Autor Wątek: Uszkodzona łąkotka, a rowerowanie  (Przeczytany 18014 razy)

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Uszkodzona łąkotka, a rowerowanie
« 10 Sty 2009, 13:19 »
Mojego kolegę od jakiegoś czasu bolało kolan. Wreszcie zrobił tomografię i właśnie dzisiaj otrzymał wynik z takim opisem:
"Rozerwanie tylnego rogu łąkotki przyśrodkowej i jej trzonu z płynem w szparze stawowej."
Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie w kwestii uszkodzenia łąkotki i pogodzenia tego z jazdą na rowerze? Kolega twierdzi, że w czasie pedałowania nie odczuwa bólu, może więc kontuzja łąkotki nie wyklucza jazdy rowerem? :cry:
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Uszkodzona łąkotka, a rowerowanie
« 10 Sty 2009, 13:35 »
Takie pytania niech kolega zada ortopedzie.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Uszkodzona łąkotka, a rowerowanie
« 26 Sty 2009, 21:49 »
No i kolega był u ortopedy i dowiedział się, że takie schorzenie nie jest przeciwwskazaniem do jazdy na rowerze. Ba, ortopeda nawet zalecił taką formę ruchu :D
Tak więc Islandia coraz bliżej :mrgreen:
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna poglos

  • Wiadomości: 49
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.04.2013
Odp: Uszkodzona łąkotka, a rowerowanie
« 23 Maj 2013, 09:24 »
Odgrzewam wątek :D

Wczoraj miałem zszywaną łąkotkę, na razie jeszcze boli,
ale już chciałoby się poczuć wiatr w uszach  ;D

prognozy lekarza:
- rower stacjonarny po kilku dniach, w ramach rehabilitacji
- wsiadanie do samochodu po 2 tygodniach
- chodzenie o dwóch kulach przez 4 tygodnie
- potem chodzenie o jednej kuli przez kolejne 2 tygodnie
- chodzenie bez kul po 6 tygodniach
- rower (normalny, na spokojnie) po 6 tygodniach
- o sakwy zapytam za tydzień, bo będę miał wizytę kontrolną

Wiadomo, że powrót do zdrowia to sprawa indywidualna, zależy
też od rehabilitacji, etc. ale ciekaw jestem czy ktoś na forum
miał podobny problem zdrowotny i jak to było z powrotem do
jeżdżenia?
--
who Jah bless no man curse

Offline Mężczyzna wallace

  • Wiadomości: 446
  • Miasto: okolice otwocka
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: Uszkodzona łąkotka, a rowerowanie
« 23 Maj 2013, 09:43 »
Ja mam zerwane więzadła krzyżowe i rozwarstwiającą się łąkotkę i właśnie podczas dojazdu i powrotu ze zlotu zrobiłem 800 km i żadnego bólu nie odczuwałem , a dziś idę zapisać się na operacje . Lekarz w klubie w którym grałem w piłkę nożną powiedział że jazda na rowerze , w niczym nie przeszkadza przy takich urazach .

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum