Autor Wątek: Mój start w turystykę  (Przeczytany 4366 razy)

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Mój start w turystykę
« 30 Mar 2013, 21:51 »
Ja mam taki namiot (camp trails woodlands 200). 20-kilka nocy w Norwegii plus ileś w Polsce, w różnej pogodzie przetrwał nieźle. Jak dla mnie jeśli namiot ma dwa wejścia to nie jest to taki problem. Otwierasz na przestrzał i wietrzysz. Namioty są zwykle z dość szybko schnących materiałów, więc mi nie przeszkadzało rozkładanie najpierw sypialni. Choć fakt, że starałam się jak najszybciej zarzucić warstwę wierzchnią. Dopiero wtedy podczepiałam sypialnię na masztach i robiłam całą resztę. Namiot był wilgotny, ale w deszczu i tak wszystko jest wilgotne. Jedno ale - zawsze w dzień dawałam radę w miarę wysuszyć sypialnię. To mogło mieć znaczenie. Dodatkowo w czasie deszczu składałam najpierw sypialnię, potem resztę. Konstrukcja nie jest wtedy zbyt stabilna, ale da się to spokojnie ogarnąć.


Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Mój start w turystykę
« 1 Kwi 2013, 02:53 »
Ja jednak jestem zwolennikiem namiotów z podwieszaną sypialnią. I nawet nie chodzi o rozkładanie w deszczu (szczerze - ile razy mieliście taki przypadek?), ale o wygodę i szybkość rozkładania. Po ciężkim dniu jedyne na co mam ochotę to babranie się z namiotem.
Jeśli mamy podwieszaną sypialnię, to wkładamy maszty, przybijamy szpilki i zrobione.
Wracam do jeżdżenia.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Mój start w turystykę
« 1 Kwi 2013, 08:21 »
Zewnętrzny stelaż to tylko pozorne ułatwienie przy deszczu. Po 1 dniu i tak całość jest mokra, jeśli składasz razem sypialnię i tropik. Można oddzielnie złożyć sypialnię rano, ale potem rozkładanie jest strasznie upierdliwe i trwa dużo dłużej niż zwykłego namiotu.

Wewnętrzny stelaż ma tę ogromną zaletę, że rano jak nie pada można tropik i sypialnię oddzielnie suszyć.

Jedyną prawdziwą zaletą zewnętrznego pozostaje, jak Daniel mówi, szybkość rozkładania :)

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Mój start w turystykę
« 1 Kwi 2013, 11:47 »
Jedyną prawdziwą zaletą zewnętrznego pozostaje, jak Daniel mówi, szybkość rozkładania :)
Prawdziwą zaletą jest to, że pękający stelaż nie robi dziury w tropiku.

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Mój start w turystykę
« 1 Kwi 2013, 15:22 »
Prawdziwą zaletą jest to, że pękający stelaż nie robi dziury w tropiku.

A to jest sytuacja występująca niemal codziennie, dlatego warto inwestować właśnie w taki a nie inny typ namiotu...


Mi się opłaciło.

Offline Mężczyzna patyk

  • Wiadomości: 244
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.12.2012
Odp: Mój start w turystykę
« 1 Kwi 2013, 18:41 »
Prawdziwą zaletą jest to, że pękający stelaż nie robi dziury w tropiku.

Naprawdę zdarzyło się komuś, że pękł mu aluminiowy stelaż?

Po dyskusji która tu jest na temat namiotów uważam, że wybór mój nie jest wyborem złym :)


"Wszystko stoi. Rowerzyści nie"

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Mój start w turystykę
« 1 Kwi 2013, 21:04 »
Patyk, a nie lepiej na początek kupić zwykły namiot? Dość długo będzie nieprzemakalny, nie rozpadnie się przecież w ciągu kilku lat. Na naszych forumowych wyprawkach widać pełno fjordów za 3 stówki. Jakoś wszystkie "działają"...
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna patyk

  • Wiadomości: 244
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.12.2012
Odp: Mój start w turystykę
« 1 Kwi 2013, 22:14 »
Wszystkie działają i ten będzie działać :)
Nie widzę różnicy Fjord za 300-400zł (taki na początku chciałem wziąć),a ten Zajo za ok 450-500zł.
Tak rozgrzebuje temat bo jest tu dużo ludzi którzy mają dużo większe doświadczenie w tym temacie niż ja i z tego chce skorzystać :)


"Wszystko stoi. Rowerzyści nie"

Offline Mężczyzna kalyk

  • Wiadomości: 13
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 19.01.2013
Odp: Mój start w turystykę
« 1 Kwi 2013, 22:22 »
Jeżeli zamierzasz robić tak duże zakupy w Alpamayo to warto pamiętać o facebookowym rabacie:

http://www.alpamayo.eu/facebook/

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum