Autor Wątek: Palnik Olicamp Kinetic Ultra Titanium 48 g  (Przeczytany 6502 razy)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4032
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
J. ,,
« Ostatnia zmiana: 5 Cze 2021, 22:49 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
są kuchenki na gaz "zapalniczkowy"

To co pokazałeś wygląda na kopię Cruxa, więc na 99,99% epigas czyli gwint

edit:
http://ngt.pl/forum/%5Bpalniki%5D-campingaz-twister-270-pz,3402,4.html
tu masz wszystko... nie trzeba nic lutować
i jeszcze opinie negatywne: http://skibicki.pl/forum/viewtopic.php?t=386
« Ostatnia zmiana: 20 Lut 2013, 02:26 LeśnyDziad »

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Wujek Google podpowiada że to prawdopodobnie
taki zawór

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
i jeszcze opinie negatywne: http://skibicki.pl/forum/viewtopic.php?t=386
Odpowiem tak, w niektórych kartuszach nawet bez ponownego napełniania szlag trafia zawór. Oczywiście żaden to problem, oprócz tego, że zostaje się bez gazu. Smrodu ulatniającego się gazu nie sposób nie zauważyć. Jest też prosta metoda naprawy, trzeba nakręcić jakiś zawór na kartusz.
Btw, gaz od zapalniczek to chyba głównie butan, więc tylko na lato takie rozwiązanie.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna jacun

  • Wiadomości: 27
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.11.2012
O, widze ze szanowny kolega wiernie kopiuje mój patent na kuchenke...
O uzupełnianiu gazu przez palnik możesz śmiało zapomnieć - wykręcenie dyszy ma marne szanse powodzenia, pomijając praktyczność tego rozwiązania i czas napełniania.

A co do zimy, to zamiast zapalniczkowego gazu wystarczy nabyć 0.5 litra firmowego gazu i adapter do napełniania zapalniczki gazem z kartusza (np primusa za bagatela 50pln).
Turystyczny gaz w duzej butli cenowo wypada nieźle na tle zapalniczkowego, tyle że potrzebny jest kosztowny adapterek.

Ekonomicznie szału nie robi, ale waga i rozmiar rewelka na weekend.
Mały kartusz wejdzie do garnka esbita, więc bardziej pakownie się nie da... w razie deficytu gaz do zapalniczki dość łatwo kupić. Nie kombinuj, tylko porządny zaworek w dno i będzie git ;) Napełnianie w warunkach polowych wymaga niezawodnej i wygodnej w obsłudze konstrukcji, prowizorki się mszczą, zieją ogniem itp.

Pozdrawiam
 Jacek N

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum