 3kkm 2 gumy to zły rezultat

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Witam! Jestem również nowy na forum!

Też kombinuję z doborem opon na wyprawy, w tym roku kupiłem maratony (bez plusa), sprawowały się nieźle na bezdrożach lecz niestety zaliczyłem 2 gumy (jedna to kolec głogu).
tak więc myślę że są cokolwiek przereklamowane
na 3kkm 2 gumy to zły rezultat

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Ciekawe... ja pierwszą gumę na marathonach złapałem po ponad 8 kkm...
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2776
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
A ja na marathonach supreme pierwszą po mniej niż 150km (pierwszy dzień wyprawy). Wbiło mi się w bieżnik coś co wyglądało na zszywkę.
Wracam do jeżdżenia.

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Moja żonka na Marathon Supreme 1.4 Malbork-Świnoujście bez awarii i to teren,asfalt może
20%.
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2776
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Nie twierdzę, że są to złe opony, przeciwnie - są bardzo dobre. Mają świetny "grip" i niskie opory toczenia. Mówię jedynie o swoim przypadlku, żeby zasygnalizować, że pomimo wkładki antyprzebiciowej można je przebić dość małym i niepozornym przedmiotem.
To była jedyna guma podczas całej wyprawy (około 1900km) - po prostu zwykły przypadek.
Wracam do jeżdżenia.

Online Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
To i ja jeszcze napiszę coś o oponach Schwalbe. Nie ma opon nie przebijalnych. To oczywiste. Taką pancerną oponę jak Schwalbe Matayhon XR (2,25") udało mi się przebić kawałkiem szkła na ścieżce rowerowej (Mojemu koledze Zbyszkowi zresztą też) Mimo to na Islandii nie było z nimi żadnych problemów i spisywały się znakomicie.
Problem był tylko z oponami Schwalbe Smart Sam w rowerze mojej córki Agaty. Musiały mieć jakąś wadę fabryczną bo już na początku naszej wyprawy zaczęły się wykrzywiać, a po kilkuset kilometrach jedna z nich wyglądała tak  od strony bieżnika, a tak  od wewnątrz. Na dodatek wykrzywiła się tak, że ocierała o widelec.
Wbrew temu co już pisał o tym kiedyś Michał Wolf to uważam, że  te opony do takiej jazdy jaka była na Islandii nadają się jak najbardziej. Świetnie trzymały się na kamienistych drogach (szczególnie gdy upuściło się trochę powietrza), a i na asfalcie toczyły się całkiem dobrze. Żeby nie te uszkodzenia to wszystko byłoby ok.
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Kryvan

  • Wiadomości: 25
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 20.05.2009
    • michalpiec.pl
Mam krótkie ale intensywne i pozytywne doświadczenia z oponami Schwalbe Marathon Supreme. Otóż przejechałem nimi drogę z Polski do Izraela(4tys km) nie złapawszy gumy z powodu opon (tylko 2 dętki poszły ze względu na zbytnie mahanie wentylem przy pompowaniu)
Trasa to głównie asfalt, ale były też setki km szutru i wpadanie przy dużej prędkości w takie dziury, że nie spodziewałem się tego, że mogę nie złapać gumy.
Bieżnik praktycznie niestarty.
Póki co polecam a tymczasem katuję opony dalej.

Online Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Cytuj
nie jest tak wytrzymała jak te z serii Marathon i pod dużym obciążeniem nie wytrzymała.

Jednak to wcale nie jest takie proste. Nośność opon Smart Sam i np. Marathon Dureme jest taka sama i wynosi 140 kg (wg danych podawanych przez producenta), a np. nośność opon Marathon Supreme jest nawet niższa bo dla rozmiarów 28" wynosi 100 - 130 kg w zależności od szerokości (jedynie dla szerokości 2" jest 150 kg).
Moja Agata jest raczej lekka i nie waży nawet 50 kg. Bagaże, co zrozumiałe, też miała dużo lżejsze od naszych więc do limitu nośności opony było jeszcze bardzo daleko.
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
te maratony supremy czy xc to są bezdrutowe?
bo mnie interesowałyby opony Marathon bez drutu - zawsze to 100g mniejsza waga.
Maraton plus odpadają u mnie ze względu na (wagę 800g minimum)
zwykle jeżdżę na slikach michelina (300g) po założeniu maratonów mam 0.5 kg więcej
to zbyt dużo

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum