[Rower] Dylemat zakupowy

[kolibereq]

No to się zmierzyłam. Mniej więcej wyglądam tak:



Tutaj http://www.competitivecyclist.com/za/CCY?PAGE=FIT_CALCULATOR&ANSWER=8&SITE.CODE=RDB&STEP=9&FC_ANSWER_8=177 wymierzyłam się tak:


Jak teraz dobrać ramę?

[Drzewo]

Jak teraz dobrać ramę?

Mam nadzieję, że chociaż do lekarza chodzisz w realu

[kolibereq]

Leśny, w realu, to w dwóch dużych sklepach nie miałam co mierzyć, a już o Cromo mogę zapomnieć

A co do lekarza, zdziwisz się, korespondencyjnie ze Szwajcarią

[EASYRIDER77]

ale pięknie to zrobiłaś. Taki rysunek i dane. Teraz na pewno coś znajdziesz, Symfonian mi dopasował pięknie a nie dawałem takiego rysunku, to co dopiero z takim rysunkiem 

[kolibereq]

Czekam na odpowiedź od Symfoniana, czy uda się jakoś rozwiązać kwestię faktury. Jednocześnie spływają mi odpowiedzi od sprzedawców. I tak dziś dostałam odpowiedź od sklepu oferującego rowery Dewis. Wskazano mi następujące modele:


http://www.dawescycles.com/p-787-galaxy-cross-cromo-tourer.aspx

A zwłaszcza ten wydaje się najciekawszy pod względem komfortu

http://www.dawescycles.com/p-789-karakum-gents.aspx

 Jeśli by zwiększyć nieco budżet, to proponuję

http://www.dawescycles.com/p-791-galaxy.aspx   (ale ponad 6 tys zł, więc odpada)

I druga odpowiedź, 15 marca będzie osiągalny ten model:

http://www.hercules-bikes.de/de/Hercules-Ebikes-und-Fahrraeder-im-Detail-160,384,11413,detail.html

Czy moglibyście się wypowiedzieć na ich temat?

[Karol]

W Polsce rowery podobnej klasy można kupić za połowę tych cen.

[miki150]

Żaden z tych rowerów nie jest przygotowany do dłuższej wyprawy (a o takiej mówimy?)

Wszystkie poza ostatnim mają ciężkie przełożenia, nie nadające się na góry z bagażem, chyba że sportowo jeździsz. Poza tym tylne koło obowiązkowo do wymiany, szczególnie w tym z 32 szprychami. Opony też - to jest oczywistość.

Jeśli masz jeździć asfaltami, to może jeszcze jakoś dadzą radę, ale na gorszych drogach zaczną się sypać.

[kolibereq]

Hm,

No to widzę, że nadal się nie znam

Karol, jaki to rower na Cromo dostanę w lepszej cenie? Checker pig już niedostępny. Mówimy o nowym rowerze.

[olo]

sama kolibereq pisała że rower musi być nowy i w całości i z fakturą. w związku z tym bardzo ciężko będzie znaleźć takiego idealnego wyprawowca prosto ze sklepu.

rozwiązania wg mnie są dwa: albo uda się załatwić jakoś po znajomości czy innym sposobem, tak ażeby była faktura, albo pozostaje kupienie jakiegoś fajnego sprzętu z opcją późniejszych modyfikacji i wymiany kilku rzeczy.

No to widzę, że nadal się nie znam

po prostu postawiłaś dużo różnych warunków i ciężko jest znaleźć sprzęt który odpowiada wszystkim Twoim wymaganiom. gdyby w grę wchodziło alu to byłoby trochę łatwiej.

PS. wg mnie wszystkie są dość drogie, ale rozumiem że po prostu na Zachodzie sprzęt jest droższy. w mojej ocenie ten ostatni, tj Hercules jest całkiem OK.

[kolibereq]

Zdaję sobie z tego sprawę. A jeśli z alu, to które? czytałam wiele wątków, nieraz na temat jednego modelu bywały przeciwstawne opinie. Już się zupełnie zagubiłam, a i moja wiedza, jak widać, jest na etapie raczkowania.

[magda]

Jeszcze jeden pomysł - poszukaj serwisów w większych miastach, gdzie składają rowery na zamówienie. Ja składałam i zapewne nie byłoby problemu z fakturą, tylko że serwis w Gdańsku
No i nie bój się alu. Gdzie się wybierasz? Do Afryki? Azji? Na rok, dwa? Czy na miesiąc po Europie?

[miki150]

Generalnie jeśli jeździsz po asfaltach, to większość tych rowerów przejedzie 2-3 tyś km. bez awarii. 5 przy odrobinie szczęścia. Potem w każdym rowerze musisz wymienić napęd, czyli łańcuch, kasetę i potencjalnie koronkę (na upartego przejedziesz 8 przed wymianą, ale wtedy już mocno przeskakuje).

Po takim dystansie, jeśli w rowerze jest kiepskie tylne koło, to zacznie siadać. Tzn. zaczną pękać szprychy, które można spokojnie zmieniać, ale to jest upierdliwe. Jeśli jeździłaś dużo w deszczu, może paść suport, szczególnie Hollowtech 2, ale z padniętym można jeszcze sporo przejechać i wymienić jak będzie okazja.

Jeśli w rowerze jest kiepska tylna felga, to przejedzie pewnie max 10 tyś km i w razie pęknięcia może cię unieruchomić zupełnie, dlatego jest to upierdliwa awaria. W Europie po prostu pójdziesz do sklepu rowerowego i kupisz nowe koło. Felgi czasem pękają po krótszych dystansach, nawet te dobre, jest to trochę losowe.

Tańsze opony też dojadą max do 10 tyś, szczególnie tylna szybciej się zużywa. Możesz je ze sobą zamieniać co jakiś czas i to wydłuży żywotność. Schwalbe Marathony przejadą trochę dłużej i kapci będziesz mniej łapać.

Standardowo co jakiś czas trzeba zmieniać klocki, linki i pancerze, ale to w każdym rowerze i zależy mocno od warunków. No i pod sakwami lubią pękać bagażniki, dlatego warto kupić Crosso lub Tubusa, chyba że w rowerze jest dobry bagażnik znanej marki.

Powyższe przemyślenia wynikają z moich doświadczeń i obserwacji, może ktoś mnie poprawi. Oczywiście w rowerze też chodzi o inne rzeczy niż tylko awarie, w szczególności jakość hamulców i przerzutek poprawia komfort jazdy, generalnie i więcej Shimano tym lepiej . No i warto zwrócić uwagę jakie są najlżejsze przełożenia, już ci o tym pisałem.

[kolibereq]

Miki, to wszystko w teorii już wiem, wyczytałam u Was gorzej z praktyką, bo jak patrzę na jakiś model, to nie wiem jeszcze, czy dobry czy nie, a jak widać, te, które są polecane na wyprawy, obalacie jako niedobre. Jeszcze dużo wody upłynie, nim zostanę takim specem jak Wy

Dlatego mam nadzieję, że wybaczycie mi, gdy będę pytała i pytała.


Magda, myślę nieco perspektywicznie, bo zaczynam pierwszą podróż do Hiszpanii (nie góry), ale chciałabym odbywać kolejne o różnym stopniu zaawansowania, na razie muszę się sprawdzić na mniej ambitnej trasie z racji mojej sytuacji zdrowotnej (noga). Czemu Cromo? Ano, bo nie jestem małą drobną kobietką, ale solidną blondyną po 5 latach długich niedyspozycji (nie chodziłam), muszę zrzucić wagę. Nie wiem, czy uda mi się to do września, a sakwy i ja to już wyzwanie. Jeśli z Symfonianem nic się nie uda, to będę szukała takiego serwisu.

[Symfonian]

Czemu Cromo? Ano, bo nie jestem małą drobną kobietką, ale solidną blondyną po 5 latach długich niedyspozycji (nie chodziłam), muszę zrzucić wagę.

Jak nie ważysz więcej niż 100kg to rama alu spokojnie da radę.

[magda]

To powtórzę za mikim - sprawdź przełożenia. Musisz mieć lekkie.
I za Symfonianem, jak nie ważysz jakoś pieruńsko dużo, to nie zawracaj sobie głowy dylematem alu/cromo.

A co do odchudzania, to ja od miesiąca na diecie, więc może się przyłączysz?
Jak kupowałam rower, to też nie za bardzo ogarniałam temat. Za radą kolegi poprosiłam o grupę alivio minimum, koła 28, amortyzator z blokadą. Resztę serwisant (z polecenia facet) mi dopasował. Teraz bym pewnie co innego kupiła (a może i nie), ale mam ten rower, który mam, spisuje się dobrze, więc nie wymieniam. Wymieniam to, co się zużywa, albo co poprawia wygodę. Ot i tyle. Zobaczysz, ogarniesz wystarczająco za jakiś czas.